Przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej jest jednocześnie przedstawicielem głosu wszystkich ludzi, którym sercu bliskie są demokracja, wolność obywateli - mówił w TVN24 socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, profesor Ireneusz Krzemiński. - No i są ci drudzy, którzy uważają, że "dobry jest pan, który coś tutaj daje, że może i kradnie, tak jak i inni kradli, ale daje, to trzeba na niego głosować" - dodał.
Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów prezydenckich w pierwszej turze z 99,78 procent obwodów głosowania. Andrzej Duda zdobył 43,67 procent, a Rafał Trzaskowski 30,34 procent poparcia. Oznacza to, że urzędujący prezydent i kandydat Koalicji Obywatelskiej zmierzą się w drugiej turze. Obaj jednak będą musieli szukać poparcia wśród wyborców, którzy w pierwszej turze oddali głos na któregoś z pozostałych kandydatów.
"Trzaskowski powinien zwrócić się do młodzieży"
O możliwych strategiach Dudy i Trzaskowskiego w walce o pozyskanie dodatkowych wyborców mówił w TVN24 socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, profesor Ireneusz Krzemiński. - Trzaskowski powinien zwrócić się do młodzieży, zwłaszcza do tej młodzieży wykształconej, akademickiej, może z ostatnich klas licealnych. Wydaje mi się, że tam jest dla niego duży potencjał. Bo to jest pokolenie, które zaczyna się orientować, że grozi im jakieś niebezpieczeństwo z powodu tego zamachu na praworządność, na państwo prawa, na demokrację, którego konsekwentnie dokonuje Kaczyński z PiS-em - wskazywał.
- Przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej jest jednocześnie przedstawicielem głosu wszystkich ludzi, którym sercu bliskie są demokracja, wolność obywateli, prawa człowieka i obywatela jako podstawa ustrojowa - stwierdził.
- No i są ci drudzy, którzy uważają, że "dobry jest pan, który coś tutaj daje, że może i kradnie, tak jak i inni kradli, ale daje, no to trzeba na niego głosować - kontynuował socjolog.
"Na bolączki demokracji zawsze najlepszym lekarstwem jest więcej demokracji"
Jak wskazywał dalej prof. Krzemiński, po stronie zwolenników Rafała Trzaskowskiego jest potrzebne rozwinięcie myśli, "o jaką Polskę będzie nam chodziło".
- Na bolączki demokracji zawsze najlepszym lekarstwem jest więcej demokracji - akcentowanie roli obywateli, włączenie obywateli w podejmowanie procesu decyzyjnego. Partie powinny bardziej otworzyć się na obywateli - powinny być bardziej demokratyczne w dyskutowaniu o świecie, awanse w partii powinny być jaśniejsze i bardziej zrozumiałe - wskazywał. Dodał, że "to jest coś, co jest jeszcze do skonsumowania przez Trzaskowskiego". Jak mówił gość TVN24, "dla bardzo wielu ludzi, również tych, który mają negatywny stosunek do systemu partyjnego, będzie to zachętą".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24