- Służby protokolarne różnych państw muszą ustalić salę, a nawet meble i kształt stołu. Kameralna sala, w której odbywało się pierwsze spotkanie w Mińsku, stwarza przestrzeń do nawiązania bliższych relacji - mówi dr Janusz Sibora, badacz protokołu dyplomatycznego. Techniki dyplomatyczne pozwalają stworzyć atmosferę do osiągnięcia konsensusu, tak jak w przypadku rozmów w stolicy Białorusi, które zakończyły się wspólną deklaracją prezydentów Ukrainy i Rosji. Warto przy tym zauważyć, że taki rodzaj dokumentu w protokole dyplomatycznym ma "niską rangę". W deklaracji bowiem nie ma podpisów stron.