- Prosimy wszystkich, którzy mają Polskę głęboko w sercu, którzy chcą rzeczywistość opierać na trwałym fundamencie tradycji, tożsamości, polskości i połączyć ją z nowoczesną gospodarką i twardą walką o nasze interesy w Brukseli, idźmy 12 lipca i zagłosujmy. Nie za kłótnią, nie za wojną na górze. Uniknijmy paraliżu - powiedział premier Mateusz Morawiecki w Janowie Lubelskim. Kampanię relacjonujemy na tvn24.pl.
Rafał Trzaskowski rano w Tczewie wziął udział w briefingu z udziałem prezydenta tego miasta Mirosława Pobłockiego, następnie odwiedził Kartuzy oraz Kościerzynę. W Kartuzach przemawiał na rynku, gdzie słuchało go kilkaset osób, w tym samorządowcy z Pomorza, a wśród nich marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski i burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński. - Potrzebna nam jest Polska dumna ze swojej różnorodności, w której wszyscy doceniamy naszych samorządowców - mówił Trzaskowski.
Urzędujący prezydent Andrzej Duda prowadzi kampanię wyborczą na Podkarpaciu. Wcześniej był w Parzniewie (woj. mazowieckie) na posiedzeniu Krajowej Rady Izb Rolniczych. - Wierzę w to głęboko, że zostanę wybrany na następną kadencję. Ten wynik pierwszej tury jest wynikiem, który jak na razie, wyraźnie mnie premiuje - mówił Duda.
Kończymy relację drugiego dnia kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich. Dziękujemy za wspólny czas.
Na konferencji prasowej przed Sejmem prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że stoi "po stronie demokratycznego państwa, wartości konstytucyjnych, wartości jakie za sobą niesie to wszystko, co wiąże się z przyzwoitością i ta przyzwoitość musi nam towarzyszyć do ostatniego dnia".
Jak dodał, PSL i on oczekują debaty, "poważnej debaty tych, którzy weszli do drugiej rundy" wyborów prezydenckich. - Debata o przyszłości Polski powinna być wyrazem szacunku dla wyborców - mówił i podkreślił, że takiej debaty zabrakło przed I turą wyborów.
- Ta debata jest nieodzowna przed II turą i do takiej debaty pomiędzy dwoma kandydatami, którzy znaleźli się w II turze wyborów wzywamy i takiej debaty oczekujemy - podkreślał.
- Wiem, że dla moich wyborców to będzie na pewno bardzo ważne i wiem o tym, że zachowają się przyzwoicie - zapewnił.
Dopytywany, czy PSL i on sam wskażą konkretnego kandydata w II turze, Kosiniak-Kamysz powtórzył, że stoi po stronie demokratycznego państwa prawa, a esencją demokracji jest przedstawiania wizji, programu dla Polski i tego, w jakim kierunku powinna ona iść.
- Mamy jeszcze kilka dni, jutro nie ma wyborów, dzisiaj się nie zaczyna cisza wyborcza - powtórzył pytany, którego kandydata poprze.
Premier Mateusz Morawiecki w Janowie Lubelskim przekonywał, że w czasach prezydentury Andrzeja Duda i rządów PiS udało się zreformować Polskę tak, "żeby zdanie Polaków było najważniejsze". - To wszystko jednak nie musi trwać. Jeżeli nie pójdziemy do głosowania 12 lipca, nie zagłosujemy na pana prezydenta, to wszystko może być odkręcone, wszystko może upaść - stwierdził Morawiecki.
Jak mówił, Rafał Trzaskowski to "krew z krwi, kość z kości Platformy Obywatelskiej". - Odpowiada za podnoszenie podatków, podnoszenie podatku VAT przedłużone w 2014 roku kiedy on był w rządzie, podniesione przez Platformę Obywatelską - wyliczał premier.
Premier przypominał też o wsparciu dla seniorów, m.in. o wprowadzeniu 13. emerytury. Zaapelował do seniorów, by poszli do wyborów 12 lipca. - Epidemia już jest opanowana. Wybory odbywają się na całym świecie, w dużo gorszych warunkach. Nie ma się czego bać. Pójdźmy do tych wyborów i zagłosujmy na prezydenta Andrzeja Dudę - przekonywał.
Szef rządu podkreślił, że aby móc kontynuować dotychczasowe reformy, musi być dobra współpraca rządu z prezydentem. Jego zdaniem, jest ona możliwa tylko z Andrzejem Dudą.
- Prosimy wszystkich, którzy mają Polskę głęboko w sercu, którzy chcą rzeczywistość opierać na trwałym fundamencie tradycji, tożsamości, polskości i połączyć ją z nowoczesną gospodarką i twardą walką o nasze interesy w Brukseli, idźmy 12 lipca i zagłosujmy. Nie za kłótnią, nie za wojną na górze. Uniknijmy paraliżu - apelował Morawiecki
Trzaskowski: ludzi dobrej woli jest więcej.
Trzaskowski: odbudowujemy porozumienie, którego dawno między nami nie było.
Trzaskowski: jak rzucają nam kłody pod nogi, to jesteśmy niepokorni; jesteśmy jeszcze twardsi.
Trzaskowski: mamy dość na dzielenie nas na "swoich" i "nieswoich".
Trzaskowski: prezydentura powinna być otwarta i niezależna. Dlatego dobrze byłoby, gdyby prezydent Duda podjął zaproszenie do debaty.
Prezydent Warszawy zapowiada, że przyjrzy się postulatom pozostałych kandydatów, którzy odpadli w pierwszej turze.
Trzaskowski: trzeba otworzyć drzwi do kancelarii, chcemy zmiany.
Trzaskowski: tak, jak dzisiaj w Warszawie współpracuję z wieloma ludźmi, którzy nie mają partyjnej przynależności, tak i w kancelarii prezydenta będę otaczać się ekspertami. To będzie niezależna prezydentura.
Trzaskowski: dzisiaj Hołownia mówił o tym, co mu zależy. Mówił o wecie samorządowym, wecie demokratycznym. Panie Szymonie, ze wszystkim się zgadzam. Te postulaty będą przeze mnie realizowane. Dziękuję za ciężką pracę, jaką pan włożył, by zmobilizować tych, którzy nie głosowali.
Trzaskowski: silny prezydent jest potrzebny, żeby odkryć prawdę i zadawać trudne pytania.
Trzaskowski: Jak widzę twarze rządzących, to wydaje mi się, że coś ukrywają; podobno przygotowują podwyżki podatków i obciążeń, przymierzają się do niewygodnych decyzji. Jeśli zostanę prezydentem, zawetuję wszystkie próby podnoszenia podatków i obciążeń.
Trzaskowski: dzisiaj trzeba rozmawiać o prawach kobiet, darmowych żłobkach i przedszkolach, o wyrównywaniu szans, o katastrofie ekologicznej i klimatycznej.
Rafał Trzaskowski w Chojnicach z apelem do prezydenta Dudy: nie róbmy kolejnej ustawki, tylko porozmawiajmy o przyszłości Polski.
Prezydent wręczył we wtorek promesę dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Jaworniku Polskim (Podkarpackie) na zakup nowego wozu. - Mam nadzieję, że w ciągu dwóch, najdalej trzech miesięcy, samochód będzie stał w remizie - powiedział.
Andrzej Duda w Podkarpackiem: Zapraszam wszystkich na spotkania ze mną. Można tam usłyszeć, co mam do powiedzenia, można tam porozmawiać ze mną o przyszłości Polski, kwestiach programowych. Zwróciłem się z apelem do wielkich trzech telewizji, aby usiedli przy stole i uzgodnili. Żeby zrobili taką wspólną debatę, która będzie otwarta dla innych mediów, żeby nikt nie mówił, że pytania są tendencyjne czy cokolwiek.
Hołownia: Nasz ruch nie udzieli poparcia żadnemu kandydatowi w drugiej turze wyborów. Sam pójdę na wybory prezydenckie, będę głosował przeciwko wizji prezydentury Andrzeja Dudy.
Szymon Hołownia: powstanie ruch społeczny, obywatelski w formie stowarzyszenia o nazwie "Polska 2050"
Belgia: Do drugiej tury wyborów prezydenckich zarejestrowane są 13 882 osoby - wynika z danych MSZ. To o ponad 20 proc. więcej niż zapisanych było na głosowanie w minioną niedzielę.
Polacy, którzy chcą oddawać głos w jednej z komisji wyborczych za granicą, mogli się zapisać do 15 czerwca. Zapisani na pierwszą turę są automatycznie zapisani na drugą. Ci, którzy przedtem nie zarejestrowali się do głosowania za granicą, a chcieli oddawać głos poza Polską, mieli na to jeden dodatkowy dzień - 29 czerwca.
W Belgii, jak wynika z danych MSZ, skorzystało z tej opcji 2 395 osób. O ile w pierwszej turze do trzech komisji wyborczych utworzonych w Brukseli zgłosiło się 11 487 osób, to teraz suma ta wynosi 13 882 osoby.
To ponad dwa razy więcej niż w poprzednim głosowaniu - w pierwszej turze wyborów prezydenckich pięć lat temu zarejestrowało się 6 902 wyborców.
Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk poinformował, że frekwencja w wyborach za granicą w wyborach prezydenckich w pierwszej turze wyniosła 86,67 proc., w 167 obwodach oddano 311 tys. głosów ważnych oraz 283 głosy nieważne.
Bosak przekonywał, że jego postawa jest "całkowicie fair". - Nie staram się nikogo demonizować, mówić żadnych złośliwości, żadnych rzeczy przykrych. Mówię prawdę, jak to wygląda z naszej perspektywy i zarazem z perspektywy naszych wyborców, którzy mają swoją godność - dodał.
Bosak: Mają dwa tygodnie. Po stronie obozu rządzącego są różne instrumenty, niech najlepsi sztabowcy, socjolodzy, doradcy tam się głowią. My będziemy to obserwować, raczej powstrzymywać się od komentarza, dlatego że komentarzem będzie karta wyborcza naszych wyborców wrzucona do urny za dwa tygodnie w niedzielę. (...) To będzie najlepszy odczyt skuteczności przyjętych taktyk politycznych.
Bosak: To obóz rządzący, prezydent Andrzej Duda z jednej strony, a z drugiej strony Koalicja Obywatelska i prezydent (Warszawy - red.) Rafał Trzaskowski, powinien udowodnić, że na cokolwiek może być pożyteczny wyborcom Konfederacji.
Na konferencji prasowej przed Sejmem wystąpił Krzysztof Bosak, który był kandydatem Konfederacji na prezydenta.
Szłapka: Na razie na stole mamy jedną propozycję debaty od TVN, TVN24, Onetu i WP.PL.
Szłapka: Jest mównica, jest debata, panie prezydencie, pan się nie boi.
Myrcha: Dziwimy się, że sztabowcy pana prezydenta, prezes Jarosław Kaczyński, nie wyrażają zgody na to, żeby prezydent Duda stanął do merytorycznej, poważnej debaty.
Myrcha: Chyba nikomu nie zależy, żeby prezydent naszej ojczyzny był określany mianem tchórza i cykora.
Szłapka: Trudno jako debatę liczyć te dwa spotkania w telewizji publicznej.
Szłapka: Andrzej Duda na żadnym spotkaniu nie odpowiada na pytania dziennikarzy.
Przed pałacem prezydenckim na konferencji prasowej występują posłowie Koalicji Obywatelskiej - Adam Szłapka i Arkadiusz Myrcha.
Trzaskowski: Dzisiaj rządzą nami ludzie, którzy boją się tego cienia, z którym walczą. I ciągle szukają wrogów gdzie indziej, a sami nie potrafią zadać najprostszych pytań.
Trzaskowski: Ja przez cały czas chce mówić o przyszłości.
Trzaskowski: Potrzebny jest prezydent, który patrzy władzy na ręce.
Trzaskowski: Próbują nas dzielić na ludzi z dużych miast, z małych miast, z wsi. A przecież wiemy, że mamy takie same problemy.
Trzaskowski: Nie ma zgody na to, żeby znów na barki Polek i Polaków przerzucać obciążenia i przerzucać przede wszystkim koszty własnego braku profesjonalizmu. Nie ma na to zgody i na to będzie weto podatkowe.
Trzaskowski: trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego rządzący się tak spieszyli do wyborów.
Trzaskowski do Hołowni: Panie Szymonie, jestem absolutnie gotowy, by rozmawiać o programie.
Rafał Trzaskowski jest na spotkaniu z wyborcami w Kościerzynie (województwo pomorskie).
O godzinie 15 odbędzie się briefing prasowy Szymona Hołowni.
Duda: Jeżeli zostanę wybrany na kolejną kadencję, z całą pewnością polska wieś będzie w centrum mojej uwagi.
Duda: Chcę, żebyście państwo mieli poczucie, że ze strony głowy państwa jest zainteresowanie rolnictwem, że ja czuję powagę sytuacji i powagę tematu.
Andrzej Duda zabrał przed południem głos w miejscowości Parzniew w woj. mazowieckim na posiedzeniu Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Duda: Musi być tak, że państwo sprawuje nad rolnictwem szczególną pieczę. Polskie rolnictwo stanowi o bezpieczeństwie żywnościowym. Każdy mógł się o tym przekonać dobitnie w ostatnim czasie, gdy zaczynała się pandemia. Była przez kilka dni panika, że zabraknie jedzenia, że trzeba magazynować. Puste półki sklepowe natychmiast zapełniały się żywnością.
Trzaskowski: W całej Polsce stoją obok mnie samorządowcy. Oni są lokalnymi autorytetami.
Niestety, jeżeli prezydent z PiS-u wygra wybory, to nie łudźcie się, będzie zemsta na samorządowcach. Już dzisiaj jesteśmy wrogiem numer jeden dla partii rządzącej, bo twardo staliśmy w obronie praworządności i obronie prawa. Nie wydaliśmy waszych danych do wyborów 10 maja, bo nie było podstawy prawnej.
Trzaskowski: Jeśli rząd będzie chciał pomagać, przeznaczać więcej pieniędzy na rzecz rodzin, na rzecz walki o miejsca pracy, ja wszystkie te inicjatywy poprę. Natomiast jeśli rząd będzie chciał podejmować decyzje szkodliwe dla Polek i Polaków, zwiększać podatki, w tym momencie będzie twarde weto. Tak sobie wyobrażam silnego i niezależnego prezydenta.
Trzaskowski: Tu dokładnie widać, jak działa obecna władza. Pan prezydent obiecuje, ale później tych obietnic nie spełnia. Na to miał pięć lat. A takich obietnic jest mnóstwo.
Trzaskowski: To miejsce jest symboliczne, bo równo pięć lat temu pan prezydent Andrzej Duda stał tutaj i krzyczał, że ten most wyremontuje, że podejmuje takie wyzwanie. Dzisiaj pan prezydent Andrzej Duda krzyczy równie donośnie, ale niestety jeśli chodzi o remont mostu, nic się nie zmieniło. Został wystosowany list z kancelarii prezydenta, że wykracza to poza możliwości kancelarii.
Rafał Trzaskowski zabrał głos na briefingu w Tczewie. Na konferencji był też obecny prezydent miasta Mirosław Pobłocki. Trzaskowski przemawiał na tle mostu.
Trzaskowski: Większość Polek i Polaków opowiedziało się za zmianą. Milion głosów więcej zostało oddanych na kandydatów opozycji. Dzisiaj konieczna jest ta energia i to, żebyśmy zdali sobie sprawę ze stawki tych wyborów.
Gowin: Ewentualne zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego będzie oznaczało eskalację wojny na górze. Zwycięstwo Andrzeja Dudy to będą trzy lata stabilności, których potrzebujemy na to, żeby walczyć z epidemią i jej skutkami gospodarczymi
Były wicepremier, szef Porozumienia Jarosław Gowin w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24: największym zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich jest polska demokracja
Wyniki wyborów prezydenckich 2020
Andrzej Duda zdobył 43,50 procent poparcia, a Rafał Trzaskowski - 30,46 procent. Oznacza to, że urzędujący prezydent i kandydat Koalicji Obywatelskiej zmierzą się w drugiej turze.
Oficjalne wyniki pierwszej tury klasyfikują Szymona Hołownię na trzecim miejscu. Uzyskał on poparcie 13,87 procent głosujących.
Pozostali kandydaci uzyskali: Krzysztof Bosak - 6,78 procent głosów; Władysław Kosiniak-Kamysz - 2,36 procent; Robert Biedroń - 2,22 procent.
Inni kandydaci nie przekroczyli 0,3 proc. poparcia: Stanisław Żółtek - 0,23 procent, Marek Jakubiak - 0,17 procent, Paweł Tanajno - 0,14 procent, Waldemar Witkowski - 0,14 procent i Mirosław Piotrowski - 0,11 procent.
Według pełnych danych PKW frekwencja wyniosła 64,51 procent.
Autorka/Autor:js, ads/dap, ks
Źródło zdjęcia głównego: TVN24