Już pierwsze posiedzenie nowej komisji ds. "afery hazardowej" zapowiada, że jej prace mogą nie przebiegać tak wartko, jak oczekiwałaby tego Platforma Obywatelska (według zapewnień kierownictwa PO wnioski z prac komisji mielibyśmy poznać do końca lutego - red.).
Podczas wyboru prezydium komisji doszło do kilku małych zwrotów akcji. Najpierw - zgodnie z oczekiwaniami - jej szefem został poseł PO Mirosław Sekuła ("tak" powiedzieli posłowie koalicji rządzącej, posłowie PiS i Bartosz Arłukowicz z Lewicy wstrzymali się od głosu). Kłopoty zaczęły się przy wyborze wiceszefów.
"Widocznie prawnik nie jest potrzebny"
Zbigniew Wassermann: Nie było wojny o stołki/TVN24
Najpierw posłowie nie zgodzili się, by było ich trzech (a tyle kandydatur zgłoszono), tylko dwóch. W obliczu tej decyzji swoją kandydaturę na wiceprzewodniczącego wycofał Franciszek Stefaniuk z PSL. Argumentował, że zastępcami Sekuły powinni zostać przedstawiciele największych partii opozycyjnych, czyli PiS i Lewicy. Posłowie nie zgodzili się jednak na to, by wiceprzewodniczącym został Zbigniew Waassermann (stosunek głosów - dwa głosy za, cztery przeciw).
- Widzimy, kto wziął odpowiedzialność za prace komisji. W prezydium nie będzie prawnika, pewnie nie jest im potrzebny – skomentował tuż po posiedzeniu komisji poseł PiS. Według Wassermanna, taki skład władz to efekt sojuszu PO z SLD (przeciwko jego kandydaturze był Arłukowicz). - Taki sojusz został zawarty. Nie widzę innego powodu dla zmiany stanowiska Lewicy, która wcześniej mówiła, że należy wyjąć sędziom (ich) sprawę z rąk, a okazało się, że nie tylko nie wyjęli, ale jeszcze wzmocnili – ocenił poseł PiS.
Arłukowicz tłumaczy swoje "nie"/TVN24
Wakat do nadrobienia?
Chwilę później Arłukowicz tłumaczył przed kamerą TVN24, że podniósł rękę przeciwko kandydaturze Zbigniewa Wassermanna, bo jest on już wiceprzewodniczącym komisji ds. zbadania okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika. A to, zdaniem posła Lewicy, poważnie utrudniłoby Wassermannowi pracę. - Jest wakat, ale do nadrobienia, tylko trzeba zrezygnować z innej komisji. Wtedy na pewno będę za – zapewnił.
Kempa: PO pokazała, że chce być sędzią we własnej sprawie/TVN24
Beata Kempa zgłaszając kandydaturę Wassermanna zaznaczała jednak, że w przypadku jego wyboru, zrezygnuje on z pracy w komisji Olewnika. - Skoro PO uznała, ze w prezydium nie może być przewodniczącego Wassermanna, to oznacza, że do końca chce być sędzią we własnej sprawie i czegoś bardzo się boi. To niepokojące – oceniała później posłanka PiS.
Kandydaturze Bartosza Arłukowicza na wiceszefa komisji żaden z jej członków nie był przeciwny (czterech "za", trzech się wstrzymało).
Mirosław Sekuła liczy na efektywną pracę/TVN24
- Zachęcam do uzupełnienia składu wiceprzewodniczących, bo jest jeden wakat. Oczekuję informacji, czy zdołali się państwo porozumieć - skomentował wyniki głosowań marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
Sekuła: Szybko dojść do prawdy
Następne posiedzenie prezydium komisji we wtorek o godzinie 12. - Zapraszam jednak wszystkich członków. Proszę, żeby do wtorku do godziny 11 złożyli propozycje planu i sposobu pracy - zaapelował przewodniczący Sekuła.
Posłanka Kempa wnioskowała z kolei, by ze względu na "wyznaczenie przez PO szybkiego tempa pracy wnieść o zwrócenie się przez komisję do Fundacji Batorego i Transparenty International z prośbą o wskazanie kandydatów na stałych doradców komisji".
- Znajdziemy rozsądny plan pracy, tak by wypełnić zlecenie Sejmu - zapewniał kilka minut po pierwszym posiedzeniu komisji jej szef. Poseł PO dodał w rozmowie z reporterem TVN24, że liczy na sprawny przebieg prac. - Sejm po to powołał tę komisję śledczą, by dojść do obiektywnej prawdy. Nie wiem, czy posłowie innych klubów mają jakieś instrukcje, ale ja mam tylko jedną - szybko dojść do prawdy - zapewniał.
Komisja zaczyna
W "komisji hazardowej" zasiadają: z PO - Mirosław Sekuła, Jarosław Urbaniak i Sławomir Neumann, z PiS - Beata Kempa i Zbigniew Wassermann, z Lewicy - Bartosz Arłukowicz, a z PSL - Franciszek Stefaniuk. Za takim składem opowiedziało się 410 posłów, przeciw było - 3, a 14 wstrzymało się od głosu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24