Najnowsze

Najnowsze

WHO walczy z nielegalnymi papierosami. Kupuje je co dwunasty Polak

Stop nielegalnemu obrotowi wyrobami tytoniowymi - to hasło tegorocznego Światowego Dnia bez Tytoniu obchodzonego z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Jak przypomina Główny Inspektorat Sanitarny, niemal co dwunasty palący Polak kupuje papierosy w nielegalnych źródłach.

30 projektów w 10 lat. Umowa offsetowa związana z F-16 wykonana

Umowa offsetowa związana z zakupem przez Polskę wielozadaniowego samolotu F-16, której wartość wyniosła 6 mld 28 mln dolarów, została wykonana - stwierdza protokół Ministerstwa Gospodarki przekazany w sobotę w Bydgoszczy firmie Lockheed Martin. To był "największy program offsetowy na globalnym rynku" - skomentował ambasador Stanów Zjednoczonych Stephen Mull.

Zaglądamy do kieszeni polskich posłów. Ile na koncie mają Kaczyński, Kopacz, Kucharski?

Posłanka Anna Grodzka zgromadziła 130 tys. zł oszczędności na lokacie, ma też ubezpieczenie na życie w wysokości 100 tys. zł, Jarosław Kaczyński, prezes PiS ma ok. 20 tys. zł oszczędności, a jako poseł zarobił 115 tys. 723 zł. Z kolei Ewa Kopacz, szefowa rządu ma oszczędności w wysokości 68 tys. zł, niespełna 2 tys. dol. oraz 520 euro. Mieszkania, działki, diety poselskie, akcje - co mają polscy posłowie i posłanki?

Sepp Blatter: geniusz czy cwaniak, który pogrąży futbol?

Ma sieć restauracji "U grubego Seppa" i własną linię perfum. Jego dokładne zarobki owiane są tajemnicą, ale fortuna szacowana jest na prawie 200 milionów euro. Szef federacji piłkarskiej Dominikany nazwał go drugim Mandelą, a "Forbes" sklasyfikował na 70. miejscu na liście najbardziej wpływowych osób na świecie. Jedni powiedzą, że to menedżer i geniusz, dzięki któremu piłka nożna ma się świetnie. Inni będą zdania, że to cwaniak, który może zatopić futbol. Kim jest zatem Sepp Blatter?

PZU tworzy polski superbank. Przejął akcje Aliora

PZU kupił 25 proc. akcji Alior Bank - poinformował w sobotę prezes PZU Andrzej Klesyk. Wartość transakcji to 1,6 mld złotych. - Przyszedł czas na repolonizację sektora finansowego - komentuje minister skarbu Włodzimierz Karpiński.

Jan Niedziałek o prawdziwych wyzwaniach dla rządzących. Czyli o tym, o czym politycy nie mówią

Sztuka zarządzania gospodarstwem domowym - tym dla starożytnych Greków była oikonomia. Według innej definicji ekonomia to próba rozwiązania dylematu - jak przy ograniczonych zasobach zaspokajać potrzeby, które są nieograniczone. Te definicje przypomniały mi się przy okazji wyborów, bo pasują do zadań, które stawiamy politykom. Chcemy, żeby skutecznie gospodarowali i najefektywniej, jak się da, wykorzystywali dostępny potencjał. To koszmarnie trudne zadanie - tym bardziej, że nawet przy najszczerszych chęciach poza ich kontrolą jest wiele globalnych procesów, które bardzo mocno kształtują rzeczywistość w Polsce. Nie zgadzam się jednak z fatalistyczną tezą, że jesteśmy bezbronni na naszej łódeczce, skoro sztormy przychodzą z zewnątrz. Możemy się w końcu na nie przygotować. I złagodzić ich uderzenie. 

"Świat", 29.05

W programie "Świat" goście Katarzyny Kolendy-Zaleskiej rozmawiali m. in. o kierunkach, w jakich pójdzie dyplomacja nowego prezydenta Andrzeja Dudy.

PZU przejmie Alior Bank? Jutro ważne decyzje

PZU może w sobotę przedstawić ważne dla spółki informacje i mogą one dotyczyć jego zaangażowania w zakup akcji banku - wynika z nieoficjalnych informacji PAP. Już pod koniec kwietnia pojawiły się spekulacje, że PZU może być zainteresowane 25-procentowym pakietem akcji Alior Banku należących do funduszu Carlo Tassara.

LOT od lipca zawiesza kilka rejsów. Tego wymaga UE

Od lipca do końca roku PLL LOT zawiesi rejsy do Kiszyniowa, Zagrzebia, Erewania, Belgradu i połączenie Kraków – Gdańsk. Jako ostatnie – we wrześniu, również do końca tego roku, zawieszone zostanie połączenie do Dusseldorfu - poinformowała w piątek spółka.

Największymi przegranymi Brexitu mogą być Niemcy. BMW i Deutsche Bank już szacują straty

Obywatele Wielkiej Brytanii w 2017 roku staną przed wyborem dotyczącym swojej przyszłości w Unii Europejskiej. Oznacza to jednak konswencje nie tylko dla nich, ale także dla zagranicznych partnerów londyńskiego City. Jak informuje Bloomberg, niemieckie firmy już zaczynają liczyć koszty ewentualnego opuszczenia UE przez Brytyjczyków. Najwięcej do stracenia mogą mieć producenci samochodów, jak np. BMW.