Jechali na strajk kobiet, zatrzymała ich policja. Prokuratura wraca do śledztwa

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, OKO.press
Pruszków: Jechali na strajk, zatrzymała ich policja
Pruszków: Jechali na strajk, zatrzymała ich policjaTVN 24
wideo 2/7
Pruszków: Jechali na strajk, zatrzymała ich policjaTVN 24

Prokuratura poinformowała w poniedziałek, że postępowanie związane z zatrzymaniem przez policję związkowców jadących jesienią 2020 roku na strajk kobiet "zostało wznowione". Dotyczy przekroczenia uprawień oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy. Jedna z zatrzymanych relacjonowała wtedy, że zostali wyciągnięci z auta i skuci kajdankami. Mówiła też, że później bez podania podstaw przewieziono ich na komendę i wypuszczono dopiero po kilku godzinach.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała w poniedziałek komunikat, w którym przekazała, że wznawia śledztwo dotyczące "przekroczenia uprawień oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji" w dniu 30 października 2020 roku "poprzez nieprawidłowe przeprowadzenie czynności zatrzymania ustalonych osób, czym działano na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego".

Chodzi o zatrzymanie pięciu przedstawicieli Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza", którzy jechali z Poznania do Warszawy. Doszło do tego na autostradzie A2 w okolicach Pruszkowa. Związkowcy mieli wziąć udział i przemawiać na ogromnym proteście organizowanym przez Ogólnopolski Strajk Kobiet po decyzji Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przełębskiej o zaostrzeniu prawa aborcyjnego.

>> To był jeden z największych protestów w najnowszej historii Warszawy <<

Policja wyciągnęła związkowców z samochodu

Auta, którymi podróżowali, były kontrolowane trzy razy, z czego ostatni raz właśnie w okolicach Pruszkowa. - Za pierwszym razem zostaliśmy spisani, za drugim razem zostaliśmy spisani, nasze auto zostało skontrolowane, a treść banerów zweryfikowana. Za trzecim razem drogówka wezwała posiłki, które dokonały interwencji. Wyciągnęli nas z auta, skuli nas za plecami i w taki sposób przewieźli do komendy w Pruszkowie – opowiadała nam wtedy Marta Rozmysłowicz z Inicjatywy.

CZYTAJ TEŻ: Gaz łzawiący, pałki teleskopowe. Kontrowersyjne interwencje policji wobec protestujących

Jechali na strajk, zatrzymała ich policja. "Wypuścili nas bez żadnego papierka"
Jechali na strajk, zatrzymała ich policja. "Wypuścili nas bez żadnego papierka"01.11.TVN 24 Poznań

Przedstawiciele związku spędzili w komendzie kilka godzin, a następnie zostali zwolnieni. - Wypuścili nas bez żadnego papierka, bez protokołu zatrzymania, tak jakby tego w ogóle nie było. Nie podali żadnej podstawy ani przyczyny – mówiła wtedy Rozmysłowicz. Związkowcom odmówiono też możliwości skonsultowania się z prawnikiem.

Związek opublikował w mediach społecznościowych nagranie z zatrzymania. Widać na nim, jak policjanci wyciągali podróżnych z samochodu.

"Istnieje potrzeba dalszego wyjaśnienia okoliczności sprawy"

W poniedziałkowym komunikacie warszawska prokuratura przypomniała, że działacze "w związku z nieprawidłowościami w procedurze zatrzymania złożyli (...) zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy policji przeprowadzających czynność zatrzymania".

Poinformowała również, co później działo się z tą sprawą. "W dniu 8 grudnia 2021 r. prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie wydał postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa" - podano. To postanowienie zostało jednak uchylone 24 maja 2022 roku przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie. W związku z tym prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo. Jednakże w listopadzie 2023 roku zostało ono umorzone.

Nie był to jednak koniec sprawy. Pełnomocnik pokrzywdzonych złożył w tej sprawie zażalenie, a Prokuratura Regionalna w Warszawie 18 lipca tego roku postanowiła je uwzględnić i uchylić zaskarżone postanowienie o umorzeniu.

"W uzasadnieniu prokurator nadrzędny uznał, że istnieje potrzeba dalszego wyjaśnienia okoliczności sprawy, a w szczególności dokonania ustalenia, kto był decydentem w przedmiocie wydania polecenia czynności realizowanych przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, polegających na zatrzymaniu pokrzywdzonych" - czytamy w komunikacie PO w Warszawie.

Jak dodano, "przesłuchany w charakterze świadka Naczelnik WRD KSP zeznał bowiem, że polecenie zatrzymania pokrzywdzonych otrzymał od niezidentyfikowanej osoby ze Sztabu Operacji Policyjnej 'Jesień 5'". Jak napisała "Gazeta Wyborcza", sztab ten został powołany w reakcji na masowe protesty po decyzji TK w sprawie aborcji.

"W związku z powyższym, postępowanie zostało wznowione i jest prowadzone w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie" - wyjaśniła prokuratura.

Dodano, że "trwa realizacja czynności procesowych, których konieczność przeprowadzenia wskazała Prokuratura Regionalna". "Planowany termin zakończenia śledztwa to przełom grudnia 2024 r. i stycznia 2025 r." - czytamy.

Sąd już uznał zatrzymanie za niezasadne

Poza zawiadomieniem o podejrzeniu przestępstwa związkowcy złożyli również zażalenie na zatrzymanie.

Jak pisze OKO.press, sprawą tą zajął się w styczniu 2021 roku sąd, który orzekł, że zastosowane środki przymusu bezpośredniego, przewiezienie na komendę i przetrzymywanie tam było rzeczywiście zatrzymaniem.

"Sąd zwrócił też uwagę, że nie zostały spełnione warunki konieczne do zatrzymania - nie było uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, obawy ucieczki, ukrycia się lub zatarcia śladów, lub stwarzania przez nich zagrożenia dla ludzkiego zdrowia, życia i mienia. Co więcej, funkcjonariusze nie dopełnili obowiązków sporządzenia protokołu, poinformowania o przyczynach zatrzymania i przysługujących zatrzymanym prawach. Sąd uznał, że zatrzymanie było nielegalne, niezasadne i nieprawidłowe" - przypomina portal.

Policja broniła swoich działań

Policja zapewniała, że zatrzymanie odbyło się w zgodzie z prawem.

- U podstaw interwencji policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego była informacja wskazująca, że pojazdem przemieszczają się osoby, które mogą zakłócać protest. Biorąc pod uwagę jego dotychczasowy przebieg, konieczne było jej zweryfikowanie. Jak widzimy na nagraniu, interwencji towarzyszyło bardzo dużo emocji. To między innymi one miały wpływ na przebieg czynności i policjanci słusznie podjęli decyzję, by kontynuować je w komendzie w Pruszkowie - wyjaśniała w październiku 2020 r. "Gazecie Wyborczej" komisarz Karolina Kańka, oficer prasowy policji w Pruszkowie.

Według niej decyzję o użyciu kajdanek poprzedzała "zindywidualizowana ocena zasadności użycia tego środka". - Policjanci uwzględnili wyraźne pobudzenie osób, które miały zostać przewiezione do jednostki policji oraz emocje, jakie te osoby okazywały. W ocenie funkcjonariuszy ich zachowanie nie gwarantowało zachowania spokoju w trakcie przejazdu i mogło ewoluować w sytuację zagrażającą bezpieczeństwu policjantów - przekonywała Kańka.

Jak powiedziała, działania policjantów "trwały tyle, ile powinny". Przyznała też, że po doprowadzeniu do komendy informacja dotycząca zagrożenia ze strony tych osób została negatywnie zweryfikowana.

Autorka/Autor:akr/kg

Źródło: tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, OKO.press

Źródło zdjęcia głównego: Inicjatywa Pracownicza

Pozostałe wiadomości

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Sądzę, że to byłoby nawet traktowane jako w jakimś sensie obraźliwe przez nich, przynajmniej przez niektórych - odpowiedział prezes Jarosław Kaczyński na pytanie, czy PiS zwróci obywatelom wpłacone datki, jeśli otrzyma pieniądze z dotacji. - Nie widzę w tej chwili podstaw do tego, żeby one miały być zwracane - stwierdził. Po początkowym odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu PiS przez PKW, skutkującego obcięciem dotacji, partia apelowała do zwolenników o wpłaty. Po decyzji nieuznawanej izby Sądu Najwyższego ostatecznie PKW przyjęła w tym tygodniu sprawozdanie, jednak nie jest jasne, czy minister finansów przeleje środki.

PiS zwróci pieniądze ze zbiórki? Kaczyński: nie widzę podstaw

PiS zwróci pieniądze ze zbiórki? Kaczyński: nie widzę podstaw

Źródło:
TVN24

Organista jednej z małopolskich parafii miał wysyłać dzieciom treści pornograficzne. Po tym, jak proboszcz zawiadomił policję i zawiesił muzyka, ten znalazł zajęcie w innym kościele na terenie tej samej diecezji. Proboszcz drugiej parafii zapewnia, że o toczącym się postępowaniu nie wiedział. Organista został już wyrzucony, a proboszcz upomniany przez biskupa.

Organista miał wysyłać dzieciom pornografię, znalazł zajęcie w nowej parafii

Organista miał wysyłać dzieciom pornografię, znalazł zajęcie w nowej parafii

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarze "Financial Timesa" dotarli do tajnych rosyjskich dokumentów, zawierających listę celów w Japonii i Korei Południowej na wypadek potencjalnej wojny Rosji z tymi krajami. Niemal połowa celów to obiekty cywilne, takie jak mosty, tunele i elektrownie, w tym jedna atomowa. Eksperci gazety zwracają uwagę na bardzo dobre rozpoznanie potencjalnych rosyjskich celów.

"FT": Rosja opracowała plany ataku na Japonię i Koreę Południową, wśród celów elektrownia atomowa

"FT": Rosja opracowała plany ataku na Japonię i Koreę Południową, wśród celów elektrownia atomowa

Źródło:
"Financial Times"

- Profesor Antoni Dudek to jest człowiek, który w przeszłości bardzo się mylił - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS komentował w ten sposób twierdzenia historyka i politologa, iż kandydat tej partii na prezydenta Karol Nawrocki to "jeden z bardziej niebezpiecznych ludzi" w przestrzeni publicznej.

Karol Nawrocki "jednym z bardziej niebezpiecznych ludzi"? Kaczyński komentuje

Karol Nawrocki "jednym z bardziej niebezpiecznych ludzi"? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau

- Wraz z kolegami uważamy, że są to decyzje niezgodne z prawem. Wezwaliśmy prokuratora generalnego Adama Bodnara do zmiany decyzji i czekamy na reakcję - powiedział w rozmowie z TVN24 Michał Ostrowski, jeden z zastępców prokuratora generalnego. Wraz z Robertem Hernandem i Krzysztofem Sierakiem zostali skierowani do nowych miejsc pracy.

Zastępcy Bodnara skierowani do nowych miejsc pracy. "Wezwaliśmy prokuratora do zmiany tej decyzji"

Zastępcy Bodnara skierowani do nowych miejsc pracy. "Wezwaliśmy prokuratora do zmiany tej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Prawie 70 strzałów oddał żołnierz, który w Nowy Rok strzelał w Mielniku (woj. podlaskie) do cywilnego auta. W środku był mężczyzna, a wcześniej jego 13-letnia córka. To cud, że nic im się nie stało. Żołnierz był pijany. Usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa i upicia się przed służbą. Twierdzi, że strzelał nie po to, aby zabić. Tłumaczył się tym, że odreagowywał trudy służby na granicy. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że żołnierz zostanie "natychmiast wydalony ze służby".

Żołnierz strzelał do auta, "odreagowywał trudy służby" pijąc. Zna już zarzuty i zostanie wyrzucony

Żołnierz strzelał do auta, "odreagowywał trudy służby" pijąc. Zna już zarzuty i zostanie wyrzucony

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Ten rok zaczyna się w Polsce dynamiczną pogodą. W wielu miejscach silnie wieje, a na północy kraju pojawiły się nawet burze. W nocy i w piątek także może zagrzmieć.

Błyskało się i grzmiało. Mogą nas czekać kolejne zimowe burze

Błyskało się i grzmiało. Mogą nas czekać kolejne zimowe burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieszkańcy są przerażeni i mówią o profanacji, a policja próbuje znaleźć sprawcę. W powiecie strzeleckim w województwie opolskim ktoś kradnie figurki i obrazy sakralne w przydrożnych kapliczkach, a w ich miejsce wstawia karykatury świętych.

Giną figurki i obrazy z przydrożnych kapliczek. W ich miejsce pojawiają się karykatury świętych

Giną figurki i obrazy z przydrożnych kapliczek. W ich miejsce pojawiają się karykatury świętych

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kosmiczny żel, operacje chirurgiczne we własnym domu i chipy w ludzkich ciałach. Między innymi tak wyobrażał sobie rzeczywistość roku 2025 Stephen Hawking, który 30 lat temu był o nią pytany na antenie BBC. Brytyjska stacja przypomniała teraz przewidywania słynnego fizyka i z grupą ekspertów oceniła ich trafność.

Tak rok 2025 przewidywał Stephen Hawking 30 lat temu. Co się sprawdzi?

Tak rok 2025 przewidywał Stephen Hawking 30 lat temu. Co się sprawdzi?

Źródło:
BBC, Daily Mail, tvn24.pl

20-letni mężczyzna siedział w Barszczewie (woj. podlaskie) na środku jezdni i został potrącony przez samochód. Zmarł w szpitalu. Okazało się, że był żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej.  

20-letni żołnierz WOT siedział na jezdni, został potrącony przez samochód

20-letni żołnierz WOT siedział na jezdni, został potrącony przez samochód

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

"Dwoje Niemców i jeden Francuz" - ironizują internauci, komentując rozpowszechniane w sieci zdjęcie Donalda Tuska z Angelą Merkel i Emanuelem Macronem. A wszystko z powodu - ich zdaniem - braku polskiej flagi na stole. Tylko że jej tam nie powinno być.

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

Źródło:
Konkret24

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła "szóstka". Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lublinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Renta alkoholowa" to potoczna nazwa na świadczenie wypłacane osobom, które są niezdolne do pracy z powodu nadużywania alkoholu. Tak naprawdę chodzi o rentę z tytułu niezdolności do pracy, którą przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Obecnie świadczenie wynosi 1780,96 złotego w przypadku całkowitej niezdolności do pracy.

"Renta alkoholowa" 2025. Ile wynosi? Komu przysługuje?

"Renta alkoholowa" 2025. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl, zus.pl

Blake Lively pozwała we wtorek Justina Baldoniego. Gwiazda oskarżyła odtwórcę głównej roli męskiej i reżysera "It Ends with Us" o molestowanie na planie i prowadzenie medialnej kampanii mającej zniszczyć jej wizerunek publiczny. Baldoni tego samego dnia wniósł pozew przeciwko redakcji dziennika "The New York Times", która w ubiegłym miesiącu opisała treść wymierzonej w niego skargi aktorki. 

Blake Lively vs Justin Baldoni. Nowe pozwy i wielomilionowe żądania 

Blake Lively vs Justin Baldoni. Nowe pozwy i wielomilionowe żądania 

Źródło:
BBC, CNN, Variety, Reuters, tvn24.pl

Slowcation to jeden z największych trendów podróżniczych na 2025 rok, wynika z badania amerykańskiej organizacji Future Partners. Taki rodzaj wypoczynku polega na "zanurzeniu się" w miejscu docelowym i unikaniu najpopularniejszych miejsc i tras turystycznych.

Slowcation wśród największych trendów w turystyce na 2025 rok. Na czym polega

Slowcation wśród największych trendów w turystyce na 2025 rok. Na czym polega

Źródło:
Future Partners, Forbes, Smarter Travel

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian

Dodatek pielęgnacyjny przysługuje seniorom powyżej 75. roku życia lub osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji. Wsparcie jest co roku waloryzowane, co oznacza, że wkrótce zostanie podwyższone. Jakie warunki należy spełnić, by Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił dodatek pielęgnacyjny?

Dodatek pielęgnacyjny 2025. Kto może otrzymać?

Dodatek pielęgnacyjny 2025. Kto może otrzymać?

Źródło:
gov.pl, tvn24.pl

Strzelali do siebie z balkonów przy użyciu fajerwerków - tak rzekomo miała wyglądać noc sylwestrowa w jednej z miejscowości w Niemczech. Ma tego dowodzić rozpowszechniane teraz w sieci wideo. Rzeczywiście, to jest "wojna na fajerwerki", ale nie ma nic wspólnego ani z sylwestrem, ani z Niemcami.

Sylwester "w nowoczesnych Niemczech"? Gdzie była ta bitwa na fajerwerki

Sylwester "w nowoczesnych Niemczech"? Gdzie była ta bitwa na fajerwerki

Źródło:
Konkret24

Andrzej Wyrobiec, który we wtorek złożył na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację ze stanowiska wiceministra kultury, od czwartku znów kieruje Teatrem Bagatela w Krakowie. Dyrektorem tej sceny został w 2020 roku, od grudnia 2023 roku przebywał na bezpłatnym urlopie w związku z powołaniem do resortu.

We wtorek odszedł z rządu, od czwartku znów kieruje teatrem

We wtorek odszedł z rządu, od czwartku znów kieruje teatrem

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Za wprowadzeniem euro zamiast złotego w Polsce jest niespełna 31 procent Polaków - wynika z badania opisanego przez "Rzeczpospolitą". Dziennik wskazał, że podejście Polaków do europejskiej waluty znacznie odbiega od unijnej średniej.

Euro zamiast złotego? Zaskakujące wyniki badania

Euro zamiast złotego? Zaskakujące wyniki badania

Źródło:
"Rzeczpospolita", tvn24.pl

Elon Musk we wtorek zmienił swoje imię w serwisie X na Kekius Maximus. Po mniej więcej dobie wrócił do prawdziwego imienia, nie wyjaśniając tych zmian. Media zwracają uwagę, że istnieje kryptowaluta o tej samej nazwie, a miliarder w przeszłości swoimi działaniami w mediach społecznościowych wielokrotnie wpływał już na kursy kryptowalut.

Elon Musk zmienił swoje imię na Kekius Maximus

Elon Musk zmienił swoje imię na Kekius Maximus

Źródło:
BBC, The Economic Times, tvn24.pl
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie milkną echa sprawy byłej już dyrektorki Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi, której podziękowano po ponad 13 latach pracy. Joanna Podolska na spotkaniu z prezydent Łodzi i jej zastępczynią usłyszała, że pod jej kierownictwem "Centrum Dialogu stało się instytucją o międzynarodowej renomie", ale jej czas w instytucji dobiegł końca. Pracownicy Centrum o decyzji władz miasta dowiedzieli się z mediów społecznościowych.

Nie będzie kierować Centrum Dialogu po 13 latach, jej zespół dowiedział się o tym z Facebooka. Była dyrektorka zabrała głos

Nie będzie kierować Centrum Dialogu po 13 latach, jej zespół dowiedział się o tym z Facebooka. Była dyrektorka zabrała głos

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kierowcą tesli, która eksplodowała przed Trump International Hotel w Las Vegas, był 37-letni Matthew Livelsberger - nieoficjalnie informują miejscowe media. Mężczyzna ma być weteranem amerykańskiej armii mieszkającym w Colorado Springs. Policja opublikowała tymczasem nagranie z kamer monitoringu, na którym widać moment eksplozji.

Moment wybuchu tesli na nagraniu. Media: zidentyfikowano kierowcę

Moment wybuchu tesli na nagraniu. Media: zidentyfikowano kierowcę

Źródło:
News5, Denver7, PAP, tvn24.pl

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zdjęcie "Skarby Oriona nad Królową Beskidów" zostało wybrane zdjęciem dnia przez NASA. Autorem niezwykłej fotografii jest Włodzimierz Bubak, który na co dzień jest nauczycielem w jednej ze szkół technicznych w Jaworznie.

Zrobił zdjęcie wschodu Oriona nad Babią Górą, wyróżniła go NASA

Zrobił zdjęcie wschodu Oriona nad Babią Górą, wyróżniła go NASA

Źródło:
PAP, Trzeci Plan

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Beata Kozidrak po raz pierwszy po odwołaniu serii koncertów zabrała głos w mediach społecznościowych. "Powoli wracam do zdrowia" - napisała piosenkarka pod teledyskiem do nowej wersji "Białej armii" w wykonaniu znanych polskich artystów.

Beata Kozidrak zabrała głos po odwołaniu koncertów 

Beata Kozidrak zabrała głos po odwołaniu koncertów 

Źródło:
tvn24.pl

Bary mleczne w Polsce przetrwały dzięki nostalgii za domowym jedzeniem i bezpretensjonalną atmosferą - pisze brytyjski tygodnik "The Economist". Jak dodał, lokale, których tradycja sięga czasów komunizmu, starają się dostosować do nowej rzeczywistości i zwyczajów kulinarnych.

"The Economist" pisze o fenomenie nad Wisłą. "Obraz polskiego społeczeństwa"

"The Economist" pisze o fenomenie nad Wisłą. "Obraz polskiego społeczeństwa"

Źródło:
PAP

Wraz z 1 stycznia w Mediolanie wszedł w życie zakaz palenia w miejscach publicznych. Ma on obowiązywać we wszystkich otwartych przestrzeniach, w tym na ulicach. Kara za jego złamanie może sięgnąć nawet 250 euro. Wyjątek stanowią papierosy elektroniczne, których nie uwzględniono w przepisach.  

To miasto wprowadziło zakaz palenia na ulicy. Wysoka kara

To miasto wprowadziło zakaz palenia na ulicy. Wysoka kara

Źródło:
CNN, PAP, Rai News, tvn24.pl