Sztuka skandalu. Krucyfiks w moczu, genitalia na krzyżu, papież przygnieciony meteorem

Protest przed CSW
Protest przed CSW
tvn24
Rzeźba Maurizio Cattelana "La Nona Ora", czyli postać Jana Pawła II przygnieciona meteorem, w 2000 roku wyłołała w Polsce skandal tvn24

Krucyfiks zanurzony w moczu, martwy koń z tabliczką "INRI", ukrzyżowana kobieta czy krzyż ze wstawionym zdjęciem męskich genitaliów - to najgłośniejsze skandale religijne w historii, jakie wybuchły z powodu kontrowersyjnych dzieł sztuki. Wytaczano procesy o obrazę uczuć religijnych katolików, zamykano wystawy i niszczono eksponaty, a artystów skazywano. Oto prace, które wstrząsnęły nie tylko światem sztuki.

Pikieta, która trwa właśnie przed warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej, to efekt skandalu jaki wywołał film "Adoracja" Jacka Markiewicza z 1992 roku, prezentowany w ramach wystawy "British British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś". Widok mężczyzny, który przytula się i głaszcze Jezusa, oburza między innymi posłankę PiS Annę Sobecką. Uznała to za profanację, dlatego do prokuratury złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

"Pan Jacek Markiewicz obraził swoim zachowaniem moje uczucia religijne, znieważając publicznie figurę Jezusa przybitego do krzyża. Znieważanie krzyża to znieważenie samego Boga i Męki Chrystusa. Takie zachowanie boleśnie rani uczucia każdego chrześcijanina" - czytamy w donosie posłanki.

Film "Adoracja" z 1992 roku autorstwa Jacka Markiewiczamateriały prasowe

Podobne zawiadomienie złożył również Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami. "Na filmie całkiem nagi Jacek Markiewicz ociera się genitaliami o naturalnej wielkości figurę Jezusa Chrystusa przybitego do krzyża" - wymienił powód swojego oburzenia.

"Włoski prowokator pokazał wielki, środkowy palec"

- Takie zaślepienie jest bliższe fanatyzmowi niż prawdziwej miłości - tak Maurizio Cattelan skomentował burzę, jaka wybuchła w Polsce w 2000 roku, gdy w warszawskiej Zachęcie pokazano jego głośną rzeźbę "La Nona Ora" ("Dziewiąta godzina"), przedstawiającą naturalistycznie wykonaną woskową figurę Jana Pawła II przygniecionego przez meteoryt.

Skandal wywołała też inna praca Cattelana "Him" z 2001 roku - przedstawiająca klęczącego Hitlera z rękoma złożonymi do modlitwymateriały prasowe

- Zaskoczyło mnie, że posłowie tak łatwo utożsamili przedmiot - bo przecież tym jest figura papieża w mojej pracy - z osobą i wartościami, które reprezentuje - dodał w rozmowie z "Rzeczpospolitą", nie kryjąc, że oczekiwał raczej dyskusji, a nie ataku, zwłaszcza, że jego dzieło było już wtedy znane na świecie, z sukcesem pokazywał je wcześniej w Wenecji, Londynie i Bazylei.

Co więcej, Włoch najpierw skonsultował artystyczny pomysł ze swoją bardzo religijną rodziną (jego siostra jest zakonnicą) i dopiero, gdy idea się spodobała, przystąpił do pracy.

Tymczasem w Polsce, wkrótce po otwarciu, wystawę w Zachęcie odwiedził Wojciech Cejrowski, który próbował przykryć rzeźbę białym prześcieradłem. Potem dwójka prawicowych posłów usunęła kamień z rzeźby papieża i pozostawiła list adresowany do premiera oraz ministrów kultury i sprawiedliwości z żądaniem zamknięcia wystawy i wszczęcia śledztwa przeciwko jej kurator. Skandal, jaki wybuchł, spowodował dymisję dyrektor Andy Rottenberg.

Polska awantura nie była jednak czymś szczególnym w karierze 53-letniego artysty. Cattelan uważany jest za obrazoburcę, swoimi pracami polemizującymi z wiarą katolicką nikogo nie pozostawia obojętnym. Gdy dwa lata temu w Nowym Jorku na swojej retrospektywnej wystawie pokazał np. martwego konia z tabliczką "INRI", klęczącego Hitlera z rękoma złożonymi do modlitwy czy ukrzyżowaną kobietę, podzielił nawet krytyków.

"Piss Christ" Andresa Serrano z 1987 roku. Ukrzyżowany Jezus pływający w moczu stał się jednym z największych kulturalnych skandali końca XX wiekumateriały prasowe

"Włoski dowcipniś i prowokator ponownie pokazuje wielki, środkowy palec dosłownie i w przenośni..." - skwitował ekspozycję krytyk agencji Bloomberga. I wytykał sztuce Cattelana, że jest nieszczera i obraźliwa.

"Uszkodzenie dzieła jest atakiem na wolność twórczą"

Z podobnymi opiniami musi się zmagać także nowojorski artysta Andres Serrano, od czasu, gdy w 1987 roku nasikał do przezroczystego naczynia i umieścił w nim plastikowy krucyfiks. Ukrzyżowany Jezus pływający w moczu stał się jednym z największych kulturalnych skandali końca XX wieku i wywołał dziesiątki dyskusji na temat artystycznej wolności przekazu. Fotografia "Piss Christ" oburza nadal. Ostatnio w roku ubiegłym podczas wystawy w Awinionie, gdy dwie osoby wyposażone w młotek i ostre narzędzie przebiły pleksiglasową ochronę fotografii i przedziurawiły zdjęcie.

Organizacja katolicka Institut Civitas, która uznała pracę Serrano za bluźnierczą, domagała się zamknięcia wystawy. Biskup Awinionu Jean-Pierre Cattenoz zażądał, aby zdjąć fotografię i potępił ją jako "ohydną", która "szydzi z obrazu Chrystusa na krzyżu, serca naszej wiary chrześcijańskiej". Nie pomogła nawet natychmiastowa reakcja ministra kultury Francji, Frederica Mitterranda. - Może ona szokować niektórych widzów, ale jej uszkodzenie jest atakiem na wolność twórczą, zapewnioną artystom przez prawo - ogłosił.

Podobnie było w 1997 roku podczas ekspozycji w Australii - protestujący uszkodzili "Piss Christ", a po ich atakach wystawę zamknięto. W Polsce zdjęcie było wystawiane w 1994 roku w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej, ale w ocenzurowanej formie. Mimo to szybko usunięto je z wystawy.

Za to inne prace Serrano - "Semen and Blood III" (użył własnej spermy i odrobiny bawolej krwi, zmieszał i przydusił dwoma pleksiglasowymi płytkami) oraz "Piss and Blood" (tu zmieszał z krwią nieco moczu) - już nie wywołały skandalu. Co więcej, te "fizjologiczne" dzieła sztuki docenili inni artyści - muzycy zespołu Metallica udekorowali nimi dwa następujące po sobie albumy: "Load" i "Reload".

Pierwszy w nowej Polsce skandal wywołała wystawa "Emblematy" Grzegorza Klamana w 1994 roku. Artysta szczątki ludzkie w formie preparatów anatomicznych materiały prasowe

Szczątki ludzkie kontra Kościół

Polski artysta Grzegorz Klaman nie miał już tego szczęścia. W 1994 roku jego wystawa "Emblematy" nie doszła do skutku, gdyż - jak argumentował ówczesny dyrektor instytucji Wojciech Krukowski - "obraża jego uczucia religijne". Cykl pokazywał szczątki ludzkie (jelita, mózg, wątrobę, oko, ucho, język) w formie preparatów anatomicznych, zamkniętych w obiektach geometrycznych, m.in. w krzyżu.

Artysta bronił się, że "w dobie przeszczepów, klonowania i manipulacji genetycznych uznał użycie części zwłok za całkiem do przyjęcia". Mimo to przeniesienie preparatów z laboratorium do galerii wywołało pierwsze w nowej Polsce sprzeciwy estetyczne i religijne.

Po latach Klaman tak odniósł się do tamtego skandalu: - Sztuka, która ma ogromną rozpiętość i nie ma granic, musi upominać się o pewne prawa, które wydają się człowiekowi naturalne, jak wolność wypowiedzi czy swobody seksualne. Ale Kościół najchętniej zagospodarowałby ponad połowę przestrzeni publicznej i mentalnej w tym kraju jakimiś regulacjami sprzed 2000 lat.

Mówił nie tylko o sobie, ale i Dorocie Nieznalskiej, swojej uczennicy, którą dwójka posłów skrajnie prawicowej Ligi Polskich Rodzin doprowadziła w 2002 roku do postawienia przed sądem. Powodem była jej wystawa w gdańskiej Galerii Wyspa, na której pokazała m.in. "Pasję" - podświetlaną skrzynkę w kształcie równoramiennego krzyża ze wstawionym zdjęciem męskich genitaliów, a do tego film pokazujący mężczyznę ćwiczącego w siłowni.

Na sztukę w Polsce największy cień rzucił proces o obrazę uczuć religijnych wytoczony przeciwko Dorocie Nieznalskiej za "Pasję"materiały prasowe

Sąd za genitalia w krzyżu

Politycy złożyli w sądzie doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Pierwszy proces Nieznalskiej trwał kilka miesięcy i zakończył się skazaniem jej na sześć miesięcy ograniczenia wolności polegającym na wykonywaniu prac społecznych. Po apelacji wszczęto drugi proces. Zakończył się uniewinnieniem - po ośmiu latach od wybuchu afery.

Krytycy publicznie zadawali pytanie: "Czy Nieznalska to 'rytualna ofiara' młodej demokracji?" i "dlaczego elity dały się zastraszyć terrorowi ultraprawicowego kołtuństwa à la Radio Maryja?". A o posłach, którzy rozpętali aferę i doprowadzili do skazania artystki, pisali po procesie tak: "Dzisiaj ci ludzie politycznie nie istnieją. Ale pozostawili po sobie dziedzictwo".

Efekt? Artystka właściwie zniknęła z artystycznego obiegu, a "Pasję" dopiero wiele lat po wybuchu skandalu zdecydowała się pokazać prywatna galeria z Poznania.

- W Polsce istnieję w obiegu niszowym. Wystawiają mnie prywatne galerie, ale nie publiczne czy głównego nurtu. Wystawiam też za granicą, ale tam jestem postrzegana przez pryzmat procesu, że pochodzę z takiego dziwnego kraju, w którym stawia się przed sądem artystów - tak Nieznalska oceniła pokłosie afery.

"Manewry miejskie" Roberta Rumasa z 1994 roku były częścią wystawy "Irreligia" w Brukselimateriały prasowe

"By ludzie zobaczyli ciemną stronę religii"

Coś w tym jest. Głośna wystawa "Irreligia", pokazująca polską sztukę niesakralną XIX wieku, zupełnie inaczej była odbierana w Belgii i w Polsce. Wyklęli ją paulini z Jasnej Góry oraz część naszych polityków i urzędników, którzy określali ją jako "bulwersujące próby ośmieszenia polskiej kultury w Brukseli" oraz próby "sponiewierania, ośmieszenia i upodlenia wartości, które dla tak wielu z nas przedstawiają świętość". Biskupi wystosowali w tej sprawie nawet specjalne oświadczenie, wystawę potępił też Prymas Polski kard. Józef Glemp. Tymczasem w Belgii ekspozycja zyskała przychylność duchowieństwa, sponsorowały ją chrześcijańskie stowarzyszenia, a niektóre prace były wystawione w kościele.

Choć można było zobaczyć wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej z domalowanymi wąsami, mężczyzn obsikujących Chrystusa, figurę Matki Boskiej na bruku, przygniecioną wielkimi pęcherzami wypełnionymi wodą, wystawy nie zamknięto. Wręcz przeciwnie: ekspozycję przedłużono, a belgijska telewizja publiczna rozpoczęła specjalną emisję cyklu "Courants d'Art" ("Kierunki sztuki") dotyczącą wyłącznie "Irreligii".

Jednak polska Katolicka Agencja Informacyjna pytała organizatora wystawy jedynie o to, czy nie widzi w pokazywaniu "Irreligia" nic złego i czy artysta powinien dowolnie używać przedmiotów kultu, wykorzystywać je bez żadnej refleksji. Zarzucała mu, że zaistniał głównie dzięki sensacji wokół wystawy.

Kazimierz Piotrowski bronił się: - Nie chciałem wojny z całym katolickim narodem, bo sam czuję się dobrze w katolicyzmie. Zrobiłem tę wystawę po to, by ludzie zrozumieli, jaka jest ich kultura. By zobaczyli ciemną stronę religii. Nagonka na mnie czy na artystów nic nie załatwi. Artysta ma prawo wypowiedzieć swoją religijność. Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim uczono nas, że człowiek ma zajmować się prawdą. Ja jestem za prawdą.

Autor: Agnieszka Kowalska/jk / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe

Pozostałe wiadomości

- Uważam, że Donald Trump chce zakończenia wojny jak najszybciej. Jeżeli ucięcie pomocy Ukrainie przyspieszy zakończenie wojny na jakichkolwiek zasadach, to on jest gotów to zrobić - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej, która od kilku dni przebywa w Kijowie. W pewnym momencie ekspertka musiała przerwać swoje połączenie. Powodem była informacja o alarmie przeciwrakietowym, który uruchomiono w ukraińskiej stolicy.

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

Źródło:
TVN24

Do 40 wzrosła liczba osób rannych w wyniku ataku sił rosyjskich na Zaporoże w południowo-wschodniej części Ukrainy. Wśród poszkodowanych są dzieci. Nie żyją cztery osoby. Jak podały ukraińskie siły powietrzne, na miasto zostały zrzucone kierowane bomby lotnicze.

Kierowane bomby spadły na Zaporoże, rośnie liczba rannych

Kierowane bomby spadły na Zaporoże, rośnie liczba rannych

Aktualizacja:
Źródło:
Suspilne, NV, PAP, tvn24.pl

Z niejakim niesmakiem obserwowałam taką wiernopoddańczość i właściwie chyba uznanie się za kolonię USA przez polityków Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Kropce nad i" Anna Maria Żukowska (Lewica). Komentowała reakcje polskiej sceny politycznej na wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga) nazwał zachowanie polityków PiS i Konfederacji "spektaklem".

"Odtrąbili wielki sukces, jakby to było ich własne zwycięstwo, czcząc Donalda Trumpa"

"Odtrąbili wielki sukces, jakby to było ich własne zwycięstwo, czcząc Donalda Trumpa"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz we wspólnym oświadczeniu wyrazili zaniepokojenie przebiegiem wyborów parlamentarnych w Gruzji, które odbyły się 26 października. Ich zwycięzcą została prorosyjska partia rządząca Gruzińskie Marzenie.

"Zbaczanie z europejskiej ścieżki". Wspólne oświadczenie Tuska, Macrona i Scholza

"Zbaczanie z europejskiej ścieżki". Wspólne oświadczenie Tuska, Macrona i Scholza

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Opowiedziana w "Uwadze!" TVN historia Emila nikogo nie zostawia obojętnym. 8-latek rok temu stracił mamę, a teraz choroba odbiera mu też tatę. Gdy taty zabraknie - Emil zostanie sam. Pan Mikołaj ma jedno marzenie: by w czasie, jaki mu pozostał, znaleźć synkowi kochającą rodzinę. 

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Źródło:
Fakty TVN

Giorgia Meloni poinformowała w mediach społecznościowych o swojej rozmowie z Elonem Muskiem, nazywając go "swoim przyjacielem". Do wpisu dołączyła wspólne zdjęcie, na którym obejmują się i uśmiechają. "Jego zaangażowanie i wizja mogą być ważnym zasobem dla Stanów Zjednoczonych i Włoch, gdy wspólnie pracujemy nad sprostaniem wyzwaniom przyszłości" - oceniła włoska premier.

Giorgia Meloni o rozmowach z "przyjacielem Elonem Muskiem"

Giorgia Meloni o rozmowach z "przyjacielem Elonem Muskiem"

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

- Jesteśmy w demokracji, gdzie wola narodu zawsze triumfuje - podkreślił prezydent USA Joe Biden w czwartkowym przemówieniu do narodu. Wspomniał, że dzień wcześniej rozmawiał z Donaldem Trumpem i pogratulował mu zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Dodał też, iż przekazał republikańskiemu kandydatowi, że jego administracja chce "zapewnić pokojowe i spokojne przekazanie władzy".

Joe Biden o przekazaniu władzy. Krótkie wystąpienie przed kamerami

Joe Biden o przekazaniu władzy. Krótkie wystąpienie przed kamerami

Źródło:
TVN24, PAP

Policjantka, która w Zakopanem podczas interwencji domowej sprawdziła trzeźwość prokuratora opiekującego się dzieckiem, stanie przed sądem apelacyjnym po tym, jak w pierwszej instancji została skazana za przekroczenie uprawnień. Policyjni związkowcy nazywają wyrok "farsą" i "bronieniem swoich".

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Źródło:
PAP

Ciała 72-letniej kobiety i 50-letniego mężczyzny, matki i syna, znaleziono w jednym z mieszkań w Świdwinie (Zachodniopomorskie). Według śledczych "nic nie wskazuje na działanie osób trzecich".

Ciała matki i syna w mieszkaniu. "Nic nie wskazuje na działanie osób trzecich"

Ciała matki i syna w mieszkaniu. "Nic nie wskazuje na działanie osób trzecich"

Źródło:
PAP

Prokuratura Okręgowa w Toruniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi M., zarzucając mu dokonanie zabójstwa. Według ustaleń śledczych oddał on trzy strzały w kierunku Daniela K. Później próbował mu pomóc, sam zadzwonił na numer 112.

Śmiertelne strzały na ulicy, w tle konflikt o kobietę

Śmiertelne strzały na ulicy, w tle konflikt o kobietę

Źródło:
tvn24.pl

Rolą żołnierzy północnokoreańskich, którzy już walczą w obwodzie kurskim w Rosji, jest zastąpienie sił rosyjskich, które zostaną przerzucone na front we wschodniej Ukrainie - prognozował w rozmowie z Radiem Swoboda Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, które podlega Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Ocenił, że w najbliższym czasie Rosja przerzuci do obwodu kurskiego wszystkie północnokoreańskie oddziały, które liczą co najmniej 12 tysięcy żołnierzy.

"Ci, którzy przeżyją, będą musieli zastąpić Rosjan"

"Ci, którzy przeżyją, będą musieli zastąpić Rosjan"

Źródło:
Radio Swoboda

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożary pustoszą Park Narodowy Madidi w zachodniej Boliwii, jeden z obszarów słynących z największej bioróżnorodności na świecie. Spłonęło około 30 tysięcy hektarów.

W ogniu jeden z najbardziej bioróżnorodnych parków na świecie

W ogniu jeden z najbardziej bioróżnorodnych parków na świecie

Źródło:
Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Pod Grodziskiem Wielkopolskim rodzina zatruła się środkiem do zwalczania gryzoni. Zaniepokojona stanem swojej trzyletniej córeczki matka wzywała karetkę pogotowia. Dyspozytor odmówił jednak jej wysłania. Matka sama zawiozła ją do szpitala, gdzie dziewczynka zmarła. Powołany został już specjalny zespół pod nadzorem wojewody wielkopolskiej, który ma tę sprawę wyjaśnić.

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

10-letni Michał w czwartek rano wyszedł z domu do miejsca pracy jednego z rodziców i zaginął. Po raz ostatni widziany był w Mysłowicach (Śląskie) na ulicy Towarowej. Poszukiwania trwały kilka godzin. Po południu policja poinformowała, że chłopiec odnalazł się na terenie Zabrza. 

10-letni Michał wyszedł rano z domu i zniknął. Poszukiwania trwały kilka godzin

10-letni Michał wyszedł rano z domu i zniknął. Poszukiwania trwały kilka godzin

Aktualizacja:
Źródło:
KMP w Mysłowicach, TVN24

W zapiekance makaronowej z kurczakiem, którą zatruło się kilkudziesięciu pracowników zachodniopomorskiej firmy, znaleziono enterotoksynę gronkowcową. Miejsce, z którego była zapiekanka, zamknięto, a produkcję wstrzymano. - Na razie nie wystawiono żadnego mandatu - powiedziała dyrektorka granicznego sanepidu w Szczecinie.

Kilkadziesiąt osób zatruło się po zjedzeniu zapiekanki. Wiadomo, co w niej było

Kilkadziesiąt osób zatruło się po zjedzeniu zapiekanki. Wiadomo, co w niej było

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

- Mówimy jasno: co pięć lat każdy użytkownik broni do 70. roku życia powinien przedkładać aktualne wyniki badań. Natomiast osoby, które ukończyły 70. rok życia, takie badania powinny przechodzić częściej, co dwa lata - powiedziała Barbara Oliwiecka z klubu Polski 2050-Trzeciej Drogi. Posłanka przedstawiała założenia projektu noweli o broni i amunicji, jaki jej klub złożył w Sejmie. Przewiduje on zmiany w częstotliwości badań lekarskich posiadaczy broni, w tym myśliwych.

Obowiązkowe badania myśliwych. Jest projekt ustawy

Obowiązkowe badania myśliwych. Jest projekt ustawy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W Parlamencie Europejskim odbyło się kilkugodzinne wysłuchanie Piotra Serafina, polskiego kandydata na unijnego komisarza do spraw budżetu. Serafin mówił, że przyszły budżet Unii Europejskiej będzie zakładał łączenie reform z inwestycjami w każdym państwie członkowskim. - Chcemy te plany opracować w dialogu ze stolicami i regionami Europy - dodał.

Wysłuchanie Piotra Serafina w europarlamencie. Budżet "ma łączyć, a nie dzielić"

Wysłuchanie Piotra Serafina w europarlamencie. Budżet "ma łączyć, a nie dzielić"

Źródło:
PAP

Ambasador Australii w Waszyngtonie Kevin Rudd skasował swoje wcześniejsze komentarze w sieci dotyczące Donalda Trumpa. Dyplomata określił zwycięzcę ostatnich wyborów prezydenckich w USA m.in. jako "najbardziej destrukcyjnego prezydenta w historii".

Ambasador usuwa komentarze na temat Trumpa, "by wyeliminować możliwość błędnej interpretacji"

Ambasador usuwa komentarze na temat Trumpa, "by wyeliminować możliwość błędnej interpretacji"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Szef MSZ Radosław Sikorski pytany o upadek koalicji rządzącej w Niemczech, podkreślił, że ten kraj pozostaje ważnym partnerem dla Polski. Zapowiedział spotkanie Trójkąta Weimarskiego w Warszawie w przyszłym miesiącu oraz "pilniejsze konsultacje" z partnerami z Niemiec i Francji. Po raz kolejny odniósł się też do zwycięstwa Donalda Trumpa.

Sikorski o sytuacji w Niemczech. Mówi o Trójkącie Weimarskim i "pilniejszych" konsultacjach

Sikorski o sytuacji w Niemczech. Mówi o Trójkącie Weimarskim i "pilniejszych" konsultacjach

Źródło:
TVN24, PAP

Po rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech, do którego doprowadziło zdymisjonowanie ministra finansów przez kanclerza Olafa Scholza, dwóch kolejnych ministrów z ramienia FDP ogłosiło rezygnację. W związku z utratą większości przez rząd, opozycja wzywa do przyśpieszonych wyborów. Prezydent Frank-Walter Steinmeier zadeklarował, że jest gotów podjąć decyzję o rozwiązaniu Bundestagu. - Koniec koalicji to nie koniec świata - ocenił. 

Kolejni ministrowie opuszczają rząd. Prezydent: koniec koalicji to nie koniec świata

Kolejni ministrowie opuszczają rząd. Prezydent: koniec koalicji to nie koniec świata

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

W styczniu mówiliśmy, że 2023 był najcieplejszy w historii pomiarów, a niedługo to samo powiemy prawdopodobnie o powoli kończącym się roku. Według Światowej Organizacji Meteorologicznej wszystko wskazuje na to, że padnie kolejny rekord. Eksperci podkreślają, że na naszej planecie nie było tak ciepło od ponad stu tysięcy lat. Trend wzrostu globalnej temperatury widać na wizualizacji, którą pokazała NASA.

Przybywa czerwieni. NASA pokazała, jak ociepla się Ziemia

Przybywa czerwieni. NASA pokazała, jak ociepla się Ziemia

Źródło:
Reuters, WMO

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do warszawskiej siedziby Polsatu - przekazał w czwartek rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński. "Poprosili o wydanie dokumentacji związanej z umowami z TVP", a "dokumentacja została przekazana" - poinformował rzecznik Grupy Polsat Plus Tomasz Matwiejczuk.

Funkcjonariusze CBA weszli do siedziby Polsatu

Funkcjonariusze CBA weszli do siedziby Polsatu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Eurostat opublikował najnowsze dane na temat wysokości zarobków w Unii Europejskiej. Średnia roczna pensja w krajach Wspólnoty wyniosła 37 900 euro (w przeliczeniu to około 164 tysięcy złotych). Oznacza to wzrost o 6,5 procent rok do roku. Jak na tym tle wypada Polska?

Unijna mapa zarobków. Ogromne różnice

Unijna mapa zarobków. Ogromne różnice

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponuje przesunięcie podwyżki zasiłku pogrzebowego - wynika z opublikowanego projektu ustawy. Według poprzednich założeń świadczenie miało wzrosnąć do 7000 złotych w ciągu 14 dni od momentu wejścia w życie regulacji.

Nowy plan w sprawie podwyżki zasiłku pogrzebowego

Nowy plan w sprawie podwyżki zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kiedy pracodawcy będą musieli zaoferować obcokrajowcowi umowę o pracę? - Jeśli praca jest świadczona pod kierownictwem pracodawcy i w miejscu oraz czasie przez niego wyznaczonym, jest odpłatna, to powinna być podpisana umowa o pracę. Dotyczy to wszystkich, i Polaków, i cudzoziemców - przekazała redakcji biznesowej tvn24.pl Ewa Flaszyńska, dyrektorka departamentu rynku pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

"Istotna zmiana" w sprawie umów o pracę

"Istotna zmiana" w sprawie umów o pracę

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok dotyczący decyzji środowiskowej dla Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Sporem o to, który z oddziałów Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinien wydać decyzję dla brakującego fragmentu obwodnicy, ponownie będzie musiał zająć się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

To była jedna z niezobowiązujących rozmów na temat samych ambicji ministra Jacka Siewiery. Nie zadeklarowaliśmy poparcia wobec żadnego kandydata - powiedział TVN24 rzecznik PSL, wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyk pytany, czy PSL rozmawiał z szefem BBN o jego potencjalnej kandydaturze prezydenckiej.

"Niezobowiązująca rozmowa" PSL z Siewierą. "Nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji"

"Niezobowiązująca rozmowa" PSL z Siewierą. "Nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji"

Źródło:
TVN24

W czwartek Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, wrócił do tematu wspólnego kandydata koalicji na prezydenta i wskazał swojego faworyta. - Ja jestem oczywiście zwolennikiem tego, żeby wspólnym kandydatem był ktoś, kto ma największe szanse na pokonanie kandydata PiS-u, bo łączy różne środowiska - mówił polityk.

Kosiniak-Kamysz wraca z propozycją dla koalicji. Wymienia nazwisko kandydata

Kosiniak-Kamysz wraca z propozycją dla koalicji. Wymienia nazwisko kandydata

Źródło:
Radio Zet

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl