Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska przekazała w radiowej Trójce, że Trybunał wszczął postępowanie w związku ze złożonym przez prezydenta wnioskiem o zbadanie noweli ustawy o zmianach w sądownictwie. Według niej wkrótce odbędzie się rozprawa. - Będziemy starali się, by sprawa została załatwiona sprawnie - dodała.
Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie noweli ustawy o Sądzie Najwyższym i innych ustaw prezydent Andrzej Duda złożył 21 lutego. Uchwalona niedawno nowelizacja ma wypełnić "kamień milowy" dotyczący sądownictwa związany z Krajowym Planem Odbudowy.
Przyłębska: zostało wszczęte postępowanie
O to, kiedy Trybunał podejmie działania w tej sprawie, pytana była w poniedziałek w Programie Trzecim Polskiego Radia prezes Julia Przyłębska. - Działamy sprawnie, nadany został już sprawie bieg, czyli wszczęte zostało postępowanie, nadana sygnatura. Już w dniu jutrzejszym uczestnicy postępowania otrzymają odpisy wniosku i zobowiązanie do zajęcia stanowiska w sprawie - odpowiedziała.
Jak dodała, "ponieważ jest to sprawa, która musi być rozpoznawana w pełnym składzie, obowiązkowa jest też rozprawa". - Myślę, że wkrótce spotkamy się z państwem na rozprawie, bo (...) rozprawy w Trybunale Konstytucyjnym są emitowane przez media - powiedziała. Dopytywana, czy mowa jest o tygodniach, czy o miesiącach, odparła: - Trybunał czy sąd nie jest instytucją, w której możemy tak planować, bo jednak mimo wszystko musi się zebrać skład, musi być jakieś stanowisko wypracowane, a dodatkowo muszą uczestnicy postępowania zająć stanowiska na piśmie. Niemniej będziemy starali się, by ta sprawa była rzeczywiście załatwiana sprawnie. Na pewno nie będą to lata, tak jak opowiada opozycja - dodała.
Nowelizacja ustawy o SN, której projekt złożyli w grudniu posłowie PiS, ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. Stanowi między innymi, że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tak zwanego testu niezawisłości i bezstronności sędziego.
Przyłębska: sporów merytorycznych nie można definiować jako kłótni
Przyłębska była pytana w radiowej Trójce o doniesienia dotyczące sporu wewnątrz Trybunału Konstytucyjnego, wobec czego TK ma nie móc sprawnie pracować.
- To jest nieprawda, błędny obraz - odpowiedziała Julia Przyłębska.
- Zacznę od tego, że sporów merytorycznych, prawnych, między prawnikami nie można definiować jako kłótni, bo to jest czysto fachowy spór merytoryczny. On występuje w Trybunale Konstytucyjnym - powiedziała. Dodała, że "wbrew temu, co część mediów, a też opozycja mówi, że (Trybunał) jest jakimś monolitem, wybranym przez jedną partię polityczną - to jest nieprawda".
- Okazuje się, że Trybunał Konstytucyjny ma dość zróżnicowany pogląd na wiele spraw, że pojawia się dużo zdań odrębnych. Nie więcej wcale niż w czasie działalności poprzedniego TK pod rządami np. prezesa (Andrzeja) Rzeplińskiego - wskazywała.
Czytaj także: Profesor Zoll: podstawowe pytanie: czy my dzisiaj mamy w ogóle Trybunał Konstytucyjny?
Przyłębska: to nie jest tak, że Trybunał nie pracuje
Przyłębska przyznała, że - jeśli chodzi o funkcjonowanie TK - rzeczywiście Trybunał załatwił w ubiegłym roku mniej spraw niż w porównywalnych latach 2015 czy 2014. - Niemniej Trybunał załatwił 91 spraw, wyznaczył ponad 220 narad. Czyli pracuje Trybunał Konstytucyjny. Już w tym roku Trybunał wydał 10 orzeczeń, wyznaczył 31 narad, a przecież mamy dopiero koniec lutego - przekonywała Przyłębska.
Prezes TK tłumaczyła, że Trybunał orzeka w formie wyroku lub postanowienia i "nie jest tak, że postanowienie jest jakby gorszym orzeczeniem TK". - Choćby warto tu przypomnieć dwa fundamentalne orzeczenia, które w ostatnich latach zapadły w Trybunale Konstytucyjnym - dotyczące możliwości badania przez Trybunał ważności wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zarówno Trybunał pod przewodnictwem pana prezesa (Adama-red.) Rzeplińskiego, jak i Trybunał w czasie, gdy już ja zostałam prezesem Trybunału, wydał postanowienie stwierdzające, że Trybunał nie jest właściwy do oceniania indywidualnych uchwał dotyczących wyboru sędziów - powiedziała.
Przyłębska stwierdziła, że "to nie jest tak, że Trybunał nie pracuje". - Mamy grubo ponad 300 spraw w toku, w tym 20 spraw w pełnym składzie, także zarówno Trybunał działa, jak i ma dużo do wykonania zadań - zapewniała.
Przyłębska: nie myślałam, żeby przejść w stan spoczynku
Prezes TK odniosła się podczas rozmowy do kontrowersji dotyczących jej kadencji. Pod koniec ubiegłego roku niektórzy prawnicy, w tym byli sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, wskazywali, że kadencja obecnej prezes upływa 20 grudnia, po sześciu latach, i jednocześnie nie będzie ona miała możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Pod koniec stycznia sześciu sędziów TK skierowało pismo do Przyłębskiej i prezydenta, w którym żądają od sędzi Przyłębskiej zwołania Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa.
Została zapytana czy myśli o przejściu w stan spoczynku. - Nie myślałam, żeby przejść w stan spoczynku. Nie było też żadnych sytuacji, które są opisywane (w mediach - red.), o jakiś planach czy nowych obszarach działań. Absolutnie tak nie było - przekonywała. Dodała, jednocześnie, że "spekulacje na temat tego, co dzieje się w Trybunale Konstytucyjnym, (...), w większości są nieprawdziwe informacje".
- Nie przypominam sobie, poza jedną sytuacją, (...) żeby jakikolwiek dziennikarz, jakiekolwiek medium ujawniło prawdopodobną treść przebiegu narady - powiedziała również prezes TK. Przypomniała, że "narady sędziowskie są niejawne". - Nie chce mi się wierzyć, że znalazł się jakikolwiek sędzia, który poszedłby do dziennikarzy, do mediów i opisywał przebieg narady - dodała.
Prezydent o Trybunale Konstytucyjnym: niech się "odkłóci" i weźmie do roboty
Wcześniej, 22 lutego, o konflikt w Trybunale Konstytucyjnym, pytany był w wywiadzie dla TVN24 prezydent Andrzej Duda. Oświadczył, że "każdy organ konstytucyjny państwa, a takim organem jest Trybunał Konstytucyjny, ma swoją odpowiedzialność za sprawy państwowe i ma swój wymiar zadań, i te zadania powinien realizować". - Więc niech się Trybunał "odkłóci", skoro jest wewnętrznie skłócony, i weźmie się do roboty, zajmie się tym, co do niego należy - dodał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock