"Polski rząd znęca się nad rodzinami z niepełnosprawnymi dziećmi"

Aktualizacja:
"Polski rząd znęca się nad rodzinami z niepełnosprawnymi dziećmi"
"Polski rząd znęca się nad rodzinami z niepełnosprawnymi dziećmi"
tvn24
Między rodzicami niepełnosprawnych dzieci, a posłem PO doszło do ostrej wymiany zdań tvn24

Oskarżamy polski rząd, że znęca się nad rodzinami z niepełnosprawnymi dziećmi, a premier nas oszukuje. Otrzymujemy głodowe świadczenia - takie zarzuty pod adresem rządu usłyszał poseł PO Adam Szejnfeld, który spotkał się z protestującymi w Sejmie rodzicami niepełnosprawnych dzieci. Ostra wymiana zdań nie przyniosła przełomu. Protestujący domagają się spotkania z premierem, by ten zagwarantował im podwyżkę świadczeń, które otrzymują.

Od wczoraj ok. 20 osób - rodzice wraz ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi - protestuje w Sejmie (spędzili tam noc). W czwartek, by porozmawiać o problemie, przychodzą do nich posłowie poszczególnych partii.

Około południa pojawił się także poseł PO Adam Szejnfeld. Wtedy też wywiązała się gorąca dyskusja. Rodzice niepełnosprawnych dzieci zarzucili rządzącym, że nie chcą im pomóc.

- Oskarżamy polski rząd, że znęca się nad rodzinami z niepełnosprawnymi dziećmi. Premier oszukuje nas od 2009 r., obiecując, że zmieni system (opieki nad niepełnosprawnymi dziećmi - red.) - mówiła jedna z matek, protestujących w Sejmie.

- Chcemy, aby pan premier powiedział nam prosto w twarz, że nie będzie pomagał swoim niepełnosprawnym rodakom - dodała.

Protestujący przypomnieli, że rodzic, który 24 godziny na dobę opiekuje się swoim niepełnosprawnym dzieckiem, otrzymuje "głodowe świadczenie".

- 620 zł plus wydeptany na ulicy i wyspany pod namiotem przed kancelarią premiera zasiłek pielęgnacyjny, który nie jest od 8 lat waloryzowany i wynosi 153 zł - mówiła jedna z matek. I zwracając się do Szejnfelda, dodała: - Chciałbym, aby pan powiedział, jak 153 zł ma wystarczyć na rehabilitację niepełnosprawnego dziecka.

Inna z matek stwierdziła, że politycy powinni się zapaść ze wstydu pod ziemię, domagając się podwyżek za swoją pracę parlamentarną.

Pod wysłuchaniu zarzutów pod adresem rządzących, Szejnfeld skwitował, że dobrze byłoby, gdyby rodzice niepełnosprawnych dzieci nie mówili "językiem partii politycznych".

- Czy pan wie, co pan mówi, niech się pan nie kompromituje - zareagowali protestujący.

Chcą rozmawiać z premierem

Wcześniej rodzice zapewniali w rozmowie z posłem Szejnfeldem, że nie są związani z żadną partią polityczną. - Nie uprawiamy tutaj polityki, politykę uprawiacie państwo, a nasze życie zależy od polityki. (...) Przez siedem lat stworzyliście polską biedę - zaznaczyli.

Szejnfeld zapewniał, że rządzący rozumieją "dramatyczną" sytuację rodziców niepełnosprawnych dzieci. Przekonywał, że to rząd PO-PSL podniósł świadczenie pielęgnacyjne do wysokości 620 zł.

- Nie uważamy, że jest to wystarczające, ale nie można mówić, że rząd nic nie robi - przekonywał Szejnfeld. Protestujących to jednak nie przekonało, domagają się podwyżek świadczeń i czekają w Sejmie na spotkanie z premierem.

Zapowiedzieli, że będą tam tak długo, aż na miejscu nie zjawi się Donald Tusk. Dziś będzie to jednak niemożliwe, gdyż szef rządu wyjechał na posiedzenie Rady Europejskiej w Brukseli.

Tymczasem po południu, na konferencji w Brukseli, premier Donald Tusk odniósł się do protestu rodziców. - Wiele razy rozmawiałem z rodzicami dzieci niepełnosprawnych o tym, co można zrobić. Absolutnie rozumiem dramat i emocje, ale muszę sprostować tezę, że nie otrzymali tego, na co się umówiliśmy - mówił po południu premier Donald Tusk. Zapowiedział, że w najbliższych latach - do roku 2015-1016 - zasiłki wzrosną do poziomu płacy minimalnej dla jednego z rodziców, opiekujących się dzieckiem niepełnosprawnym.

Tusk: Rozumiem emocje, ale nie jest tak, że nie dotrzymaliśmy słowa
Tusk: Rozumiem emocje, ale nie jest tak, że nie dotrzymaliśmy słowatvn24

Rozmowa bez przełomu

W środę po godz. 21 u protestujących był natomiast minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaproponował im nocleg w Centrum Partnerstwa Społecznego Dialog. Rodzice odrzucili jednak jego propozycję.

- Nie wyjdziemy stąd, dopóki nie zapadną konkretne decyzje. Byliśmy spokojni przyjeżdżając na rozmowy [do resortu pracy - red.], ale teraz nerwy puściły. Koniec, obietnice [rządu - red.] okazały się kłamstwami - mówiła do ministra jedna z matek.

Kosiniak-Kamysz podtrzymał zaproszenie protestujących do ministerstwa na rozmowy. - Chcemy dalej rozmawiać i zapraszamy rodziców do nas, jesteśmy do dyspozycji, zapraszamy do ministerstwa - powiedział Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że rząd zrealizował obietnice dotyczące świadczeń dla niepełnosprawnych, które zostały zwiększone o 200 zł.

Wcześniej rodzice protestowali przed kancelarią premiera. Domagali się podwyższenia zasiłków oraz tego, by ich całodobowa opieka nad niepełnosprawnymi dziećmi traktowana była przez państwo jako zawód.

W Sejmie rodzice i ich niepełnosprawne dzieci otrzymali koce, gorące napoje i jedzenie.

Rodzice spotkali się z ministrem pracy, nie doszli do porozumienia
Rodzice spotkali się z ministrem pracy, nie doszli do porozumienia tvn24

"Nasze oczekiwania są skromne"

Protestujący przyjechali m.in. z Torunia, Poznania, Krakowa, Gdańska, Bydgoszczy i Warszawy. Zaproszeni zostali do Sejmu przez klub Solidarnej Polski

Na korytarzu sejmowym oświadczyli w środę dziennikarzom, że podejmują protest okupacyjny Sejmu. Zapowiedzieli, że są gotowi zostać w Sejmie trzy, cztery dni. - Uważam, że nasze oczekiwania są skromne. Nie jesteśmy roszczeniowi, to jest praca w rzeczywistości 24-godzinna. Nasze dzieci, z całym szacunkiem, nigdy nie będą paraolimpijczykami, nigdy nie będą mogły prowadzić samochodu - one wymagają naszej 24-godzinnej opieki - powiedziała jedna z inicjatorek protestu i matka niepełnosprawnego chłopca, Iwona Hartwich ze stowarzyszenia "Mam przyszłość" z Torunia.

W ciągu pięciu lat - zgodnie z zapowiedziami premiera Donalda Tuska - osoby opiekujące się dziećmi z niepełnosprawnościami będą otrzymywać świadczenie w wysokości płacy minimalnej. Jego wysokość ma być zróżnicowana w zależności od stopnia niepełnosprawności dziecka.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podkreśla, że poza świadczeniem pielęgnacyjnym w wysokości 620 zł opiekunowie niepełnosprawnych dzieci dostają dodatkowe 200 zł ze specjalnego programu rządowego. Są za nich odprowadzane składki ZUS w wysokości 246 zł, łączne wydatki państwa na osobę opiekującą się niepełnosprawnym dzieckiem wynoszą 1046 zł miesięcznie, czyli 12,6 tys. rocznie.

Dodatkowo rodziny, w których są niepełnosprawne dzieci, mogą starać się o wsparcie z pomocy społecznej oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Ministerstwo wylicza też, że w 2013 na wsparcie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów przekazało 11,2 mld zł, w tym na zasiłki pielęgnacyjne przeznaczono 1,7 mld zł, a na świadczenia rodzinne dla osób niepełnosprawnych - 340 mln zł. Dodatkowe 255 mln zł zostało przekazane jako uzupełnienie świadczeń.

W stanowisku zaznaczono również, że rodziny osób niepełnosprawnych otrzymują także wsparcie niefinansowe - pod koniec 2013 r. osoby z orzeczoną niepełnosprawnością mogły korzystać z 1910 placówek, m.in. domów pomocy społecznej, ośrodków wsparcia, dziennych i rodzinnych domów pomocy.

Świadczenie pielęgnacyjne

Część opiekunów osób niepełnosprawnych straciła prawo do świadczeń w lipcu zeszłego roku wskutek nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych z grudnia 2012 r. Zgodnie z nią świadczenie pielęgnacyjne przysługuje tylko niepracującym rodzicom i najbliższym krewnym osób niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości (do 18. roku życia lub 25. roku życia - w przypadku osób uczących się).

Natomiast wcześniej świadczenie mogli pobierać także krewni osób niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała po 25. roku życia, a więc np. dzieci lub wnuki niepełnosprawnych rodziców.

Teraz dla tej grupy osób przeznaczony jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, przy czym przysługuje on tylko wtedy, gdy łączny dochód dwóch rodzin - osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki - nie przekroczy, w przeliczeniu na osobę, ustawowego limitu.

W grudniu zeszłego roku TK orzekł, że odebranie prawa do świadczeń było niezgodne z konstytucją.

Ministerstwo pracuje

Obecnie MPiPS pracuje nad dwoma projektami - jeden z nich realizuje wyrok TK, drugi ma wprowadzić jeden rodzaj świadczenia (pielęgnacyjnego) dla wszystkich opiekunów zajmujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny, bez względu na wiek powstania niepełnosprawności osoby, nad którą sprawowana jest opieka, w różnej wysokości w zależności od stopnia niesamodzielności podopiecznego. Projekt przewiduje, że najniższe świadczenie wynosić będzie 846,42 zł (z tego 620 zł świadczenia pielęgnacyjnego i 226,42 - wysokość składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne), a najwyższe odnosić się będzie do poziomu najniższego wynagrodzenia i wynosić będzie w 2017 r. ok. 2 tys. zł (w tym świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1465 zł).

Autor: MAC\mtom/kka / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24