23 grudnia GDDKiA otworzy północną obwodnicę Krakowa w ciągu drogi ekspresowej S52. Miejscami będą jeszcze trwały prace, dlatego kierowcy muszą przygotować się na zwężenia i ograniczenie prędkości. Przed świętami gotowy ma być również fragment drogi S7 na odcinku Widoma - Kraków, co ułatwi komunikację między dawną stolicą a województwem świętokrzyskim.
Jeszcze przed świętami, 23 grudnia, zostanie udostępniona dla kierowców północna obwodnica Krakowa w ciągu drogi ekspresowej S52. Trasa połączy jezdnie urywające się przy krzyżówce z DK94, czyli "trasą olkuską", ze wschodnią częścią miasta.
W praktyce nowa trasa ma m.in. odciążyć zakorkowane ulice Opolską i Conrada, które w znacznej mierze przyjmują na siebie ruch pojazdów, które mogłyby ominąć wjazd do samego miasta.
Poprawie ma również ulec komunikacja z sąsiednimi miejscowościami - m.in. z Zielonkami, Węgrzcami i Batowicami - to tam zaplanowano węzły ekspresówki. Łącznie od węzła Modlnica do krakowskich Mistrzejowic do dyspozycji kierowców będzie 12,5 kilometra nowej dwujezdniowej drogi. Na każdej z jezdni będą trzy pasy ruchu.
Północna obwodnica Krakowa połączy się z S7
- Węzły będą przejezdne w zupełności przed świętami. Po 23 grudnia będą jeszcze prowadzone prace przy murze oporowym w Toniach, dlatego w okolicy węzła Zielonki droga będzie zwężona do dwóch pasów ruchu - powiedział tvn24.pl Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dodał, że na tym odcinku obowiązywać będzie też ograniczenie prędkości. Na pozostałych fragmentach obwodnicy maksymalna prędkość będzie wynosić 100 kilometrów na godzinę, a w dwóch tunelach - do 70 km/h.
Do czasu ukończenia wszystkich prac droga będzie dostępna na tzw. zasadzie przejezdności. Ostateczne oddanie jej do użytku nastąpi za około dwa-trzy miesiące.
Przed najbliższymi świętami otwarty zostanie również odcinek drogi S7, który połączy węzeł Widoma z północną obwodnicą Krakowa. Ten odcinek pozwoli na łatwiejszy przejazd między Krakowem a Kielcami i Warszawą, ułatwi też komunikację okolicznych miejscowości ze stolicą Małopolski.
W ramach ekspresowej "siódemki" budowany jest węzeł Mistrzejowice, który został przeprojektowany po tym, jak błędy w projekcie wytknął... youtuber, miłośnik transportu. Chodziło o niedoszacowanie ruchu pojazdów, które miałyby zakorkować nową trasę.
W wyniku zmiany projektu prace nad węzłem znacząco się opóźniły. Z tego powodu na razie północna obwodnica miasta będzie łączyć się z ekspresową "siódemką" tymczasowym łącznikiem z jednym pasem w każdym kierunku.
- Węzeł Mistrzejowice został kompletnie przeprojektowany. Łącznica tego węzła będzie normalnie prowadziła ruch z Warszawy na Kraków, jednak na razie zostanie puszczony przez nią ruch w obu kierunkach. W ostatnich dniach łącznica ta była asfaltowana. Mamy nadzieję, że w tym tygodniu położymy tam ostatnią warstwę asfaltu, przed nami zostaną wtedy prace wykończeniowe - powiedział nam Kacper Michna.
Cały węzeł Mistrzejowice ma zostać otwarty w 2026 roku.
S7 Widoma - Kraków. Przebieg trasy
Fragment S7 z Widomej do Nowej Huty jest ostatnim budowanym odcinkiem tej drogi ekspresowej na północ do Krakowa na terenie województwa małopolskiego. Składa się z dwóch różniących się od siebie odcinków - pierwszy z nich to tzw. odcinek pozamiejski łączący Widomą z węzłem Mistrzejowice o długości 11,2 km.
Od węzła Mistrzejowice trasa S7 biegnie przez silnie zurbanizowany teren Nowej Huty, omijając po zachodniej stronie kombinat metalurgiczny. Na 7,1 km miejskiej części trasy powstają dwa węzły – Mistrzejowice i Grębałów. Według drogowców jest to skomplikowany fragment pod względem inżynieryjnym, gdyż droga przechodzi przez instalacje wodne, gazowe, teletechniczne, kanalizacyjne i ciepłownicze, a także sieci energetyczne niskiego, średniego i wysokiego napięcia. Dodatkowo trasa koliduje z torami kolejowymi (przekracza je ponadkilometrową estakadą) i tramwajowymi (nad S7 będą dwa wiadukty dla pojazdów komunikacji miejskie).
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA