"Słowa nienawiści zatruwają wyobraźnię i otępiają sumienia"

Aktualizacja:
[object Object]
74. rocznica wyzwolenia Auschwitztvn24
wideo 2/14

W budynku tak zwanej Centralnej Sauny w byłym Auschwitz II-Birkenau odbyła się główna uroczystość 74. rocznicy wyzwolenia obozu. Uczestniczyli w niej między innymi około 50 byłych więźniów, premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Beata Szydło.

Honorowy patronat nad uroczystościami objął prezydent Andrzej Duda. 27 stycznia obchodzony jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Świadectwo ocalałych

Podczas ceremonii głos zabrało dwoje byłych więźniów: Polka z Warszawy Janina Iwańska, która została wywieziona do Auschwitz z ogarniętej powstaniem Warszawy, a także polski Żyd z Łodzi Leon Weintraub. - Przyjechałam do Auschwitz w nocy. Kiedy otwarto nam wagony, pierwsza myśl była: nie umrę. To była pierwsza ulga, że w pociągu nie umrę. Otwarto nam drzwi. Kiedy wyszłam z wagonu, poczułam zapach, który znałam z Treblinki - zapach palonych ciał. Wobec tego radość minęła, bo wiedziałam, że czeka mnie to samo - wspominała Iwańska. W Auschwitz Niemcy więzili ją aż do jego ewakuacji w styczniu 1945 roku. W Marszu Śmierci przeszła w kolumnie z innymi do Wodzisławia, a stamtąd więźniowie przejechali otwartymi wagonami przy trzaskającym mrozie do obozu Ravensbrueck. Potem została przewieziona do Neustadt-Glewe, gdzie 2 maja doczekała wyzwolenia. - Moim życzeniem jest, żeby młodzi, nowe pokolenia nie musiały iść drogą, którą ja musiałam przebyć - dodała na zakończenie.

Przemówienie ocalałej z Auschwitz Janiny Iwańskiej
Przemówienie ocalałej z Auschwitz Janiny Iwańskiej tvn24

"Także i w naszym kraju bezkarnie maszerują osoby w uniformach zbliżonych do nazistowskich"

O tragicznych doświadczeniach z obozu koncentracyjnego opowiedział także Leon Weintraub, który do Auschwitz został deportowany w sierpniu 1944 roku. Tam został oddzielony od rodziny.

- Dokuczał mi bardzo ten czarny, ciężki, cuchnący spalonym mięsem dym, który nieustannie okrągłą dobę walił z kominów krematoriów, które były tuż za drutami kolczastymi - wspominał.

Po kilku tygodniach - niezauważony przez strażników - dołączył do transportu do Głuszyc. Trafił do obozu Dornhau. Przebywał tam do końca lutego 1945 roku. Później został deportowany do kolejnych obozów pracy. Wyzwolenia doczekał 23 kwietnia 1945 roku.

- W Auschwitz, tym nazistowskim obozie, miejscu symbolizującym niespotykany dotąd w historii naszej cywilizacji okrucieństwo w traktowaniu ludzi, w miejscu, w którym wprowadzono technikę masowego i przemysłowego mordowania naziści urzeczywistnili swoją ideologię. I stąd, że odczuwam wielki ból, ubolewam bardzo, że w wielu krajach Europy, ale także i w naszym kraju, bezkarnie maszerują osoby w uniformach zbliżonych do nazistowskich - powiedział Weintraub. Jak mówił: - Osoby te otwarcie nazywają się nazistami i utożsamiają się z nazizmem. Głoszą hasła zbliżone do nazistowskich. - Przyznawanie się dzisiaj do nazizmu to bezsprzecznie określanie się jako morderca i ludobójca, gdyż taki jest nieuchronnie ostateczny wynik takiego nastawienia, które na początku głosi niechęć, wrogość, które określa rasizm, antysemityzm i homofobię jako "zalety", jak to czynili wyznawcy nazizmu. I to dzieje się w naszym kraju, który doznał tyle szkód, tak wiele ucierpiał podczas nazistowskiej okupacji - podkreślił.

"Przyznawanie się dzisiaj do nazizmu to bezsprzecznie określanie się jako morderca"
"Przyznawanie się dzisiaj do nazizmu to bezsprzecznie określanie się jako morderca"tvn24

"Musimy prawdzie patrzeć w oczy"

Po wystąpieniu byłych więźniów głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił, że zagłady nie dokonali "żadni naziści, tylko Niemcy hitlerowskie". - Za Holokaust odpowiada III Rzesza Niemiecka - przypomniał.

- To Niemcy hitlerowskie karmiły się ideologią faszystowską, którą potem, też do dzisiaj, wszyscy historycy tak określają. Ale całe zło wzięło się z tego państwa i o tym nie wolno zapominać, bo inaczej następuje relatywizacja zła - mówił.

Przypomniał też, że 2019 to rok okrągłych rocznic, między innymi 30-lecia transformacji ustrojowej i upadku komunizmu. - Ale 80 lat wcześniej z rozkazu Niemiec hitlerowskich Polacy i inne narody zamieszkujące II Rzeczpospolitą nie tylko straciły wolność, ale Żydzi polscy skazani zostali na Zagładę, a Polacy zostali skazani również na Zagładę" - podkreślił. Dodał, że "państwo polskie stoi na straży prawdy, która w żaden sposób nie może być relatywizowana".

- Taką obietnicę pełnej prawdy o tamtych czasach ja tutaj chcę złożyć - powiedział. Jak podkreślił, "musimy prawdzie patrzeć w oczy", by ci, którzy zostali zamordowani w obozach zagłady "nie zginęli jeszcze raz".

"Państwo polskie stoi na straży prawdy"
"Państwo polskie stoi na straży prawdy"tvn24

"Słowa są bezradne"

Przemówienie wygłosili także przedstawiciel prezydenta Wojciech Kolarski.

Jak podkreślił, Auschwitz było piekłem na ziemi. - Słowa są bezradne, aby oddać męczeństwo tych, którzy tu cierpieli i ginęli. Są bezradne, aby wyrazić potworność zbrodni Holokaustu, wyjątkowej w dziejach świata. Wiemy jednak, że nasza pamięć o ofiarach Zagłady nie może być pamięcią milczącą. Musimy i chcemy mówić – solidarnie, z samej głębi naszego człowieczeństwa. Aby oddać cześć umęczonym. Aby przywoływać ich imiona. Aby świadectwem o zbrodni ustrzec ludzkość przed groźbą jej powtórzenia – mówił. Minister Kolarski w imieniu prezydenta i wszystkich Polaków obiecał ocalonym, że "prawda o Auschwitz, o zbrodni Holocaustu, nigdy nie przestanie być głoszona". - Tak jak głoszona jest od dnia wyzwolenia tego obozu i będzie trwać przez pokolenia. Przekazujemy ją naszym dzieciom i wnukom, a one z kolei przekazywać ją będą następnym generacjom. W imię dobrej przyszłości pragniemy także wyciągać wnioski z tragicznej historii. Chronić świat przed konsekwencjami pogardy i nienawiści, przed bagatelizowaniem i usprawiedliwianiem zła. To powinność naszych serc i sumień, której nigdy nie wolno zaniedbać – podkreślił. Przedstawiciel prezydenta zwrócił również uwagę, że w tym roku przypada także 80. rocznica wybuchu II wojny światowej. - Powstanie niemieckich "fabryk śmierci" i zbrodnia Holokaustu nierozerwalnie związane są z wojną, którą naziści sprowadzili na świat. Związane są z ideologią rasizmu, antysemityzmu i nienawiści, która znalazła się u podłoża agresywnej polityki, podbojów i okrucieństw niemieckiej III Rzeszy. (…) Oddajemy cześć wszystkim ofiarom Szoa. Holokaust odebrał życie 6 milionom Żydów, z czego połowę stanowili polscy obywatele. Pochylamy głowy przed ludzkim cierpieniem, którego symbolem jest Auschwitz. Masowo ginęli tu przede wszystkim Żydzi, a także Polacy, Romowie i jeńcy z Armii Czerwonej – powiedział.

Kolarski: prawda o Auschwitz i Holokauście nie przestanie być głoszona
Kolarski: prawda o Auschwitz i Holokauście nie przestanie być głoszonatvn24

"Symbol okropnych zbrodni"

Holokaust wydobywał z każdego jego prawdziwe oblicze - czasami najlepsze, czasami najgorsze – powiedziała ambasador Izraela Anna Azari, cytując pisarkę Hannę Krall, która wyraziła tę myśl w rozmowie z nią.

Przedstawicielka Izraela wskazała, że "Oświęcim został wybrany na miejsce fabryki śmierci z powodu istniejącej tu wcześniej kolejowej infrastruktury". Podkreśliła, że w zbrodniach XX w. "wagon towarowy pełen ludzi stał się symbolem okropnych zbrodni przeciwko ludzkości". - Znamy relację o biednych ludziach, którzy wrzucali do wagonów, co mogli, ale też o takich, którzy na oczach więźniów wylewali na ziemię opłaconą przez nich wodę. Wierzę, że jesteśmy winni pamięć każdemu, kto tutaj dojechał lub zmarł w podróży, ale także powinniśmy opisać te najlepsze i te najgorsze oblicza świadków tamtych wydarzeń – podkreśliła. Azari powiedziała, że w historii ludzkości ludobójstwo nie zaczęło się od Holokaustu i nie skończyło na nim.

"Holokaust wydobywał z każdego prawdziwe oblicze"
"Holokaust wydobywał z każdego prawdziwe oblicze"tvn24

Ambasador Rosji: Armia Czerwona zmiażdżyła główne siły hitlerowskich Niemiec

Zdaniem ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa, który uczestniczy w obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz, ten były niemiecki obóz "jest miejscem, gdzie miliony ludzi otrzymują tak potrzebne obecnie w świecie szczepienie przeciwko amnezji historycznej". Dyplomata mówił, że często odpowiada na pytania, dlaczego Rosja wraca do historii II wojny i w tak bezkompromisowy sposób reaguje "na próby przepisywania lub skorygowania tej historii, a w szczególności obwołania wyzwolicieli – okupantami, a zbrodniarzy – walczącymi o wolność".

Andriejew wspomniał o 26,5 milionach obywateli sowieckich, którzy polegli w wojnie. - Jest to ogromna cena, którą nasz kraj zapłacił za zwycięstwo - podkreślił.

- Pamiętać o ofiarach jest naszym obowiązkiem, być dumnym ze zwycięstwa jest naszym niezaprzeczalnym prawem. Nigdy nie pogodzimy się ze znieważaniem pamięci naszych przodków, którzy zgnietli faszyzm. Niech nikt nie żywi żadnych złudzeń na ten temat – zaznaczył. Podkreślił w wystąpieniu, że lekcja Auschwitz jest dziś ważna. - Wszyscy postrzegamy, że w stosunkach międzynarodowych rośnie niestabilność, świat się trzęsie w posadach. Szczególnie zatrważające jest to, że w wielu krajach już nie działa szczepionka przeciw pladze nazizmu i pokusom różnego rodzaju awantur wojennych. Militarne rozwiązania są przyjmowane jako coś dopuszczalnego. Nie można się z tym godzić. (…) Przez wiele dziesięcioleci pamięć o II wojnie światowej i jej ofiarach była najpotężniejszym czynnikiem odrzucenia w świecie pomysłu na wojnę. Auschwitz jest tym miejscem, gdzie miliony ludzi otrzymują tak potrzebne obecnie w naszym świecie szczepienie przeciwko amnezji historycznej – wyjaśnił.

Andriejew: Auschwitz jest szczepionką przeciw amnezji historycznej
Andriejew: Auschwitz jest szczepionką przeciw amnezji historycznej tvn24

"Słowa nienawiści zatruwają wyobraźnię i otępiają sumienia"

Dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński mówił, że "na początku było Słowo". - A potem, gdy było już u ludzi, okazało się, że słowo potrafiło także niszczyć. (…) Rampa to nie to samo co peron. Numer to nie to samo co imię. Segregacja czy selekcja to nie to samo co wybór. Barak to nie to samo co budynek – powiedział. Jak podkreślił, słowa mają niszczycielską moc. - W internecie, w dyskusji, na forum, w komentarzach. W mediach, tytułach, podpisach. W zestawieniach pojęć, gdy ukazuje się ludzi biednych, zastraszonych, uciekających, z zarazkami i chorobami. W języku debaty politycznej, w demagogii, w populizmie. W brutalnych zdaniach tych, którzy – mając służyć – chcą przewodzić – wskazał. Zdaniem Piotra Cywińskiego, "słowa nienawiści zatruwają wyobraźnię i otępiają sumienia". - Może dlatego tak wielu milczy wobec zła. Cały niemalże świat milczał wobec zeszłorocznego ludobójstwa w Birmie. Słowa nienawiści tworzą nienawiść. Słowa dehumanizacji odczłowieczają. Słowa gróźb zwiększają zagrożenie – podkreślił. - Dlaczego o tych prawdach nie uczymy w szkołach? Dlaczego nasze prawo tworzy na to przyzwolenie? Dlaczego homilie to przemilczają? Dlaczego media używają języka wojny dla opisania pokoju? Już zaczęliśmy za to płacić. W Polsce, w Europie, na świecie – dodał przypominając zarazem, że pozostał tylko rok do obchodów 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, "które powinny być świętem zwycięstwa". - Tymczasem boimy się, jak wiele zniszczenia można jeszcze dokonać słowami – zakończył.

"Słowa nienawiści zatruwają wyobraźnię i otępiają sumienia"
"Słowa nienawiści zatruwają wyobraźnię i otępiają sumienia"tvn24

Obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz

Ceremonia odbyła się w budynku tzw. Centralnej Sauny na terenie byłego obozu Auschwitz II-Birkenau, gdzie od grudnia 1943 roku Niemcy prowadzili procedurę przyjęcia nowo przywiezionych więźniów do obozu. Tutaj pozbawiano ich tożsamości; ludzie stawali się numerami. W sali, w której odbyła się uroczystość, umieszczony został rysunek wykonany ołówkiem przez byłego więźnia Jerzego Adama Brandhubera "Przybycie transportu na rampę". To wizualny symbol tegorocznych uroczystości. Autor ukazał na nim wjeżdżający na rampę obozu transport. Przy torach na przywiezionych oczekują już esesmani, którzy przeprowadzą selekcję.

Rysunek nawiązuje do rocznic, które przypadają w 2019 roku. 75 lat temu Niemcy uruchomili bocznicę kolejową wraz z rampą wyładowczą wewnątrz obozu Auschwitz II-Birkenau. Od połowy maja 1944 roku przyjeżdżały tam transporty Żydów kierowanych na zagładę, m.in. z Węgier, gett Litzmannstadt i Theresienstadt. Tam też zakończyły bieg transporty Polaków z powstańczej Warszawy.

ZOBACZ CYKL ROZMÓW Z BYŁYMI WIĘŹNIAMI OBOZU AUSCHWITZ-BIRKENAU >

Modlitwa Chrześcijan i Żydów

Po ceremonii w budynku "Sauny" uczestnicy przeszli pod Pomnik Ofiar Obozu, który stoi między ruinami dwóch największych krematoriów.

Wspólna modlitwa chrześcijan i Żydów przed Pomnikiem Ofiar niemieckiego obozu Auschwitz była ostatnim akordem głównej uroczystości 74. rocznicy jego wyzwolenia.

Wezwał do niej dźwięk szofaru, czyli baraniego rogu używanego przez Żydów podczas wydarzeń religijnych. Zadął w niego Piotr Kadlcik, były przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce. Dźwięk ten oznacza wezwanie do nawrócenia się. Symbolizuje też zwycięstwo nad złem.

Przed monumentem położonym w bezpośredniej bliskości ruin dwóch największych komór gazowych Auschwitz II-Birkenau, w których Niemcy odebrali życie setkom tysięcy Żydów, zabrzmiały kadisz i żałobna modlitwa "El Male Rachamim". Zmówił je rabin Yehoshua Ellis z Gminy Żydowskiej w Warszawie. "Wieczny odpoczynek" za dusze ofiar zmówił biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger.

Duchowni chrześcijańscy różnych wyznań, m.in. biskup Adrian Korczago, zwierzchnik najliczniejszej luterańskiej diecezji w Polsce - cieszyńskiej, oraz rabin wspólnie wyrecytowali też Psalm 42.

Po modlitwie byli więźniowie, a także premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Beata Szydło oraz Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP złożyli znicze na Pomniku Ofiar Obozu, który znajduje się między ruinami dwóch największych komór gazowych Birkenau.

Uroczystość zgromadziła także ok. 200 osób, które się jej przyglądały. Wielu z nich przyszło z polskimi flagami. Były też flagi Izraela.

Więźniowie złożyli kwiaty

Wcześniej w niedzielę kilkudziesięciu byłych więźniów niemieckich nazistowskich obozów złożyło w wieniec i zapaliło znicze pod Ścianą Straceń w byłym Auschwitz I. W ten sposób rozpoczęły się obchody 74. rocznicy wyzwolenia obozu.

Więźniowie weszli na teren byłego obozu przez bramę główną z napisem "Arbeit macht frei". Większość z nich pokonała poobozowe alejki pieszo. Wielu miało zawiązane chusty w biało-niebieskie pasy, przypominające obozowe pasiaki.

Zabrzmiał polski hymn narodowy. Przed Ścianą Straceń na dziedzińcu Bloku 11. byli więźniowie, którym towarzyszył m.in. dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński, złożyli wieniec z biało-niebieskich kwiatów, układających się w pasy. W jego centrum widniał czerwony trójkąt z literą "P". Symbolizuje on polskich więźniów politycznych, których Niemcy osadzali w swoich obozach.

Obchody 74. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz

Obóz Auschwitz-Birkenau

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.

Obóz wyzwolili 27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej. Dzień ten obchodzony jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Autor: mjz, momo//kg, adso / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Do Wrocławia dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Według relacji Tomasza Sikory z urzędu miejskiego Wrocławia, woda na Bystrzycy już powoli opada. W Trestnie poziom Odry wynosi około 600 centymetrów. Jak powiedział dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. - Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego - podkreślał dyżurny.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl