Trzymiesięczne odszkodowanie z tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę i odszkodowanie z tytułu wypowiedzenia umowy ma zapłacić swojemu byłemu prezesowi Piotrowi Farfałowi Telewizja Polska - dowiedział się portal tvn24.pl. Orzeczenie w tej sprawie wydał we wtorek warszawski sąd. TVP wyroku nie komentuje i czeka na pisemne uzasadnienie. Piotr Farfał został dyscyplinarnie zwolniony ze stanowiska p.o. prezesa TVP we wrześniu 2009 roku.
Dzisiejszy proces był kolejnym w związku ze zwolnieniem Farfała z pracy. Jak przyznaje w rozmowie z tvn24.pl były prezes TVP, wyrok w pełni go satysfakcjonuje.
- Żałuję, że musiało dojść do sytuacji, że Telewizja Publiczna zwolniła - bądź co bądź - swojego prezesa i to dyscyplinarnie, nie mając ku temu żadnych podstaw i dowodów. To dzisiaj podkreślił sąd. Mam takie nieodparte uczucie, że lepiej byłoby dla TVP, gdyby doszło do ugody - powiedział nam Farfał.
Sąd za odszkodowaniem
Farfał występował do sądu o odszkodowanie za wcześniejsze zwolnienie z pracy oraz standardowe odszkodowanie z tytułu wypowiedzenia umowy. Jak mówi, sąd w całości przychylił się do jego prośby. - Sąd zasądził na moją rzecz wszystko to, o co wnosiłem, czyli trzymiesięczne odszkodowanie z tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę i trzymiesięczne odszkodowanie z tytułu jej wypowiedzenia, w związku z tym, że umowa była rozwiązana przed zakończeniem kadencji zarządu - przekonuje. Wysokości odszkodowania nie podaje.
TVP czeka na uzasadnienie
Telewizja Polska wyroku sądu nie komentuje. Jak powiedziała w rozmowie z tvn24.pl rzeczniczka prasowa TVPJoanna Stempień-Rogalińska, zarząd Telewizji ustosunkuje się do wyroku w momencie, kiedy TVP dostanie jego pisemne uzasadnienie.
- Jak je dostaniemy nasi eksperci prawni pochylą się nad nim. Dalsze kroki będą zależne od analizy tego uzasadnienia. Ostateczna decyzja jest jednak w gestii zarządu - powiedziała Stempień-Rogalińska.
Odwołanie po zamieszaniu
Piotr Farfał został odwołany ze stanowiska prezesa TVP 21 września 2009 roku. Taką decyzję podjęła wówczas nowo wybrana rada nadzorcza spółki. Nowym p.o. prezesa został Bogusław Szwedo. Farfał jednak swojego odwołania nie uznał i zapowiedział, że sprawę rozstrzygnie sąd. Mówił, że do chwili sądowego rozstrzygnięcia nie zamierza wpuścić nowego zarządu do siedziby TVP.
Od tego momentu na Woronicza zaczęła się przepychanka pomiędzy nowym i starym zarządem. Kiedy Piotr Farfał jeszcze rządził w Telewizji, do siedziby zarządu próbował dostać się nowy prezes Bogusław Szwedo.
Wraz z Farfałem odwołani zostali zawieszeni od grudnia 2008 roku członkowie zarządu spółki: Andrzej Urbański, Sławomir Siwek i Marcin Bochenek.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24