- Grono podejrzanych jest olbrzymie, możemy podejrzewać zarówno islamistów, jak i ekstremistów - mówi o ataku na autobus piłkarskiej drużyny Borussii Dortmund mecenas Wojciech Brochwicz, były wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak dodał, mimo pojawiających się informacji, że drugi znaleziony list jest związany ze środowiskiem Antify "nie za bardzo to pasuje na Antifę, ponieważ jest to środowisko zrzeszające również kibiców, kiboli, a oni mają swoje metody rozwiązywania konfliktów". - Zawsze zadajemy sobie pytanie: kto miał największy interes w przeprowadzeniu takiego ataku? - wskazał mecenas. - Atakowanie sportowców to naruszanie jakiegoś tabu - podkreślił w programie "Otwarcie Dnia".