Rząd ma nowy pomysł na załatanie dziury budżetowej. W przyszłym roku chce podnieść akcyzę na wyroby spirytusowe. Jednak eksperci podatkowi ostrzegają, że wpływy do budżetu zamiast wzrosnąć - spadną. I nie oznacza to bynajmniej, że Polacy będą mniej pić. – Jeżeli mniej ludzi kupuje alkohol, to oznacza, że znów kwitną przemyt i bimbrownictwo – komentuje ekspert w rozmowie z dziennikiem "Polska".