Polityczny fundusz Michała Wosia

[object Object]
Polityczny fundusz Michała Wosia. Publiczne pieniądze dla Raciborza tvn24
wideo 2/3

Do Ministerstwa Sprawiedliwości wrócił cztery dni po dymisji. Michał Woś, aktualny minister ds. pomocy humanitarnej, do niedawna nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co z pieniędzy Ministerstwa Sprawiedliwości sfinansowano w rodzinnym mieście i okręgu wyborczym ministra? Materiał "Czarno na białym".

W jednym z raciborskich kościołów w czerwcu tego roku odbyła się msza święta w intencji Michała Wosia. Po nabożeństwie świeżo mianowany minister do spraw pomocy humanitarnej zaprosił gości na poczęstunek do ogrodu przy świątyni. Spotkanie relacjonowały lokalne media, a życzenia politykowi składały najważniejsze osoby w mieście. Pojawiła się także rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu.

Za co lokalna społeczność może być tak wdzięczna ministrowi? Czy ma to związek z pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości, któremu Michał Woś do niedawna szefował?

Dziennikarz oko.press Sebastian Klauziński wskazuje, że Woś "kreuje się właściwie na króla Midasa". Klauziński opisywał spektakularną karierę Michała Wosia, który szefem Funduszu, dysponującego około 200 milionami złotych, został w czerwcu 2017 roku w wieku 26 lat.

Woś wylicza swoje sukcesy

Sam Woś w swoim felietonie dla gazety "Nasz Racibórz" pisał, że "sprowadził do Raciborza inwestycje za setki milionów złotych". Jako przykład wymienił "miliony dla strażaków".

Zgodnie z danymi z oficjalnego filmu Funduszu Sprawiedliwości rzeczywiście miliony dla strażaków popłynęły, tyle że do całego województwa śląskiego. Dokładnie było to 8,5 miliona złotych. Dla rodzinnej miejscowości ministra przeznaczono znacznie mniej - łącznie w gminie Racibórz zakupiono w tym okresie sprzęt za niespełna 104 tysiące złotych, wylicza wiceprezydent Raciborza Michał Fita. Gabriela Lenartowicz, lokalna posłanka Platformy Obywatelskiej i obecna konkurentka Wosia w jesiennych wyborach parlamentarnych, zapewnia, że za poprzednich rządów pieniądze dla strażaków także były. Miały one pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którego śląskim oddziałem posłanka przez siedem lat kierowała. - Na same tylko województwo śląskie wydalimy prawie 60 milionów złotych przez siedem lat mojego prezesowania - twierdzi Lenartowicz. W felietonie minister Woś wylicza także swoje inne sukcesy, między innymi: "miliony na drogi lokalne", "droga na Rybnik za blisko 100 milionów", "kolejne 100 milionów na obwodnicę miasta".

Zasługi Wosia komentuje Henryk Mainusz, wieloletni radny z rodzinnego miasta ministra: - Nie chciałbym, żeby jedna osoba zawłaszczyła sobie wysiłek wielu, wielu urzędników, pracowników, prezydentów poprzednich, rady.

Woś wrócił do resortu po czterech dniach

W marcu 2018 Mateusz Morawiecki postanowił zmniejszyć liczbę wiceministrów. Stanowiska straciło kilkunastu z nich, w tym Michał Woś.

Z dokumentów, które udostępniła reporterom TVN24 Najwyższa Izba Kontroli, wynika, że zdymisjonowany 12 marca Woś do resortu Ziobry wrócił jak bumerang. Już 16 marca został ekspertem ministra, tego samego dnia minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stworzył także cztery stanowiska pełnomocników i na wszystkie powołał Michała Wosia.

Podobnie jak przed dymisją, Woś zajmował się informatyzacją, sprawami nieletnich, prawem rodzinnym i wreszcie nadzorem nad Funduszem Sprawiedliwości. Zmieniła się za to jego pensja. Jak poinformował NIK, przed dymisją Woś zarabiał 10 tysięcy miesięcznie, natomiast jako ekspert i pełnomocnik już dwa razy tyle - 20 tysięcy złotych miesięcznie.

Woś na pytania dziennikarza "Czarno na białym" o podwojoną pensję nie chciał odpowiadać. Odsyłał do Ministerstwa Sprawiedliwości, twierdząc, że jest to pytanie do resortu, a nie do niego. Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik tłumaczy, że "jeżeli do każdego obszaru mielibyśmy przypasować jakiegoś pełnomocnika, to państwo zapłaciło by dużo więcej". - On cztery duże obszary wziął pod siebie, (...) państwo na tym zarobiło - zaznaczył Wójcik, określając to jako "oszczędność".

Argumenty wiceministra nie przekonują Marka Bieńkowskiego, dyrektora w Najwyższej Izbie Kontroli. Jak zwraca uwagę NIK, aby zostać ekspertem w resorcie sprawiedliwości, Woś powinien mieć trzyletni letni staż pracy. Takiego stażu nie miał. Ale z obowiązku stażowego zwolnił go dyrektor w resorcie Ziobry. - (To) ponad wszelką wątpliwość obejście przepisów ustawy o służbie cywilnej, piszemy o tym wprost w naszym raporcie - wskazuje Bieńkowski.

- Michał Woś jest wschodzącą gwiazdą obozu rządzącego, jest go bardzo dużo w mediach. Fakt, że nadzorował Fundusz Sprawiedliwości, wykorzystywał w swojej kampanii wyborczej - uważa Klauziński.

40 tysięcy głosów w wyborach samorządowych

W październiku 2018 roku Michał Woś, startując z list PiS-u, zdobył mandat radnego śląskiego sejmiku. W Raciborzu i okolicach zdobył prawie 40 tysięcy głosów. To najwięcej w całym okręgu wyborczym.

Czy na wynik ministra miały wpływ pieniądze z nadzorowanego przez niego Funduszu Sprawiedliwości, które płynęły do jego okręgu wyborczego? Reporterzy "Czarno na białym" między innymi o to chcieli Wosia zapytać. - Do "Czarno na białym" wypowiedzi ministerstwo nie udziela do kamery, proszę przesłać do Ministerstwa Sprawiedliwości pytania bezpośrednio - odpowiedział Woś, który wówczas nie był już w resorcie. - Taką przyjęliśmy zasadę wspólną - dodał.

Jednak przed kamerą na pytania odpowiadał wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. - Minister Woś jest osobą, która bardzo wiele zrobiła, żeby te środki zostały dobrze rozdysponowane - przekonywał.

- Każdy dba o swój okręg wyborczy, pan minister Woś również, więc nie traktuję tego jako coś negatywnego, wręcz jako coś pozytywnego - dodał wiceminister, twierdząc, że Woś "nie wykorzystuje Funduszu do własnych celów".

Setki tysięcy dla wiceprezydenta

Wiceprezydent Raciborza zapamiętał Wosia z rady miasta jako "bardzo, bardzo pracowitego radnego". Michała Fita w radzie miasta siedział ręka w rękę z Wosiem. Przyznaje, że gdy w 2018 roku walczył o prezydenturę miasta, miał wsparcie Wosia. O relacjach z Fitą mówił w lokalnej prasie sam Woś. "Z Michałem przyjaźnimy się od lat, poznaliśmy się w radzie miasta" - mówił w wywiadzie.

W 2017 roku, gdy Michał Woś nadzorował już Fundusz Sprawiedliwości, Michał Fita podpisał z Funduszem umowę. W ramach konkursu stowarzyszenie Fity "Pracownia Przyszłości" otrzymało 350 tysięcy złotych.

Wiceprezydent Raciborza zaprzecza, jakoby znajomość z Wosiem miała w tym wypadku jakieś znaczenie. - Napisaliśmy, złożyliśmy zwyczajnie wniosek i otrzymaliśmy grant - twierdzi. Dodaje, że z Wosiem nie poruszał tego tematu. Reporter TVN24 zapytał o tę kwestię Ministerstwo Sprawiedliwości. Do czasu emisji reportażu nie otrzymał żadnej odpowiedzi.

Jak mówi Fita, pieniądze zostały wydane na realizację projektu "Rodzina gwarantem bezpieczeństwa". W ramach tego projektu Michał Fita organizował festiwal "Strefa Chwały". - W oparciu o wartości chrześcijańskie odbyły się konferencje, spotkania, panele z psychologami, z pedagogami, z prawnikami dla osób poszkodowanych i dla rodziców, którzy poniekąd mogli zasięgnąć informacji o tym, jak wychowywać dzieci - wyjaśnił.

Milion na remont sali gimnastycznej

Dotację z Funduszu Sprawiedliwości otrzymała także Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Raciborzu. NIK zauważyła, że odbyło się to bez konkursu i uznaniowo. Pieniądze - 1,1 miliona złotych - miały być przeznaczone przede wszystkim na remont sali gimnastycznej i jej wyposażenie.

Najwyższa Izba Kontroli zakwestionowała tę dotację, uznając, że była niezgodna z celami Funduszu Sprawiedliwości. Jak mówi Marek Bieńkowski, ministerstwo i uczelnia twierdziły, że jeśli młodzi ludzie z Raciborza będą uprawiać sport, to spadnie ryzyko popełniania przez nich przestępstw. - To szczytna rzecz, ale nie z tego funduszu - komentuje Bieńkowski.

Izba postawiła pytanie Ministerstwu Sprawiedliwości, "na ile Racibórz jest dotknięty szczególnym rodzajem przestępczości, że akurat tam trzeba lokować te pieniądze". - Nie uzyskaliśmy odpowiedzi - mówi Bieńkowski. Jaka była rola Michała Wosia w przyznaniu uczelni z jego rodzinnego miasta ponad milionowej dotacji? Reporterzy prześledzili komunikaty ze strony szkoły, na której można przeczytać, że "z inspiracji ministra Wosia" uczelnia złożyła odpowiedni wniosek. Szkoła dodaje, że "rządową dotację udało się pozyskać w ekspresowym tempie" w grudniu 2017 roku i w tej sprawie "pomoc ministra Wosia była nieoceniona".

Kolejny komunikat, ze stycznia 2018 roku, pokazuje zdjęcia z uroczystości, na której rektor i Michał Woś podpisują umowę.

"Symboliczny" podpis Wosia

Podpis ministra w obecności lokalnych mediów był najprawdopodobniej tylko symboliczny. Na udostępnionej reporterom "Czarno na białym" przez NIK oficjalnej umowie ministerstwa z uczelnią, nie ma podpisu Wosia. Jest za to podpis Mikołaja Pawlaka, ówczesnego dyrektora w resorcie Zbigniewa Ziobry. Jednak to Woś wziął udział w uroczystości na raciborskiej uczelni w świetle kamer, na dziewięć miesięcy przed wyborami w okręgu, z którego startował.

Wiceminister Wójcik twierdzi, że wydarzenia te nie mają żadnego związku z kampanią wyborczą. - Teoria spiskowa. To znaczy, że jeżeli ja na przykład pracuje na jakiejś uczelni, czy jestem związany z uczelnią i środki są przeznaczane dla tej uczelni, to znaczy, że wylobbowalem sobie te środki? No, nie żartujmy - mówi Wójcik.

Czy Michał Woś wykorzystywał Fundusz?

Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, 24 miliony złotych, dostała też Fundacja Narodowego Dnia Życia. Miała dostarczyć do szkół trzy miliony kamizelek odblaskowych. NIK zwróciła uwagę, że fundacja nie miała żadnego doświadczenia w realizacji tego typu projektów. Izba zakwestionowała dotację, stwierdzono "mnóstwo wątpliwości".

Trzy miliony kamizelek miały trafić do szkół do końca ubiegłego roku. I - jak zauważa w raporcie NIK - na czas nie trafiły. Z pewnym szczególnym wyjątkiem. Klauziński mówi, że z tych trzech milionów kamizelek, na czas na "na pewno dotarły te do województwa śląskiego". W październiku 2018 roku w Kuźni Raciborskiej, na Śląsku oficjalnie zainaugurowano kampanię społeczną "Dobrze Cię widzieć", powiązaną z przekazaniem kamizelek. Były media, pojawili się także Zbigniew Ziobro i Michał Woś. Imprezę zorganizowano w okręgu wyborczym Wosia, sześć dni przed wyborami samorządowymi, w których Woś startował. "(...) w czasie inauguracji stałem przecież pod ścianą. Nie zabrałem nawet głosu, a byłem wtedy szefem Funduszu. Mogłem zrobić sobie show na niespotykaną skalę, gdybym traktował to wydarzenie jako element mojej kampanii" - bronił się Woś w wywiadzie dla portalu nowiny.pl.

Cała rozmowa z Dariuszem Kubikiem o reportażu w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Cała rozmowa z Dariuszem Kubikiem o reportażu w sprawie Funduszu Sprawiedliwościtvn24

U boku ministra sprawiedliwości

Michał Woś pozostaje w najbliższym kręgu Zbigniewa Ziobry, siedział za ministrem po nieudanej próbie odwołania Ziobry przez opozycję 11 września. Wcześniej podczas debaty nad ministrem - pojawił się między innymi wątek Funduszu Sprawiedliwości z czasu, gdy Woś go nadzorował. Ziobrę przed opozycją broniono kamizelkami.

- Trzy miliony kamizelek kupiliśmy, a wy pytaliście, czy kamizelka chroni dziecko. Żółta kamizelka! To pięcioletnie dziecko to wie, ale wy nie! - mówił z mównicy do opozycji wiceminister Michał Wójcik.

Borys Budka (PO-KO) mówił "o systemowym wykorzystywaniu Funduszu Sprawiedliwości do partyjnych celów": - Nikt nie mówi o kamizelkach, tylko o trybie ich zakupu. Nikt nie mówi o sensie pomocy, tylko o tym, że realizowaliście tak naprawdę prywatny program wyborczy z kasy państwowej. Michał Woś od czerwca tego roku ponownie jest ministrem. Zajmuje się pomocą humanitarną. Pracuje także w śląskim sejmiku, jednak stanowisko radnego, po niespełna roku od wyborów, chce zamienić na mandat posła. W wyborach parlamentarnych także wystartuje z rodzinnego Raciborza.

Michał Woś siedział za ministrem Ziobro po nieudanej próbie jego odwołania przez opozycję tvn24

Autor: akw\mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Niż Quiteria umacnia się nad naszym krajem, przynosząc opady mokrego śniegu i śniegu z deszczem. Miejscami na drogach panują bardzo trudne warunki. W których regionach w nadchodzących godzinach możemy spodziewać się największych opadów? Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Śnieg opanowuje kolejne regiony Polski. Gdzie pada najobficiej?

Śnieg opanowuje kolejne regiony Polski. Gdzie pada najobficiej?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Zero niespodzianki. Nie ulegajmy wojnie psychologicznej prowadzonej przez Moskwę - mówi politolożka dr Agnieszka Bryc po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną. Także analityczka Anna Maria Dyner wskazuje, że celem zmian jest zastraszenie innych państw. - Rosjanie napisali to, co chcieli nam ujawnić, i wywołać u nas dyskusje i strach - stwierdziła.

Co zmienia nowa doktryna nuklearna Rosji? Eksperci: chcieli wywołać u nas dyskusje i strach

Co zmienia nowa doktryna nuklearna Rosji? Eksperci: chcieli wywołać u nas dyskusje i strach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

We wtorek trzech pracowników fabryki Hyundaia udusiło się w trakcie przeprowadzania testu wydajności jednego z pojazdów. Do zdarzenia doszło w południowokoreańskim mieście Ulsan. Służby badają okoliczności wypadku.

Tragedia w fabryce Hyundaia. Trzy osoby nie żyją

Tragedia w fabryce Hyundaia. Trzy osoby nie żyją

Źródło:
PAP

Amica podpisała ze Związkiem Zawodowym Pracowników porozumienie w sprawie zwolnień grupowych - poinformowała spółka w komunikacie. Strony porozumienia ustaliły, iż zwolnienia grupowe obejmą 39 pracowników spółki.

Zwolnienia grupowe w polskim gigancie. Wiadomo, ile osób straci pracę

Zwolnienia grupowe w polskim gigancie. Wiadomo, ile osób straci pracę

Źródło:
PAP

W Sądzie Rejonowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 46-letniego społecznika, Piotra "Spidermana" Zalewskiego. Mężczyzna zmarł po brutalnym pobiciu, do którego doszło w sierpniu 2023 roku.

Zapadł wyrok w sprawie śmierci lokalnego społecznika

Zapadł wyrok w sprawie śmierci lokalnego społecznika

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ratownicy medyczni z Gdyni, którzy przyjechali w niedzielę pomóc pacjentowi z zatrzymaniem krążenia, znaleźli za wycieraczką ambulansu kartkę z pretensjami. Jednemu z mieszkańców nie spodobało się miejsce, w którym zaparkowali pojazd. 

To ratownicy znaleźli za wycieraczką. "Absurd nie do opisania"

To ratownicy znaleźli za wycieraczką. "Absurd nie do opisania"

Źródło:
tvn24.pl

43-latek z Pruszkowa myślał, że przechytrzy system. Plan jednak nie wypalił. Produkty przemysłowe, spakowane do torby sklepowej, zważył na kasie samoobsługowej jako marchewkę. Jego zachowanie nie umknęło uwadze ochroniarza.

Do torby włożył lampy. Zapłacił jak za marchewkę

Do torby włożył lampy. Zapłacił jak za marchewkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Nauczę się z tym żyć, odbuduję siebie. Ale na zawsze pozostanie te 51 osób, które mnie zhańbiły - mówiła w sądzie w Awinionie Gisèle Pelicot. Kobieta wygłosiła ostatnie oświadczenie w kończącym się procesie, w którym 50 osób oskarżono za gwałty na niej, a jedną - jej byłego męża - o organizowanie ich przez dekadę.

Proces 51 osób oskarżonych o gwałty. Gisèle Pelicot: nie sądzę, bym kiedykolwiek zaznała spokoju

Proces 51 osób oskarżonych o gwałty. Gisèle Pelicot: nie sądzę, bym kiedykolwiek zaznała spokoju

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Nawet do 15 lat pozbawienia wolności grozi agresywnemu 34-latkowi z Rawicza. Mężczyzna w ciągu jednego dnia pobił w pociągu dwóch lekarzy z Indii i ze Stanów Zjednoczonych, a później zaatakował dwoje dzieci na ulicy. Czternastoletnią dziewczynę chwycił za szyję, a 11-letniego chłopca szarpał i przewrócił.

Najpierw uderzył obcokrajowców w pociągu, potem zaatakował dzieci

Najpierw uderzył obcokrajowców w pociągu, potem zaatakował dzieci

Źródło:
TVN24

Moją intencją jest to, żeby temat wynagrodzeń w Polsce przestał być tematem tabu - powiedział w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl poseł Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o projekt zakładający obowiązkowe podawanie w ofertach pracy informacji o wynagrodzeniu.

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Źródło:
tvn24.pl

Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów rząd przyjął projekt ustawy o składce zdrowotnej - podano na profilu Polski2050, która zgłosiła projekt, na portalu X. Zakłada on obniżenie w 2025 roku minimalnej składki na ubezpieczenie zdrowotne. Reforma obejmuje ok. 2,6 mln przedsiębiorców, z czego na zmianach zyskuje ok. 2,45 mln.

Rząd przyjął projekt obniżenia składki zdrowotnej na 2025 rok

Rząd przyjął projekt obniżenia składki zdrowotnej na 2025 rok

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W części Wielkiej Brytanii we wtorek pojawiły się pierwsze w tym sezonie opady śniegu. Doprowadziły do utrudnień w podróżowaniu. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych zamknięto ponad 150 szkół.

Spadł u nich pierwszy śnieg. Zamknięte szkoły, utrudnienia na drogach

Spadł u nich pierwszy śnieg. Zamknięte szkoły, utrudnienia na drogach

Źródło:
Met Office, BBC

- Prawdopodobnie podejmiemy decyzję w sprawie kandydata na prezydenta, nie wiedząc jeszcze, kto zostanie wybrany w Koalicji Obywatelskiej - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dopytywany, czy nazwisko zostanie ogłoszone w tym tygodniu, odparł krótko: "zobaczymy". Poseł PiS Ryszard Terlecki mówił dziennikarzom w Sejmie, że "sytuacja jest rozwojowa".

"Dobrze by było, ale mamy swój kalendarz". Kaczyński o kandydacie PiS na prezydenta

"Dobrze by było, ale mamy swój kalendarz". Kaczyński o kandydacie PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24, PAP

Bez suwerenności Unii Europejskiej w produkcji chipów, europejski, w tym polski sektor motoryzacyjny, narażony będzie na przerwanie dostaw, co oznacza kryzys na wielką skalę - wskazał prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Tomasz Bęben. Branża liczy na realizację Europejskiego aktu w sprawie chipów.

Europie grozi "kryzys na wielką skalę"

Europie grozi "kryzys na wielką skalę"

Źródło:
PAP

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Ustawa o mrożeniu cen energii może być uchwalona w następną środę - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jak dodał, tego samego dnia mogłoby odbyć się głosowanie w sprawie ustawy o wolnej Wigilii.

To może być kluczowy dzień dla milionów Polaków. Marszałek Sejmu wyjaśnia

To może być kluczowy dzień dla milionów Polaków. Marszałek Sejmu wyjaśnia

Źródło:
PAP

Cinkciarz.pl zaproponuje klientom ugody gwarantujące zwrot 100 procent powierzonych środków w uzgodnionym terminie plus ustawowe odsetki - poinformowała we wtorek firma. Dodała, że jest to propozycja dla osób "poszukujących dodatkowego zabezpieczenia".

Cinkciarz ma propozycję dla klientów

Cinkciarz ma propozycję dla klientów

Źródło:
PAP

Liberia i Gwinea na początku listopada otarły się o wybuch wojny, gdy w środku nocy na międzynarodowym lotnisku w Monrowii wylądował samolot z uzbrojonymi gwinejskimi komandosami. Wojskowi zażądali wydania zbiegłego z ich kraju Ibrahima Khalifa Cherifa, oskarżonego o werbowanie najemników mających obalić gwinejską juntę wojskową.

Komandosi nocą wylądowali w stolicy, wybuchła panika. O włos od wojny

Komandosi nocą wylądowali w stolicy, wybuchła panika. O włos od wojny

Źródło:
PAP, FrontPageAfrica

W wieku 78 lat zmarł Colin "Smiley" Petersen, były perkusista grupy Bee Gees - informuje magazyn muzyczny "Billboard". Muzyk przyczynił się do powstania czterech albumów i kilku wczesnych hitów słynnej grupy.

Nie żyje Colin Petersen, były perkusista grupy Bee Gees

Nie żyje Colin Petersen, były perkusista grupy Bee Gees

Źródło:
Billboard

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Łukasz Mejza próbował ukryć prywatne pożyczki na sumę blisko pół miliona złotych i "zatajać informacje tak, by uniemożliwić identyfikację osób, od których jest uzależniony finansowo" - wynika z treści wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS, z którym zapoznała się "Gazeta Wyborcza". "To swoisty manifest, przejaw złej woli podyktowany niechęcią złożenia oświadczeń o stanie majątkowym" - twierdzą śledczy. - Sądzi pan, że ja przesłuchuję członków partii, gdzie mają pożyczki? - odparł pytany przez dziennikarzy o te doniesienia prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prokuratura o pożyczkach Mejzy. Kaczyński komentuje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza

Były poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann odpowie przed sądem za przywłaszczenie ponad 700 tys. zł, które zdaniem prokuratury zostały wydane przez polityka na cele niezwiązane z prowadzeniem biura poselskiego. Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do warszawskiego sądu.

Były poseł PO oskarżony o przywłaszczenie ponad 700 tysięcy złotych

Były poseł PO oskarżony o przywłaszczenie ponad 700 tysięcy złotych

Źródło:
PAP

Nie żyje sportowiec Przemysław Górnicki. Mistrz Europy w trójboju siłowym zasłabł podczas treningu w siłowni w Gnieźnie, gdzie prowadził zajęcia jako trener personalny.

Śmierć w siłowni. Sportowiec zasłabł podczas treningu

Śmierć w siłowni. Sportowiec zasłabł podczas treningu

Źródło:
TVN24

Donald Trump popiera wprowadzenie stanu nadzwyczajnego jako części swojej polityki dotyczącej masowej deportacji nielegalnie przebywających w USA migrantów - piszą amerykańskie media. Prezydent elekt odniósł się do tych doniesień, pisząc jedno słowo: "Prawda".

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Źródło:
PAP

W Warszawie i innych polskich miastach we wtorek o godzinie 17 wiele budynków rozświetli się na czerwono z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwdziałania Przemocy wobec Dzieci. W stolicy będą to archikatedra warszawska i katedra warszawsko-praska.

Budynki i okna podświetlą na czerwono. Finał ogólnopolskiej kampanii

Budynki i okna podświetlą na czerwono. Finał ogólnopolskiej kampanii

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Zbigniew Ziobro "przebywa na zwolnieniu lekarskim, pozostając pod kontrolą lekarzy w Belgii, którzy monitorują jego stan zdrowia i ukierunkowują rekonwalescencję" - powiedziała "Faktowi" jego żona Patrycja Kotecka-Ziobro. Polityk w ubiegłym tygodniu przeszedł zabieg.

Ziobro przeszedł zabieg, "jest pod kontrolą lekarzy w Belgii". Żona opowiedziała o jego stanie zdrowia

Ziobro przeszedł zabieg, "jest pod kontrolą lekarzy w Belgii". Żona opowiedziała o jego stanie zdrowia

Źródło:
Fakt, PAP, tvn24.pl

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl