- To manifest bieda-przedsiębiorczości i pomysł na to, jak pracownika wycisnąć jak cytrynę - mówił w programie "Tak Jest" w TVN24 Maciej Konieczny z Partii Razem. Komentował w ten sposób propozycję pracodawców, którzy chcą, aby w zamian za niższe składki pracownicy nie dostawali żadnych pieniędzy przez pierwsze dni chorobowego. Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej uważa, że "trudno karać ludzi za to, że chorują", chociaż przypominał, że pięć procent skontrolowanych zwolnień lekarskich jest fałszywe.