To polityczne samobójstwo. Koleżanki i koledzy nie wybaczają takich rzeczy - powiedział we "Wstajesz i wiesz" szef SLD Leszek Miller, pytany o ewentualne przejście byłego polityka Sojuszu Marka Siwca do Ruchu Palikota.
Miller stwierdził, że nie wie dlaczego Siwiec odszedł z SLD, bo wydaje mu się, że eurodeputowany czuł się w Sojuszu bardzo dobrze.
- O tyle jestem zdumiony jego odejściem, że Sojusz Lewicy Demokratycznej bardzo wyraźnie posunął się w górę w rozmaitych sondażach - 14-16 proc. Nie rozumiem więc, dlaczego Marek Siwiec chciał popełnić samobójstwo polityczne - powiedział Miller.
"To źle się skończy"
Takim politycznym samobójstwem byłoby - w opinii szefa SLD - przejście Siwca do Palikota. - Moje koleżanki i koledzy nie wybaczają takich rzeczy - powiedział Miller, zaznaczając, że wybór nowej drogi politycznej skończy się dla Siwca źle.
Miller przekonywał również, że sprawa Siwca nie intersuje Polaków. - To sensacja typowo warszawska - zaznaczył szef SLD.
Pytany o ewentualną, nową konkurencję polityczną dla SLD, odpowiedział, że Sojusz się jej nie boi.
Europoseł Marek Siwiec poinformował w piątek, że odszedł z SLD. Wśród powodów swej decyzji wymienił: politykę Sojuszu, która nie gwarantuje wyjścia z opozycji i brak współpracy z Aleksandrem Kwaśniewskim i Ruchem Palikota.
Autor: MAC/ ola / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24