Nasz projekt ustawy medialnej odpolityczni polskie media. W KRRiT nie będzie w ogóle polityków - zachwalał nowelizację ustawy medialnej autorstwa PO Andrzej Halicki. - Platforma może i odpolitycznie KRRIT, ale "urządawia" media - ripostowała Elżbieta Jakubiak z PiS.
W nowelizacji znajdują się zapisy przenoszące niektóre kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jak nadawanie koncesji, do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. UKE zaś podlega premierowi.
Nasz projekt porządkuje polski rynek ze względu na cyfryzację, ale też eliminuje politykę z KRRiT
- Takie przesunięcie kompetencji będzie niebezpieczne - oceniła Elżbieta Jakubiak. Jej zdaniem, dzięki takiej zmianie KRRiT będzie fasadowa, a całe kompetencje, w tym przyznawanie koncesji będzie w rękach urzędnika. - Nie ma co toczyć boju o Krajowa Radę, ale pytać, kto wyznaczy szefa UKE - mówiła posłanka PiS. I przekonywała: - Platforma przedstawiła po prostu zły projekt. - Który tak naprawdę przedstawia niezrealizowane pomysły PiS sprzed dwóch lat - ripostował Halicki.
LiD: negocjacje z PO nie będą miały nic z targowiska
Głosowanie nad projektem noweli ustawy medialnej odbędzie się najpewniej na następnym posiedzeniu Sejmu (w dn. 12-14 i 18 marca). Prezydent już zapowiedział, że zawetuje nowelę. Platforma zaczęła więc szukać sojuszników do odrzucenia tego weta. Stefan Niesiołowski w programie "Kawa na ławę" zasugerował, że sojusznikiem będzie LiD. Jerzy Wenderlich przyznał, że będą rozmowy z Platformą na ten temat. - To nie będzie bazar ani targowisko, ale uważamy, że KRRiT została przez PiS już nie tylko upolityczniona, ale i upartyjniona - stwierdził poseł.
- Jak mówicie upartyjniona, to pamiętajcie o Czarzastym (przewodniczącym KRRiT za rządów SLD - red.) i waszych grzechach w Krajowej Radzie - odcięła się Elżbieta Jakubiak z Prawa i Sprawiedliwości.
- Tylko mi pani pomaga, bo za Czarzastego w KRRiT był też Marek Jurek, czyli była ona jednak zróżnicowana - zauważył Wenderlich. - Ale dziwne, że skoro KRRiT ma odzyskać cnotę po zmianach PO, to dlaczego aż tyle kompetencji przenosi się do Urzędu Komunikacji Elektronicznej - powiedział poseł LiD.
PO poprze uchylenie immunitetu Dornowi
Goście Magazynu rozmawiali także o możliwości uchylenia immunitetu Ludwikowi Dornowi. Taki wniosek trafił do Sejmu we wrześniu ubiegłego roku. Złożył je mec. Wojciech Brochwicz, który chce wytoczyć Dornowi procesy: karny - o zniesławienie i cywilny - o naruszenie dóbr osobistych za jego wypowiedź, że Brochwicz "uosabia patologie służb specjalnych".
Elżbieta Jakubiak zapowiedziała, że PiS będzie swego posła bronić. - To są zarzuty kuriozalne. Nie znam merytorycznej zawartości wniosków Brochwicza, ale jeśli dobrze pamiętam, to sprawa Jaruckiej przeszła przez jego ręce. I zakończył się ten skandal rezygnacją Cimoszewicza z kandydowania na prezydenta. Dorn jest poważnym człowiekiem i politykiem - stwierdziła posłanka.
Za to Andrzej Halicki stwierdził, że PO będzie za uchyleniem immunitetu. - Nikt nie może stać ponad sądem. Jesteśmy za ograniczeniem immunitetu w ogóle, dlatego jesteśmy za tym, aby politycy bronili się tak, jak każdy człowiek - stwierdził poseł PO.
Według sobotniej "Rzeczpospolitej" na najbliższym posiedzeniu Sejmu Komisja Regulaminowa będzie rozpatrywać dwa wnioski o uchylenie immunitetu b. marszałkowi Sejmu Ludwikowi Dornowi.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24