Lawinowo rośnie liczba zawodów, do których dostęp jest zamknięty, pisze "Gazeta Wyborcza". Ograniczają go urzędnicy i zawodowe samorządy, czyli ci, którzy na reglamentacji zyskują. Tracimy my, klienci.
Ministerstwo Zdrowia zgłosiło ostatnio pomysł, by ograniczyć dostęp do 23 tzw. zawodów okołomedycznych. Decyzja dotyczyłaby ponad 100 tys. osób w kraju.
Pęd do zamykania zawodów narasta niczym kula śniegowa. Walkę o reglamentację dostępu do zawodu dziennikarza rozpoczęło Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. A pośrednicy nieruchomości, zarządcy nieruchomości i rzeczoznawcy żądają, by państwo zagwarantowało im podobne przywileje jak np. notariuszom, którzy świetnie zarabiają i do których grona bardzo trudno się dostać.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"