"Wyniki są sygnałem, że PiS osiągnął szczyt swoich możliwości"

[object Object]
Włodzimierz Cimoszewicz w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/35

Wynik Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych pokazuje, że opozycja jest w stanie pokonać PiS. Tyle że w wyborach parlamentarnych trzeba iść szerokim frontem, trzeba stworzyć koalicję, która uzyska podwójną premię: za porozumienie i za wielkość - mówił w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24 były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Były premier i były marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24 odniósł się do wyników wyborów samorządowych. Jak ocenił, w niedzielnych wyborach "wygrała demokracja".

- Dlatego, że ta wyraźnie większa frekwencja była rozstrzygającym czynnikiem także, gdy chodzi o rezultaty poszczególnych ugrupowań i poszczególnych kandydatów w wyborach na prezydentów miast - mówił.

- Spora część naszych rodaków, głównie tych niezadowolonych z tego co i jak robią rządzący w ostatnich latach, została zmobilizowana i postanowiła nie ograniczać się do manifestowania na ulicach swojego sprzeciwu, ale wykorzystać do tego demokratyczny mechanizm. Dlatego wygrała demokracja, bo w procedurach najważniejszych i charakterystycznych dla rozwiniętych społeczeństw, Polacy podjęli decyzję - ocenił Cimoszewicz.

Jak powiedział, w niedzielę głosował o 9 rano w Białowieży. - Byłem zaskoczony ilością już oddanych głosów w urnie. To był dla mnie pierwszy sygnał, że można się spodziewać większej frekwencji (...). Dla mnie to była już wyraźna zapowiedź dobrych wyników kandydatów opozycji - wyjaśniał gość "Faktów po Faktach".

Cimoszewicz: wygrała demokracja, rozstrzygająca była wysoka frekwencja w wyborach
Cimoszewicz: wygrała demokracja, rozstrzygająca była wysoka frekwencja w wyborachtvn24

"Bagatelizowanie wyniku PiS błędem"

Jednak - jak dodał - "bagatelizowanie czy pomniejszanie rezultatu wyborczego osiągniętego przez PiS byłoby błędem".

Według danych late poll, czyli wyników sondażu Ipsos uzupełnionych o pierwsze informacje z PKW w niedzielnych wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju PiS uzyskało 33 proc., Koalicja Obywatelska - 26,7 proc., PSL - 13,6 proc., Sojusz Lewicy Demokratycznej - 6,6 proc., Kukiz'15 - 5,9 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 5,8 proc. Frekwencja wyniosła 53,4 proc.

SPRAWDŹ WSZYSTKIE WYNIKI WYBORÓW>

- Porównywanie osiągniętego wyniku do wyników z wyborów parlamentarnych, bez pewnego komentarza, jest o tyle nieporozumieniem, że w wyborach parlamentarnych nie biorą udziału pozapartyjne komitety lokalne, obywatelskie, które teraz zgromadziły co najmniej dziesięć procent głosów - wyjaśnił.

- Gdyby te dziesięć procent podzielić między komitety partyjne, to wtedy PiS miałby wynik gdzieś na poziomie 36-37 procent, a więc taki jaki miał w wyborach parlamentarnych - dodawał.

Jak ocenił, "jest to sukces partii rządzącej, która przez trzy lata nie straciła poparcia".

Cimoszewicz: bagatelizowanie czy pomniejszanie rezultatu wyborczego osiągniętego przez PiS jest błędem
Cimoszewicz: bagatelizowanie czy pomniejszanie rezultatu wyborczego osiągniętego przez PiS jest błędemtvn24

"Sygnał, że PiS osiągnął szczyt swoich możliwości"

Były premier zwrócił jednak uwagę na "wysiłek polityczny i finansowy" PiS. - A także fakt, że duża część naszych rodaków jest z powodów technicznych bądź ekonomicznych skazana na oglądanie telewizji publicznej, która od czasu stanu wojennego - w moim przekonaniu - nigdy nie była aż w takim stopniu upartyjniona, nie była taką tubą propagandową - skomentował.

- Więc, jeżeli w tych okolicznościach PiS uzyskuje wynik porównywalny z parlamentarnym, to pewien problem jest - mówił Cimoszewicz.

Jego zdaniem, osiągnięty rezultat jest również "sygnałem, że PiS osiągnął szczyt swoich możliwości". - Tego wyniku nie należy bagatelizować, on jest przyzwoity, tylko trzeba z niego wyciągnąć wnioski - ocenił.

- Wynik Prawa i Sprawiedliwości pokazuje, że opozycja jest w stanie pokonać PiS. Tylko jeśli mówimy o wyborach parlamentarnych, to (…) wniosek jest jeden - trzeba iść szerokim frontem, trzeba stworzyć jeden podmiot wyborczy w postaci koalicji, która wtedy jest w stanie uzyskać podwójną premię: za porozumienie i za wielkość - mówił.

- Mam nadzieję, że politycy dzisiejszej opozycji to przesłanie zrozumieją - dodał.

Cimoszewicz o koalicji: trzeba to robić raczej wcześniej niż później

Włodzimierz Cimoszewicz pytany, czy widziałby w tej koalicji i PSL, i lewicę, odparł: - W wyborach europejskich należałoby zbudować blok tych ugrupowań, które nie różnią się w stopniu istotnym w kwestiach tego, jaka powinna być rola Polski w Europie, jaka powinna być przyszłość Unii Europejskiej.

Jego zdaniem, powinien być to "blok prodemokratyczny, czy też proeuropejski z akcentem na podobne myślenie o wartościach europejskich, o wartościach integracji europejskiej, o przyszłości Europy".

- Natomiast w wyborach parlamentarnych należałoby budować blok na poszanowaniu wartości związanych z demokracją i praworządnością. Tu trzeba się koncentrować na pokazywaniu tego o co walczymy, o jakie wartości, co jest cenne i dlaczego jest cenne dla nas jako obywateli i dla naszego państwa - wymieniał były premier.

- To jest coś, co warto byłoby zrobić ze względów symbolicznych już teraz w roku stulecia niepodległości. Zacząć mówić trochę innym językiem o tym, jak tę politykę uprawiać, w jaki sposób traktować swoich potencjalnych partnerów - ocenił. - Jeżeli w opozycji dojrzewałaby myśl o szukaniu porozumienia przed przyszłorocznymi wyborami, to trzeba to robić raczej wcześniej niż później - zasugerował.

"Jest potencjał do pokonania PiS"

Cimoszewicz powtórzył, że wyniki niedzielnych wyborów samorządowych "w sposób oczywisty pokazują, że jest potencjał do pokonania PiS". - Ale to nie jest potencjał, który mechanicznie przeistoczy się w wyniki wyborcze. Trzeba spełnić jeszcze pewne dodatkowe warunki - uprawiać po prostu mądrą politykę z wyobraźnią i talentem - powiedział.

Pytany, czy nie zmieniłby lidera opozycji, odparł: - Tego typu rady z pozycji obserwatora sceny politycznej, bo taka jest dzisiaj moja rola, nie są najlepsze. O tym muszą decydować władze partii.

- Póki co w Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna ma mocną pozycję, dlatego niech robi tę robotę jak najlepiej - podsumował były premier.

Autor: kb//plw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Wrocław przygotowuje się na nadejście kulminacyjnej fali, która spodziewana jest między północą a 2 w nocy. Kulminacja ma wynieść 600 centymetrów. Na wrocławskim osiedlu Stabłowice mieszkańcy umacniają wały i przerzucają worki z piaskiem. Jak relacjonował reporter TVN24 Tomasz Kanik, widać wśród nich "pełne zaangażowanie". Wcześniej, około godziny 21 Wody Polskie informowały, że czoło fali wezbraniowej minęło Opole, nie wyrządzając szkód w mieście.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze zbliża się do Wrocławia. Z prognozy IMGW wynika, że kulminacji w mieście należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Według najnowszych prognoz fala kulminacyjna na Odrze ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. W czasie wieczornego sztabu kryzysowego prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że przewidywany stan wody w czasie fali kulminacyjnej to 559 cm, "co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku". "Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód" - podkreśliła. Prezydent miasta przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl