Bezrobocie wciąż spore, więc presja na wzrost płac jest niewielka. Ponieważ płace rosną w ograniczonym tempie, więc trudno podnosić ceny. A to oznacza, że póki co gwałtowne przyspieszenie inflacji nam nie grozi - stwierdziła RPP uzasadniając, że teraz jeszcze nie podnosi stóp procentowych.