"Krzyczał do ekspedientek, że je zabije". Żądał pieniędzy, dał im czas "do wieczora"

Policja zatrzymała mężczyznę (zdj. ilustracyjne)
Rośnie liczba kradzieży. Edyta Kochlewska o stratach sklepów
Policjanci zatrzymali 33-latka, który miał wtargnąć do sklepu, demolować go i grozić pozbawieniem życia ekspedientkom, żądając pieniędzy. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleźli kilkanaście porcji mefedronu. Usłyszał już zarzuty karne i został tymczasowo aresztowany.

We wtorek, około 8 rano, policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli otrzymali zgłoszenie w sprawie "agresywnego mężczyzny, który wtargnął do sklepu".

- Ze wstępnych informacji wynikało, że mężczyzna zrzucał z półek sklepowych towar, krzyczał i wyzywał ekspedientki, w końcu próbował wyrwać kasetkę z pieniędzmi. Kiedy to mu się nie udało, krzyczał do obu kobiet, że je zabije. Żądał pieniędzy wykrzykując, że mają je znaleźć do wieczora. Po tym opuścił sklep - przekazuje w komunikacie nadkom. Marta Sulowska z wolskiej policji.

Opór przy zatrzymaniu, zarzuty i areszt

Wystraszone kobiety zaalarmowały policjantów, którzy kilkanaście minut później zauważyli poszukiwanego idącego chodnikiem.

- Podczas zatrzymania stawiał czynny i bierny opór, nie stosował się do poleceń policjantów. Zatrzymali go, założyli mu kajdanki i doprowadzili do komendy. Podczas przeszukania jego mieszkania mundurowi znaleźli kilkanaście porcji mefedronu. Substancje zostały zabezpieczone do dalszych badań - dodaje nadkom. Marta Sulowska

ZOBACZ: "Przyznała, że jest uzależniona od hazardu". Sklep stracił 600 tysięcy złotych.

Zgromadzona dokumentacja trafiła do policjantów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 33-latek był już notowany za przestępstwa narkotykowe.

Usłyszał zarzuty, dotyczące kierowania gróźb karalnych i posiadania substancji psychotropowej. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Czynności w sprawie postępowania nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie.

Czytaj także: