Zacznę od podziękowań dla wszystkich, którzy w ostatnich tygodniach przekazali nam wsparcie. Było ono potrzebne, gdy wokół nas rozpętał się wielki, wręcz niewyobrażalny hejt - napisał w liście Jerzy Owsiak odczytanym w czwartek na konferencji prasowej przed rozpoczęciem 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ze względu na stan zdrowia Owsiak nie mógł w niej uczestniczyć osobiście.
TVN WARNER BROS. DISCOVERY PO RAZ 9. JEST GŁÓWNYM PARTNEREM MEDIALNYM FINAŁU WOŚP
"Zdawałoby się, że kilka lat temu telewizja ulepiła mnie z plasteliny kradnącego pieniądze ze zbiórki (nawiązanie do animacji wyemitowanej w TVP Info za czasów PiS - red.), to już większej podłości niż w tamtym momencie wymyśleć nie można. Po kilku latach sądowej batalii wszyscy, którzy ten program skonstruowali, wydali i zapowiedzieli, zostali ukarani. A jednak okazuje się, że podłość nie zna żadnych granic" - przekazał Owsiak, odnosząc się do fali hejtu wobec WOŚP, a także gróźb kierowanych bezpośrednio w jego stronę.
Wyjaśnił również, dlaczego nie pojawił się na konferencji osobiście. "Chciałbym bardzo przeprosić, że nie jestem z wami osobiście na dzisiejszej konferencji, ale grypa robi swoje" - napisał w liście.
Zwrócił się też do krytyków i osób kierujących w stronę WOŚP mowę nienawiści. "Nie znasz dnia ani godziny, gdy twoje zdrowie i życie będzie zależne od tego, czy na swojej drodze spotkasz sprzęt z serduszkiem" - podkreślił.
Zaznaczył przy tym, że WOŚP kieruje swoją pomoc do każdego. "Do tej pory tych urządzeń przekazaliśmy szpitalom 74,5 tysiąca. To sprzęt o wartości ponad 2 miliardów złotych. Zawsze i wszędzie ma on służyć każdemu, nawet wtedy, gdy wylejesz kawę, twierdząc, że nie grasz z nami" - dodał.
1686 sztabów, w tym blisko 100 zagranicznych.
"Nie przestajemy pracować, cały czas działamy pełną parą. Żeby przygotować finał, potrzebujemy około trzech miesięcy. Proszę pamiętać, że nasza fundacja liczy 70 osób, które tutaj pracują na co dzień. Na czas finału zapraszamy do siebie dodatkowych kilka osób, które nam pomagają w przygotowaniu finału” - wyjaśnił Owsiak.
"Przez cały ten czas także intensywnie pracujemy, realizując to, co wcześniej zaplanowaliśmy. To zakupy sprzętu medycznego, prowadzenie programów medycznych, kontrola tych programów medycznych, a także prowadzenie mega intensywnej pracy przy programie Ratujemy i uczymy ratować' - dodał
Jak przekazał Owsiak, w tym roku chęć uczestnictwa w Finale wyraziło 1686 sztabów, w tym blisko 100 zagranicznych. "To pospolite ruszenie, fantastycznie oddolnie organizowane, bardzo odpowiedzialne, działające z ogromną wyobraźnią. Sztaby zaskakują nas wszystkich, często niesamowitymi pomysłami i to czyni z dnia Finału nasz piękny, narodowy dzień" - zaznaczył.
Podziękował także za okazane w ostatnich tygodniach wsparcie. "Dziękujemy za tysiące, dziesiątki tysięcy maili i sygnałów od ludzi, którzy grają i chcą grać z nami cały czas. W każdym tym sygnale osobista opowieść, że córka, że syn, że dziadek i babcia, że ktoś bliski z rodziny skorzystał z pomocy fundacji. Czyli tej pomocy, którą wszyscy razem budujemy".
CZYTAJ TEŻ: 33. Finał WOŚP. Pokażcie, jak gracie z Orkiestrą
Owsiak wspomniał również o działaniach policji zmierzających do odnalezienia osób, które kierowały wobec niego oraz Fundacji groźby karalne. "Bardzo skuteczne i zgłaszane przeze mnie groźby i pomówienia pod adresem moim, czy Fundacji, zostały przez policję przyjęte, a następnie reakcja i działania policji była natychmiastowa. Policja zaproponowała nam też pomoc w cyberzabezpieczeniu naszego Finału" - podkreślił.
"Od lat podczas Finału spotykamy się z atakami, których źródła są bardzo różne. Kiedy gramy, miliony osób odwiedzają nasze strony, a to ściąga też tych, którzy chcą nabroić, czasem indywidualnie, a czasem w sposób zorganizowany. Myślę, że to początek narodowej dyskusji na temat hejtu i tego, jak mu przeciwdziałać" - dodał.
WOŚP kolejny raz dla onkologii
W trakcie konferencji głos zabrał również prof. Bohdan Maruszewski, kardiochirurg i wiceprezes zarządu WOŚP. - Tematem 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest onkologia i hematologia dziecięca. Każdego roku rodzi się około 1100, a może 1300 nawet, dzieci z różnego rodzaju schorzeniami onkologicznymi. W oddziałach onkologii dziecięcej leczonych jest na bieżąco w tej chwili około 3000 dzieci. Myśmy dla onkologii grali już cztery razy. Ten finał jest kontynuacją naszych działań - wyjaśnił.
Michał Samul: czujemy się częścią tego wysiłku
W konferencji wziął udział członek zarządu TVN S.A., redaktor naczelny TVN24 Michał Samul. - Uważamy, że to jest wielki przywilej móc wziąć udział w tej akcji dzielenia się dobrem. W tym, co już łączy pokolenia Polaków. Bo każdy z nas, gdzie by nie poszedł, gdziekolwiek ze służbą zdrowia ma do czynienia, styka się ze sprzętem, styka się z tym dorobkiem orkiestry. Styka się też z tym wysiłkiem, bo Jurek Owsiak, któremu życzymy zdrowia, jest głową tej organizacji, ale kręgosłupem tej organizacji są wolontariusze - powiedział.
Przypomniał, że niedzielny Finał będzie można śledzić na antenach TVN24, TVN, TTV, w serwisach MAX, Player.pl, TVN24 GO oraz w portalu tvn24.pl.
- To jest bardzo istotne, bo żeby się przeciwstawić temu, co nazywamy hejtem, co często już przybiera formę gróźb, potrzebna też jest rzetelna informacja. I my jesteśmy od tego, czujemy taką misję w TVN. Zwykle przyglądamy się jako bezstronny obserwator temu, co się dzieje. Ale w przypadku Orkiestry to jest coś więcej. Czujemy się częścią tego wysiłku i nie pozostaniemy obojętni. Całym sercem stoimy za Orkiestrą - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że TVN jest partnerem medialnym orkiestry, ale należy podziękować wszystkim mediom, które relacjonują finał. - Ta orkiestra gra też dzięki wam - powiedział.
CZYTAJ TEŻ: "My niezmiennie gramy". TVN24 sercem za WOŚP
Trzaskowski: Moje dzieci też korzystały ze sprzętu WOŚP
W konferencji uczestniczył także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Każde dziecko w Polsce, niezależnie od tego, gdzie się urodziło, gdzie żyje, powinno mieć dokładnie takie same szanse na dobrą opiekę medyczną. Wszyscy korzystamy ze sprzętu. Moje dzieci też korzystały ze sprzętu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w trudnych momentach w swoim życiu, za co chciałem serdecznie podziękować - powiedział.
- Wielka Orkiestra łączy, tworzy wspólnotę. To jest naprawdę w naszych czasach coś niezwykłego i dlatego ją wspieramy. Dlatego Warszawa od wielu, wielu lat gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Wielkie podziękowania dla wszystkich warszawianek i warszawiaków, dla wszystkich Polek i Polaków, którzy wspierają Orkiestrę. No i oczywiście, drodzy Państwo, jak zawsze, gramy kolejny raz w Warszawie - dodał.
WOŚP 2025. Letnia zadyma w środku zimy
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 1993 roku. Od 32 lat Fundacja WOŚP dzięki jednodniowym zbiórkom publicznym, które nazywane są Finałami - wspiera polski system opieki zdrowotnej: kupuje najnowocześniejszy sprzęt medyczny dla szpitali, prowadzi osiem ogólnopolskich programów medycznych, realizuje program edukacyjny oraz promuje zdrowy tryb życia i działania profilaktyczne.
W ciągu 32 Finałów WOŚP zebrała blisko 2,3 miliarda złotych, które przeznaczono na zakup 74,5 tysiąca najróżniejszych urządzeń medycznych. Podczas większości Finałów Orkiestra grała, aby poprawić jakość opieki medycznej dla dzieci. Ale nie tylko. Fundacja między innymi w ubiegłych dwóch latach prowadziła zbiórki również na rzecz osób dorosłych: w 2023 roku na walkę z sepsą, a w 2024 roku - na leczenie chorób płuc.
Motywem przewodnim 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, a towarzyszy mu hasło: "Gramy na zdrowie!". Zebrane środki przeznaczone zostaną na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.
33. Finał WOŚP odbędzie się w niedzielę 26 stycznia, ale część tradycyjnych inicjatyw - jak na przykład warszawski Bieg "Policz się z cukrzycą!" - zorganizowana zostanie w sobotę 25 stycznia. Wszystkie najważniejsze wydarzenia będzie można śledzić na antenach TVN24, TVN, TTV, w serwisach MAX, Player.pl, TVN24 GO oraz w portalu tvn24.pl.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24