Senat w czwartek przeprowadził głosowanie dotyczące wyboru ławników do Sądu Najwyższego. Senatorowie oddawali głosy za pomocą kart do głosowania wrzucanych do urny. Po głosowaniu ogłoszono przerwę. Wyniki podano przed południem. Na ławników wybrano 13 osób. To tyle, ile zarekomendowała senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji.
Senat wybrał ławników zgodnie z nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym z połowy kwietnia - w głosowaniu jawnym. Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, ustanowiła między innymi dwie nowe Izby Sądu Najwyższego: Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbę Dyscyplinarną, w których obok sędziów mają orzekać ławnicy.
Senatorowie na kartach do głosowania mieli 15 kandydatur na ławników: Mariusza Kolankowskiego, Józefa Kowalskiego, Anny Kuć, Małgorzaty Kuśmierczyk-Balcerek, Jacka Leśniewskiego, Romana Markiewicza, Marka Molczyka, Agaty Pawlak, Aleksandra Popończyka, Bogusławy Rutkowskiej, Wojciecha Szczepki, Elizę Szepeluk, Agnieszki Zielonki, Joanny Witkowskiej oraz Mirosława Lasoty.
Wobec każdego z kandydatów senator mógł oddać głos za, przeciw lub wstrzymujący.
W głosowaniu nie wzięli udziału senatorowie z Platformy Obywatelskiej i senatorowie niezależni. Według nich ustawa jest niekonstytucyjna i tym właśnie uzasadniali nieprzystąpienie do głosowania.
Nie wzięliśmy udziału (opozycja) w głosowaniu nad wyborem ławników do Sądu Najwyższego ze względu na niekonstytucyjność podstawy prawnej. pic.twitter.com/vxloNttHKF
— Barbara Zdrojewska (@BZdrojewska) 29 czerwca 2018
Karczewski w trakcie głosowania: czuję niedosyt
Już w trakcie głosowania wypowiedział się o nim marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Odniósł się do braku woli głosowania ze strony senatorów PO.
- Pobranie karty i niewypełnienie jej jest nagannym i niedopuszczalnym zachowaniem - stwierdził Karczewski. - Czuję niedosyt, byłem przekonany, że będzie więcej chętnych. Było zbyt mało osób zainteresowanych taką działalnością. To świadczy o słabości naszego społeczeństwa obywatelskiego - dodał marszałek Senatu.
Karczewski został zapytany także o zaskakujące deklaracje kandydatów na ławników, jakie padały w czasie przesłuchania we wtorek przed senacką Komisją Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. - Pracuję obecnie w grupie trzylatków i to jest dopiero nauka życia, co jest dobre, co jest złe - deklarowała kandydatka Bogusława Rutkowska.
Marszałek Senatu skomentował to słowami, że Rutkowska "powiedziała to jako przenośnię". - Trzeba się zachowywać jak dorosły. Uważam, że zachowanie senatorów PO było infantylne - ocenił.
Senat wybierze ławników
We wtorek 13 kandydatur zarekomendowała senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji. Z kolei wobec dwóch kandydatur - Lasoty i Witkowskiej - opinia komisji była negatywna.
Termin na wybór przez Senat ławników SN upływa we wtorek, 3 lipca. Termin na zgłaszanie kandydatur na ławników minął 24 maja. Spośród 19 kandydatur na ławników Sądu Najwyższego, które wpłynęły w terminie do Kancelarii Senatu, wymogi formalne spełniło 15. Ponieważ liczba ławników w SN określona została przez Pierwszą Prezes tego sądu na 36, to już wcześniej wskazywano, iż w późniejszym czasie potrzebny będzie wybór uzupełniający.
Według ustawy ławnikiem SN może być osoba, która między innymi posiada wyłącznie obywatelstwo polskie i korzysta z pełni praw cywilnych i publicznych, jest nieskazitelnego charakteru, ukończyła 40 lat, w dniu wyboru nie ukończyła 60 lat, jest zdolna, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków ławnika oraz posiada co najmniej wykształcenie średnie.
Nie może nim być osoba, która między innymi: jest zatrudniona w sądach, prokuraturze lub policji, pracuje w urzędach obsługujących centralne organy państwa, jest adwokatem, radcą prawnym, notariuszem, żołnierzem, duchownym lub też należy do partii politycznej.
W zarządzeniu Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego liczbę ławników określono na 36 osób. Ustawa dopuszcza tymczasowe zasiadanie w Sądzie Najwyższym ławników dwóch sądów warszawskich. Najprawdopodobniej również wkrótce zostanie ogłoszona kolejna procedura naboru na ławników Sądu Najwyższego przez Senat.
Autor: akw//now / Źródło: TVN24, PAP