Visa wysłała list do rosyjskich banków z ostrzeżeniem, że od 1 października nie będzie w stanie zagwarantować przetwarzania transakcji krajowych - poinformował w poniedziałek dziennik "Kommiersant", powołując się na źródła rynkowe. Tego dnia ma ruszyć w Rosji państwowy system kart płatniczych.
W ub. roku Visa i Mastrecard przestały obsługiwać dwa rosyjskie banki, które miały być powiązane z prezydentem Władimirem Putinem. Miało to związek z zachodnimi sankcjami nałożonymi na Rosję za aneksję Krymu.
Alternatywny system
Bank centralny rozpoczął wówczas prace nad krajowym systemem płatności. Kreml chciał w ten sposób zabezpieczyć się przed możliwością odmów świadczenia usług przez zagranicznych operatorów kart płatniczych.
Od 1 października b.r. wszystkie transakcje krajowe mają być przetwarzane przez Narodowy System Kart Płatniczych (NSKP), stworzony przez bank centralny.
Ale - jak pisze "Kommiersant" - droga do nowej usługi jest wyboista i nie wiadomo, czy system wystartuje w terminie. Visa nadal otrzymuje od rosyjskich banków polecenia przeprowadzenia transakcji finansowych.
Nie gwarantują
Anonimowe źródło poinformowało gazetę, że ta sytuacja skłoniła amerykańską firmę do wystosowania listu do banków z ostrzeżeniem, że od 1 października nie będzie w stanie zagwarantować obsługi autoryzowanych poleceń operacji na terenie Rosji. - Visa dba o swoją reputację i relacje z bankami i jest mało prawdopodobne, aby zatrzymała polecenie przetwarzania transakcji, nawet jeżeli otrzymała go przez pomyłkę - uważa jednak Maria Michajłowa, analityk z Narodowej Rady Płatności.
Jak obliczyli w maju eksperci Morgan Stanley, zyski Visy z działalności w Rosji wynoszą ok. 350-470 mln dolarów rocznie.
Autor: tol/gry / Źródło: The Moscow Times
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock