Spędzi dwie doby za kratkami, bo nie przyjął kary za "niedozwolone" przejście przez jezdnię podczas protestu

Źródło:
OKO.press, tvn24.pl
Protest przeciw reformie sądownictwa w dniu 8 grudnia 2017 roku. Demonstrowano także pod Pałacem Prezydenckim
Protest przeciw reformie sądownictwa w dniu 8 grudnia 2017 roku. Demonstrowano także pod Pałacem PrezydenckimTVN24
wideo 2/5
Protest przeciw reformie sądownictwa w dniu 8 grudnia 2017 roku. Demonstrowano także pod Pałacem PrezydenckimTVN24

Działacz Obywateli RP Paweł Kasprzak stawił się w poniedziałek rano w Zakładzie Karnym w Siedlcach, gdzie rozpoczął odbywanie kary 48 godzin aresztu. To konsekwencja odmowy przyjęcia mandatu nałożonego za przejście przez ulicę "w niedozwolonym miejscu", a później zasądzonych w zamian prac społecznych. Sprawa zaczęła się podczas protestów w 2017 roku. W wydanym obecnie oświadczeniu aktywista napisał o "groteskowych działaniach policyjnego aparatu przymusu". Zwrócił się też do sędziów . "Proszę o refleksję. Idę siedzieć, patrzcie. Wiecie, że jestem niewinny" – podkreślił.

W poniedziałek o godzinie 10 jeden z założycieli i liderów ruchu Obywatele RP Paweł Kasprzak stawił się w Zakładzie Karnym w Siedlcach, gdzie rozpoczął odbywanie kary 48 godzin aresztu za niezapłaconą grzywnę. Policja wymierzyła mu ją za wykroczenie polegające na "przejściu przez ulicę w miejscu niedozwolonym" podczas demonstracji w obronie sądów w grudniu 2017 roku. Kasprzak odmówił następnie wykonania prac społecznych, na które zamieniono mu niezapłacony mandat.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Na profilu Obywateli RP na Twitterze opublikowano filmik, na którym Kasprzak tuż przed wejściem do budynku więzienia żegna się ze swoją partnerką.

Dlaczego Kasprzak poszedł do aresztu?

Historia tej sprawy sięga 8 grudnia 2017 roku, kiedy przed Sejmem trwała demonstracja przeciw reformie sądownictwa forsowanej przez PiS, w tym nowelizacji ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa, o Sądzie Najwyższym i o ustroju sądów powszechnych.

ZOBACZ PODSUMOWANIE ROKU 2017 W KONTEKŚCIE REFORMY SĄDOWNICTWA >>>

Protestujący, w tym Paweł Kasprzak, chcieli przejść kładką nad jezdnią na drugą stronę ulicy Górnośląskiej, którą od strony Sejmu blokował rząd policyjnych wozów. Funkcjonariusze - jak opisuje OKO.press - blokowali jednak również kładkę, więc grupa przeszła przez ulicę.

Google Maps

Wtedy podeszli do nich policjanci i wręczyli Kasprzykowi oraz innemu aktywiście Robertowi Hojdzie mandaty w wysokości 50 złotych za przejście w niedozwolonym miejscu. Obaj odmówili ich przyjęcia.

W policyjnym protokole określono zachowanie lidera Obywateli RP jako "aroganckie i lekceważące". Powodem było - jak podaje OKO.press - to, że Kasprzak nie okazał dowodu osobistego, dopóki policjant nie przedstawił się prawidłowo i nie podał faktycznego powodu interwencji.

Kasprzakowi przedstawiono w związku z tym także zarzut z art. 65. par. 2 Kodeksu wykroczeń.

§ 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania: 1) co do tożsamości własnej lub innej osoby, 2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1.

Aktywiści dostali wyroki nakazowe, czyli takie, które sąd może wydać na posiedzeniu bez udziału stron i bez przeprowadzenia rozprawy. Hojda został uniewinniony. W rozmowie z OKO.press tak wspomina uzasadnienie tej decyzji: "(Sąd) uznał, że przechodziliśmy zgodnie z przepisami. Z jednej i drugiej strony do przejścia dla pieszych było ponad 100 metrów, a na jezdni była linia przerywana".

Wyrok nakazowy dla Kasprzaka został wydany 10 stycznia 2020 r. Aktywista miał zapłacić 300 zł kary i 100 zł kosztów sądowych. Odmówił, w związku z czym 25 maja sąd zamienił wyrok na karę ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin. Po kolejnej odmowie ze strony Kasprzaka, 23 grudnia sąd wymierzył karę 48 godzin aresztu.

Lider Obywateli RP dostał pismo, że 25 stycznia 2021 roku ma się stawić w Zakładzie Karnym w Siedlcach o godzinie 10.00. "To jest areszt z powodów politycznych" – ocenił w rozmowie z portalem OKO.press.

Oświadczenie lidera Obywateli RP

Paweł Kasprzak wydał oświadczenie dotyczące swojej sprawy. "Ponieważ tę zastępczą karę aresztu świadomie wymusiłem, odmawiając poddania się kolejno karze grzywny i prac społecznie użytecznych, uważam za potrzebne wyjaśnić powody, okoliczności i cel protestu, który w ten sposób podejmuję" – napisał.

Wyjaśnił, że "to opór przeciw praktykom policyjnego państwa". "Niech będzie jasne, że efektem groteskowych działań policyjnego aparatu przymusu jest pozbawienie obywateli wolności w najbardziej dosłownym znaczeniu" – dodał.

Paweł Kasprzak stawił się w poniedziałek rano w Zakładzie Karnym w SiedlcachTwitter/@ObywateleRP

"W moim przypadku chodzi o wyrok orzeczony w konsekwencji udziału w jednym ze zgromadzeń publicznych. Skierowany przez policję wniosek o ukaranie — w konsekwencji odmowy przyjęcia mandatu — spowodował orzeczenie wydane bez rozprawy w uproszczonym tzw. nakazowym trybie. Nie złożyłem na nie sprzeciwu. Postanowiłem nie składać sprzeciwów, uznając nakazowe wyroki w tych okolicznościach za skandal. Nie reagowałem następnie na wezwania do zapłaty grzywny, a kiedy postanowiono zamienić mi ją na ograniczenie wolności z obowiązkiem wykonania prac społecznych, odmówiłem także tego. Tak będę postępował w każdym takim przypadku. Sprzeciwiam się w ten sposób prawomocnemu orzeczeniu sądu, ponieważ zapadło ono w patologicznym systemie, będącym w istocie przedłużeniem policyjnego systemu represji" – czytamy.

"Zarzut był wyłącznie represją"

Kasprzak zaznacza, że skazano go "nie za udział w demonstracji, a za przejście jezdni w miejscu niedozwolonym", kiedy z demonstracji wracał. "Zarzut — absurdalny na poziomie faktów, skoro wszystkie oznaczone przejścia w promieniu kilkuset metrów ode mnie były w tym czasie zablokowane przez policję — był wyłącznie represją. Skazano mnie także z art. 65.2 kw za próbę wprowadzenia w błąd lub odmowę podania danych osobowych — to z kolei dlatego, że konsekwentnie odmawiałem okazania dowodu osobistego, dopóki żądający go ode mnie policjant nie przedstawił się prawidłowo i nie podał faktycznego powodu własnej interwencji, co w protokole opisano jako zachowanie 'aroganckie i lekceważące'" – czytamy w oświadczeniu.

Lider Obywateli RP zauważył także, że zatrzymani wraz z nim uczestnicy zdarzenia "złożyli sprzeciwy i zostali uniewinnieni w procesie".

Dodał apel do sędziów. "Proszę sędziów o refleksję. Idę siedzieć, patrzcie. Wiecie, że jestem niewinny. Wiecie, że nie miałem procesu. Wyrok jednak zapadł i jest prawomocny" – napisał.

Autorka/Autor:akr

Źródło: OKO.press, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@ObywateleRP

Pozostałe wiadomości

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

- Domagamy się powrotu do neutralności technologicznej - oznajmił na konferencji prasowej w Brukseli europoseł Jens Gieseke. Grupa Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim - do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - wezwała w środę Komisję Europejską do wycofania się z zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku.

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Źródło:
PAP

Organizacja humanitarna Compass Collective poinformowała w środę, że 44 migrantów uznano za zaginionych po zatonięciu łodzi u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusa. O tym, że płynęło nią 45 osób, wiadomo jedynie z relacji jedynej ocalałej 11-letniej dziewczynki, która czekała na ratunek trzy dni.

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

Źródło:
PAP

"Zostałam dziś odwołana z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym" - poinformowała prokurator Ewa Wrzosek. Dodała, że była to decyzja Adama Bodnara. Rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak wyjaśniała w rozmowie z tvn24.pl, że minister przychylił się do wniosku o odwołanie z delegacji, złożonego przez samą prokurator.

Prokurator Wrzosek: zostałam dziś odwołana z delegacji do ministerstwa i Krajowej Rady Prokuratorów

Prokurator Wrzosek: zostałam dziś odwołana z delegacji do ministerstwa i Krajowej Rady Prokuratorów

Źródło:
tvn24.pl, PAP, OKO.press

- Nie wiem, gdzie jest pan minister Romanowski. Jeżeli to jest obywatelskie nieposłuszeństwo, mogę to zrozumieć - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 poseł Michał Wójcik z klubu PiS, komentując poszukiwania Romanowskiego, wobec którego zasądzono tymczasowy areszt. - To jego ukrywanie świadczy tylko o jednym: że sąd wydał słuszną decyzję - stwierdziła posłanka Barbara Dolniak (Koalicja Obywatelska).

"Ukrywanie się Romanowskiego świadczy tylko o jednym"

"Ukrywanie się Romanowskiego świadczy tylko o jednym"

Źródło:
TVN24

Siły izraelskie zaatakowały w poniedziałek syryjski port w Latakii. Zdjęcia satelitarne pokazują go przed i po ataku. "Marynarka wojenna przeprowadziła wczoraj wieczorem z wielkim sukcesem operację mającą na celu zniszczenie floty syryjskiej" - napisał minister obrony Izraela Israel Kac w oświadczeniu.

Izraelski atak na syryjski port w Latakii. Zdjęcia przed i po

Izraelski atak na syryjski port w Latakii. Zdjęcia przed i po

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

- To nie jest żadna polityka. To opowieść o człowieku, który powinien zostać sprawiedliwie osądzony - mówi Magda N., która oskarża syna Jacka Kurskiego o molestowanie seksualne. Pierwszy raz miał ją zgwałcić, gdy miała dziewięć lat. Później kolejny raz. Sprawa trafiła do prokuratury, ale za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości została dwa razy umorzona.

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W sporej części kraju nawierzchnie w nocy będą niebezpiecznie śliskie. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia dla dziesięciu województw

Ostrzeżenia dla dziesięciu województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował dzisiejszą decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Jarosław Kaczyński stwierdził, że "pozostaje pytanie, czy obecna władza ją zrealizuje". Sprawę komentowali również politycy PiS i KO w programie "Tak jest" w TVN24.

Kaczyński komentuje decyzję Sądu Najwyższego

Kaczyński komentuje decyzję Sądu Najwyższego

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jest jakaś granica, jeśli chodzi o podejmowane ryzyko - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, komentując podpisaną kilka lat temu przez Orlen umowę w sprawie budowy kompleksu Olefiny III. W środę koncern przekazał, że inwestycja zostanie wstrzymana. Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezeska PGNiG, wyjaśniła, że wszyscy obywatele poniosą koszty podjętych wcześniej złych decyzji.

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Źródło:
tvn24.pl

- W sezonie świątecznym ceny masła w sklepach pozostaną wysokie - ocenia w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Michał Bieńkowski, analityk z BNP Paribas. Średnia cena kostki sięgnęła już 9 złotych, a w niektórych sklepach trzeba zapłacić za nią nawet 10 złotych. Sytuację próbują wykorzystywać politycy, choć za sięgającym 30 procent w skali roku wzrostem stoją powody rynkowe.

"Cały świat zgłasza popyt", cena ostro w górę

"Cały świat zgłasza popyt", cena ostro w górę

Źródło:
tvn24.pl

Aktywność słoneczna utrudnia pracę... rolnikom. Jest to związane z oddziaływaniem burz geomagnetycznych na systemy GPS. W sytuacjach gdy do burzy na Słońcu dochodzi w sezonie siewów lub zbiorów, praca na roli może zostać przerwana nawet na kilka dni.

"Nasze ciągniki zachowywały się jak opętane przez demona"

"Nasze ciągniki zachowywały się jak opętane przez demona"

Źródło:
space.com, tvnmeteo.pl

Dyrektor Federalnego Biura Śledczego Christopher Wray zapowiedział, że poda się do dymisji wraz z końcem kadencji obecnej administracji. Wray zapowiedział odejście na trzy lata przed końcem własnej kadencji, by uniknąć konfliktu z Donaldem Trumpem. Prezydent elekt ocenił, że ta wiadomość to "wspaniały dzień dla Ameryki".

Dyrektor FBI zapowiedział odejście. Trump: to wspaniały dzień dla Ameryki

Dyrektor FBI zapowiedział odejście. Trump: to wspaniały dzień dla Ameryki

Źródło:
PAP

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła odwołanie PiS od decyzji PKW odrzucającej sprawozdanie finansowe partii z wyborów parlamentarnych. Izba ta jest kwestionowana przez część środowiska prawniczego i europejskie trybunały. Wcześniej PKW złożyła wniosek o wyłączenie sędziów orzekających w tej sprawie, który został odrzucony.

Sprawozdanie finansowe PiS. Decyzja nieuznawanej izby Sądu Najwyższego

Sprawozdanie finansowe PiS. Decyzja nieuznawanej izby Sądu Najwyższego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd już zdecydował, ale episkopat walczy i grozi krokami prawnym. Biskupi też powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Od 1 września 2025 roku będzie jedna lekcja religii, i to na początku lub na końcu zajęć.

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Bougainville, autonomiczny region Papui-Nowej Gwinei, ogłosi swoją niepodległość do 2027 roku - zapowiedział jego prezydent. Dochody budżetowe ma mu zapewnić uruchomienie wydobycia złota i miedzi, których ogromne pokłady znajdują się na jego terytorium. Rząd Papui-Nowej Gwinei nie mówi "nie", ale stawia warunki.

Mieszkają na złożach miedzi i złota, w ciągu trzech lat ogłoszą niepodległość

Mieszkają na złożach miedzi i złota, w ciągu trzech lat ogłoszą niepodległość

Źródło:
Reuters, Barrons

Pociąg osobowy przejeżdżający przez Kutno (woj. łódzkie) potrącił kobietę. 29-latka zginęła na miejscu. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Pociąg potrącił kobietę. Zginęła na miejscu

Pociąg potrącił kobietę. Zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące partii śledzi z porem. "Nie należy spożywać produktu wskazanego w komunikacie" - napisano.

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił do Prokuratury Regionalnej w Katowicach akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Kaczmarkowi złożony w sierpniu 2021 roku - dowiedzili się dziennikarze "Superwizjera" i tvn24.pl, Maciej Duda i Łukasz Ruciński. "Celem usunięcia istotnych braków postępowania przygotowawczego" - czytamy w uzasadnieniu decyzji sądu.

Po trzech latach akt oskarżenia w sprawie Tomasza Kaczmarka, byłego agenta CBA, wraca do prokuratury

Po trzech latach akt oskarżenia w sprawie Tomasza Kaczmarka, byłego agenta CBA, wraca do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wraca do śledztwa dotyczącego syna Jacka Kurskiego i oskarżeń o przemoc seksualną wobec dziewięcioletniej dziewczynki. - Jeśli tak działało państwo PiS, to jest bardzo obrzydliwe. Nie ma nic bardziej obrzydliwego - mówiła posłanka Monika Wielichowska (KO). - Z perspektywy czasu widzimy, że kiedy sprawcą może być syn polityka, to za tym sprawcą i za jego ojcem staje cały system - powiedziała ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

"Tak działało państwo PiS? Jeśli tak, to nie ma nic bardziej obrzydliwego"

"Tak działało państwo PiS? Jeśli tak, to nie ma nic bardziej obrzydliwego"

Źródło:
TVN24

W brazylijskim mieście Inhumas badana jest sprawa noworodków, które miały zostać pomylone na porodówce i przekazane nie swoim rodzicom. Sprawa wyszła na jaw, gdy badania genetyczne jednej z kobiet wykazały, że nie jest ona biologiczną matką swojego trzyletniego syna.

Odkryli, że nie są biologicznymi rodzicami swojego syna. "Stało się coś dziwnego"

Odkryli, że nie są biologicznymi rodzicami swojego syna. "Stało się coś dziwnego"

Źródło:
CNN Brasil, ENEX

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował długoterminową eksperymentalną prognozę na kolejne cztery miesiące. Sprawdź, jaka pogoda czeka nas podczas zimy 2024/2025 i wczesną wiosną.

Czy zima będzie zimna? Długoterminowa prognoza IMGW

Czy zima będzie zimna? Długoterminowa prognoza IMGW

Źródło:
IMGW

Nie żyje poszukiwana od niedzieli 50-letnia lekarka spod Krosna na Podkarpaciu. Jak poinformowała policja, jej ciało zostało znalezione przy polnej drodze. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

21 rodzin nadal czeka na pomoc w ramach akcji Szlachetna Paczka. Do Weekendu Cudów (14-15 grudnia) zostało już tylko kilka dni. Paczkę można przygotować do piątku.

Rodziny czekają na pomoc

Rodziny czekają na pomoc

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Ranking najpopularniejszych w Polsce produkcji w serwisie Max w 2024 roku otwiera serial "Ród smoka". Ale bardzo wysoko znalazły sie też polskie seriale. "Skazana" z Agatą Kuleszą w roli głównej zajęła szóste miejsce, a "Odwilż" z Katarzyną Wajdą - ósme.

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Źródło:
TVN24

Dorośli w krajach rozwiniętych mają coraz większe problemy z czytaniem. Spośród 31 państw tylko dwa odnotowały pod tym względem w ostatniej dekadzie poprawę u swoich mieszkańców - wynika z raportu "Badanie umiejętności dorosłych" autorstwa OECD. Mowa o Danii i Finlandii. W pozostałych krajach stwierdzono brak zmian bądź spadek, a szczególnie źle pod tym względem wypadła Polska.  

Coraz więcej ludzi ma problemy z czytaniem. Polacy w niechlubnej czołówce

Coraz więcej ludzi ma problemy z czytaniem. Polacy w niechlubnej czołówce

Źródło:
OECD

Olefiny III to największa i najdroższa inwestycja Orlenu z czasów prezesury Daniela Obajtka. Reporterzy Łukasz Frątczak z TVN24 i Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski dotarli do niepublikowanych wcześniej dokumentów, w tym umów oraz materiałów z posiedzeń rady nadzorczej. Wynika z nich, że kluczowa inwestycja Orlenu została uzależniona od najbogatszego Polaka, Michała Sołowowa. Oto najważniejsze fakty, do których dotarli dziennikarze.

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Źródło:
tvn24.pl