Nie ma żadnych rozbieżności pomiędzy szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim a Prokuratorem Generalnym Zbigniewem Ziobrą - stwierdził w "Faktach po Faktach" eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki, komentując ich ostatnią różnicę zdań ws. wyboru sędziów TK z 2010 roku. - Dobrze, że minister Ziobro został skarcony - ocenił z kolei Michał Boni, eurodeputowany PO.
W czwartek wieczorem na stronach TK pojawił się wniosek prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, w którym napisał on, że Stanisław Rymar, Piotr Tuleja i Marek Zubik nie mogą być uznani za sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ziobro wnioskował do TK o zbadanie sprawy.
Wniosek Ziobry w piątek skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Uznał, że "wydaje mu się, że Trybunał tutaj będzie musiał przyjąć stanowisko, które sprowadza się do tego, że nie ma możliwości oceniania decyzji Sejmu" i orzekanie w tej sprawie "przekraczałoby kompetencje" TK.
Kaczyński stwierdził, że swoim komentarzem "w żadnym wypadku nie chcę dezawuować Prokuratora Generalnego".
Boni: Kaczyński decyduje o prawie
Michał Boni stwierdził, że "dobrze, że minister Ziobro został skarcony i cała sprawa została zatrzymana". - Ale jest elementem nienormalności funkcjonowania państwa to, że o tym, jak prawo w Polsce ma funkcjonować decyduje wypowiedź prezesa Kaczyńskiego - powiedział Boni.
Podkreślił, że to przepisy prawa "powinny o tym decydować", a nie Kaczyński czy Ziobro, dlatego cały spór jest dla niego "trochę śmieszy". - Ci panowie zaczynają niszczyć normalne reguły państwa prawa - ocenił.
Oświadczył także, że jest przekonany o trzem sędziom TK nic się nie stanie.
Z kolei Ryszard Czarnecki przekonywał, że komentarz Kaczyńskiego ws. wniosku Ziobry nie był "skarceniem". Jego zdaniem Ziobro "miał pełne prawo" zawnioskować o zbadanie sejmowych uchwał przez TK i "uczynił dobrze".
Stwierdził także, że nie ma żadnego konfliktu na linii prezes Kaczyński - minister Ziobro. - Dopatrywanie się jakichkolwiek rozbieżności (...) uważam za absolutnie nieuzasadnione - ocenił.
I dodał: - Ja jestem spokojny co do losu tych sędziów, jestem przekonany, że nic im się złego nie stanie.
Czarnecki: Rzepliński stał się politykiem
Goście programu rozmawiali także o ostatnim wystąpieniu byłego szefa TK Andrzeja Rzeplińskiego w "Faktach po Faktach".
Ryszard Czarnecki stwierdził, że prof. Rzepliński "nie do końca się oswoił z tym, że już nie jest prezesem Trybunału". - Myślę, że tak trochę nieładnie się żegna z tą funkcją. (...) W moim przekonaniu pan prezes Rzepliński by więcej zyskał, gdyby milczał - ocenił Czarnecki.
Podkreślił, że Rzepliński stał się politykiem. Ocenił, że jego "emocje prywatne i polityczne buchają niczym ogień, do którego dolało się benzyny".
Z kolei Michał Boni przekonywał, że Rzepliński swoimi wypowiedziami i działaniami w ostatnich miesiącach bronił ładu prawnego i demokratycznego. - Od pana prof. Rzeplińskiego nauczyliśmy się rozumieć, czym naprawdę jest ład demokratyczny - stwierdził. - Nie widziałem w jego wypowiedziach żadnych dodatkowych emocji.
Autor: pk\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24