Do konsultacji społecznych trafił właśnie rządowy projekt ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Opracował go resort gospodarki kierowany przez Waldemara Pawlaka - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Zmiany, które ma wprowadzić, gazeta określa jako "rewolucyjne".
Nowe przepisy zawarte w tzw. ustawie dereglamentacyjnej mają wprowadzić poważne zmiany dotyczące prowadzenia firm, obowiązków składkowych i podatkowych pracodawców, praw pracowników i świadczeniobiorców. Najważniejsze jest to, że ma być mniej kar, koncesji, zezwoleń czy restrykcji.
Uwalnianie przedsiębiorczości
Gazeta, która dotarła do projektu, podaje, że przewiduje on m.in. ograniczenie konieczności uzyskiwania zezwoleń przez osoby chcące prowadzić określoną działalność. Łatwiejsze ma być więc otwarcie hurtowni farmaceutycznej, zostanie rzeczoznawcą lub pośrednikiem nieruchomości, a także handlowanie alkoholem.
Przepisy zakładają wprowadzenie leasingu konsumenckiego, ułatwiającego branie w leasing np. samochodów przez osoby fizyczne, a nie tylko firmy. Mają pojawić się ulgi podatkowe dla firm wpłacających składkę do PFRON, która będzie zaliczona w koszt uzyskania przychodu.
Projekt przewiduje również wprowadzenie tzw. "kultury oświadczeń", czyli w wielu przypadkach zastąpienie koniecznych dotąd zaświadczeń - oświadczeniami składanymi przez zainteresowanych. Osoba starająca o świadczenie rodzinne nie będzie musiała więc dostarczać zaświadczenia z urzędu skarbowego o dochodach.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24