Są bardziej aktywni w życiu, rzadziej bezrobotni i mniej religijni - różnice między użytkownikami internetu, a tymi, którzy z niego nie korzystają, są olbrzymie - wynika z Diagnozy Społecznej 2009. "Mamy w tej chwili dwie Polski: jedną nowoczesną, młodą, dobrze wykształconą i drugą tradycyjną, słabo wykształconą i słabo radzącą sobie w obecnych czasach" - twierdzą autorzy Diagnozy.
Z internetu korzysta już ponad połowa Polaków w wieku 16 i więcej lat. Jednak wciąż zdecydowaną większość użytkowników stanowią ludzie młodzi (56 proc. stanowią osoby w wieku 16-34 lata). Natomiast wśród niekorzystających aż 73 proc. to osoby powyżej 45 roku życia - wynika z Diagnozy Społecznej 2009, badania, które co dwa lata prowadzi wśród Polaków zespół pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego.
Informacji w globalnej sieci poszukują przede wszystkim osoby uczące się (94 proc. uczniów i studentów) i lepiej wykształcone (83 proc. osób z wyższym wykształceniem). Wśród osób z wykształceniem podstawowym z sieci korzysta zaledwie 7 proc.
Mamy dwie Polski?
W jednym z wniosków autorzy Diagnozy wskazują na to, że internet podzielił Polaków na dwa bieguny - bardziej nowoczesny oraz tradycyjny. Różnice - ich zdaniem - są olbrzymie.
Internauci łatwiej znajdują pracę, częściej awansują i bardziej ufają innym. Badanie pokazuje, że wśród internautów jest znacznie mniej bezrobotnych, a jeśli porównać wyłącznie osoby pracujące to okaże się, że użytkownicy internetu częściej podejmują lepiej płatną lub dodatkową pracę.
Internauci znacznie częściej zaczynają też własną działalność gospodarczą, częściej podnoszą swoje kwalifikacje (w 2008 r. nowe umiejętności zdobyło 24 proc. internautów, a spośród pozostałych 3,5 proc.). Znacznie aktywniej uczestniczą też w kulturze, niż osoby niekorzystające z sieci. W okresie miesiąca 39 proc. internautów było w kinie, teatrze lub na koncercie, wśród pozostałych zaledwie 7 proc. Internauci znacznie częściej uprawiają też sport, za to wyraźnie mniej czasu poświęcają na oglądanie telewizji. Mają też znacznie więcej przyjaciół, niż ci, co z sieci nie korzystają.
Buszowanie w internecie wiąże się też z mniejszą religijnością. Wśród internautów więcej jest osób, które w ogóle nie chodzą do kościoła.
Sieć powoli trafia pod strzechy
Według badania, na przestrzeni ostatnich lat liczba użytkowników internetu systematycznie wzrasta. Jednak od marca 2007 do marca 2009 r. przyrost osób korzystających z komputerów, a także telefonów komórkowych był nieco wolniejszy.
Coraz więcej Polaków ma dostęp do sieci w domu (obecnie 91 proc. w porównaniu z 80 proc. dwa lata wcześniej). Z drugiej strony - paradoksalnie - wzrasta liczba osób, które nie korzystają z internetu mimo, iż posiadają komputer z dostępem do sieci we własnym domu. Obecnie aż 22 proc. osób, które posiadają w domu dostęp do sieci nie korzysta z internetu. Jest to ponad 13 proc. dorosłych Polaków (o dwa punkty procentowe więcej niż w 2007 r.).
Na zachętę - autorzy badania podkreślają, że internauci są bardziej zadowoleni z życia niż osoby, które z sieci nie korzystają.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24