W Traguttcie, w Tragutcie a może w Traugucie? O tym, jak poprawnie powinna brzmieć nazwa uchwały - dotycząca szkoły imienia Romualda Traugutta w Zgierzu (Łódzkie) - przez niemal dziewięć minut dyskutowało kilku radnych. W końcu jeden z nich zajrzał do słownika języka polskiego i przekonał pozostałych do prawidłowej formy. - Mieliśmy pewną zagwozdkę, nie ukrywam, ale na koniec zdecydowanie poszliśmy słownikowo - przyznaje wiceprezydent Zgierza.
59. sesja rady miasta Zgierza odbyła się zdalnie w czwartek (23 lutego). Radni mieli między innymi wyrazić zgodę na przystąpienie miasta do złożenia wniosku przez Samorządowe Liceum Ogólnokształcące imienia Romualda Traugutta na dofinansowanie projektu z zakresu edukacji ekologicznej "Nasze ekologiczne pracownie" - "Geo - Świat w Traugutcie" (zapis za porządkiem obrad). Przy tym właśnie punkcie rozgorzała dyskusja.
Radny zwrócił uwagę na błąd, zaapelował o poprawkę. Rozgorzała dyskusja
Kiedy radni mieli rozpocząć głosowanie, jeden z nich - Andrzej Mięsok - zwrócił uwagę przewodniczącemu rady miasta, że w nazwie wniosku jest błąd. - W tytule uchwały jest w "Tragutcie" - przez jedno "t" - dopiszmy jeszcze jedno "t" i nie będzie błędu - mówił Mięsok.
Przewodniczący rady miasta Grzegorz Leśniewicz zapytał obecnego na sesji prezydenta Zgierza, czy wyraża zgodę na dopisanie drugiego "t" do nazwiska bohatera narodowego. Zastępca prezydenta Bohdan Bączak wyraził zgodę i podziękował radnemu Mięsokowi za zauważenie błędu. - To jest duży błąd, bardzo dziękuję panu radnemu za jego zauważenie i jak najbardziej pan prezydent wyraża zgodę na poprawienie go - mówił Bączak.
Zobacz też: Kraków ma problem z ulicą Dworcową. Jej nazwa pochodzi od pobliskiego dworca czy radzieckiego pisarza?
Jednak chwilę później wiceprezydent zmienił zdanie i powiedział, że "po analizie ze służbami powinno zostać jednak jedno t".
Ze zdaniem przewodniczącego i wiceprezydenta nie zgodził się radny Koalicji Obywatelskiej Łukasz Wróblewski. - Wystarczy wejść na stronę słownika języka polskiego i zobaczyć, że tam nie powinno być żadnego "t", czyli 'w Traugucie' bez żadnego "t", oprócz pierwszego - argumentował radny.
Wróblewski zawnioskował o zmianę uchwały, tak żeby była ona "zgodna z zasadami języka polskiego".
Na dyskusję ponownie zareagował wiceprezydent Zgierza Bohdan Bączak, który przyznał tym razem rację radnemu KO. - Nie myli się ten, kto nic nie robi, projekt uchwały przygotowywało wiele osób, może pojawić się błąd, rzeczywiście słownik języka polskiego mówi, iż zapis ten przy odmianie wymienia się na "w Traugucie" bez tych drugich "t", w związku z tym, panie radny, dziękuję panu bardzo. Znalazł pan to i dzięki temu projekt uchwały możemy skorygować i napisać jego nazwę poprawnie - mówił podczas sesji wiceprezydent Bączak.
Na koniec przewodniczący rady miasta poprosił wiceprezydenta, żeby ten głośno i wyraźnie przeliterował zmienioną i poprawną nazwę. - T jak Teofil, R jak Roman, A jak Alina, U jak Ula, G jak Genowefa, U jak Ula, C jak Cecylia, I jak Irena, E jak Elżbieta - przeczytał Bączak.
Wiceprezydent: mieliśmy pewną zagwozdkę, nie ukrywam
O sprawę zapytaliśmy radnych, przewodniczącego rady i wiceprezydenta. Większość przyznała się do błędu. - Wydawało mi się, że powinno być inaczej, że tam powinny być dwie literki "t", skoro jest Traugutt, ale w sumie dobrze, że tak wyszło, bo ta pierwsza przedłożona wersja z jedną literką "t" też była z błędem. A teraz jest wszystko poprawnie - podkreśla radny Andrzej Mięsok. - Mieliśmy pewną zagwozdkę, nie ukrywam, ale na koniec zdecydowanie poszliśmy słownikowo, czyli "Traugucie" bez tego drugiego "t" po literce "u" - wyjaśnia pierwszy zastępca prezydenta Zgierza Bohdan Bączak.
Czytaj też: Chcieli, by patronem ulicy został XIX-wieczny niemiecki inżynier. PiS: to niewłaściwe i niegodne
- Nikogo nie ominęły tutaj pomyłki, przyznaję się do tego. Ale tę uchwałę napisały służby pana prezydenta, natomiast potem wywiązała się głęboka dyskusja, wszyscy się zapalili - w tym ja. Dobrze, że ktoś nad tym czuwa. Dobrze, że udało się wypracować jakąś ostateczną wersję i jest ona poprawna - mówi przewodniczący Rady Miasta Zgierza Grzegorz Leśniewicz. - Zareagowałem po tym, jak radny Andrzej Mięsok powiedział, że tam powinny być dwie litery "t". On wyłapał błąd, ale nie poszedł w tę stronę, w którą powinien pójść. Było to o tyle dziwne, że szczególnie w 160-lecie wybuchu powstania styczniowego powinno się o Traugucie bez dwóch "t" pamiętać i bardzo szybko można w Google przez dwa "o" i dwa "g" sprawdzić, jak to się odmienia. Nie jest łatwe to nazwisko, ale bez przesady - podsumowuje radny KO Łukasz Wróblewski.
Językoznawca: zachęcam do zaglądania do słownika języka poprawnej polszczyzny
- Ta końcówka "e" na końcu słowa "Traugucie" automatycznie miękczy poprzedzającą spółgłoskę, w związku z czym zaleca się szukanie analogii do wyrazów rodzimych, czyli Traugutt tak jak but - i wtedy odmieniamy "w bucie", "w Traugucie" - wyjaśnia profesor Rafał Zarębski, językoznawca z Uniwersytetu Łódzkiego. I dodaje: - Odmiana nazwisk i nazw miejscowych genetycznie obcych jest trudna i tutaj każdorazowo zachęcam do zaglądania do słownika języka poprawnej polszczyzny.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta Zgierza