Wystawa w Japonii, pomoc Ukrainie, dwa ważne albumy. Plany Muzeum Powstania Warszawskiego

Źródło:
PAP
Życzenia bożonarodzeniowe od Powstańców Warszawskich
Życzenia bożonarodzeniowe od Powstańców Warszawskich
Muzeum Powstania Warszawskiego
Życzenia bożonarodzeniowe od Powstańców Warszawskich Muzeum Powstania Warszawskiego

Album stu najciekawszych zdjęć z Powstania Warszawskiego, wybranych przez wybitnego fotografika Chrisa Niedenthala, a także wydawnictwo zbierające fotografie z getta warszawskiego to najważniejsze plany Muzeum Powstania Warszawskiego na ten rok. Muzeum chce także pogłębiać współpracę z muzealnikami z Ukrainy oraz zorganizować wystawę w Hiroszimie.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski podkreślił, że priorytetem jest "wyjście ze świata pandemii, który przez ostatnie dwa i pół roku nie pozwalał na wiele aktywności". Zauważył, że "świat powoli wraca na koleiny, które znamy". Dodał, że już ostatnie obchody (w 2022 roku) obyły się w formacie sprzed pandemii.

- Było bardzo dużo powstańców, a także rodziny z ważnego dla nas programu "Korzenie pamięci". Byli również harcerze i wolontariusze - wspominał w rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Podkreślił, że w grudniu odbyło się także spotkanie wigilijne dla powstańców warszawskich.

- Na to wydarzenie przyszło więcej powstańców niż w roku 2019, czyli przed pandemią. Powstańcy bardzo cieszyli się, że mogli się ze sobą spotkać. Mogli także świętować z harcerzami, wolontariuszami oraz młodymi uczestnikami programu "Korzenie pamięci" - powiedział dyrektor.

Frekwencja rośnie

W 2022 roku Muzeum Powstania Warszawskiego odwiedziło 514 tysięcy zwiedzających. - Przed pandemią odwiedzało nas średnio 600 tysięcy. Tegoroczna frekwencja jest zatem minimalnie gorsza od tej najwyższej sprzed pandemii, jednocześnie jest dużo wyższa w porównaniu z dwoma ostatnimi latami - wyliczał Jan Ołdakowski. Jak wskazał, "można zatem powiedzieć, że niewiele brakuje do tego, aby wrócić do frekwencji sprzed pandemii". - Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni - dodał.

Większość osób odwiedzających stanowią osoby młode. - Ponad 70 procent odwiedzających nas osób to uczniowie szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych. Jest to dla nas bardzo ważne, ponieważ realizujemy nakazaną nam przez powstańców misję dotarcia do młodego pokolenia. To również element sztafety pokoleń oraz pewność, że pamięć o czynie powstańców warszawskich, mimo tego, że jest ich coraz mniej, jest przekazywana następnym pokoleniom - podkreślił dyrektor MPW.

Muzeum Powstania WarszawskiegoJulia Sielicka-Jastrzębska, MPW

Prawie 200 nowych zdjęć

W mijającym roku Muzeum Powstania Warszawskiego pozyskało prawie tysiąc pamiątek pochodzących od 120 darczyńców. - W 2022 roku do naszego muzeum trafiło także 189 fotografii - poinformował Jan Ołdakowski. Wyjaśnił, że "większość z nich pochodziło z kolekcji, które przekazały nam rodziny powstańców".

- To niesamowite, że trafiają jeszcze do nas po tylu latach zdjęcia, które były robione przez powstańców warszawskich w czasie walk - dodał dyrektor MPW.

Czytaj też: Muzeum Getta Warszawskiego w dawnym szpitalu. Instytucja kupiła ostatnią część działki

Muzeum udało się również pozyskać dwa albumy zdjęć robionych przez niemieckich żołnierzy w czasie okupacji w Warszawie. Jan Ołdakowski podkreślił, że "stanowią one swoiste świadectwo niemieckich zbrodni dokonanych w czasie Holokaustu".

Kontakty z Ukrainą i Japonią

Muzeum Powstania Warszawskiego w mijającym roku nawiązało także współpracę z wieloma instytucjami zarówno polskimi, jak i zagranicznymi. - Najważniejszym kierunkiem była Ukraina. Muzeum Powstania Warszawskiego jest bowiem inicjatorem i koordynatorem społecznego Komitetu Pomocy Muzeom Ukrainy – przypomniał Jan Ołdakowski.

Wyjaśnił, że "w Komitecie pracujemy na rzecz pomagania zniszczonym przez wojnę ukraińskim muzeom, uczymy również ukraińskich muzealników radzenia sobie z sytuacją wojenną".

Komitet Pomocy Muzeom Ukrainy wysyła ponadto sprzęt do dokumentowania, digitalizacji oraz opisywania zbiorów. - Pracujemy także z ukraińskimi muzealnikami, przygotowując filmy instruktażowe we współpracy z polskimi muzeami, w których pokazujemy, co robić ze zbiorami, jak je konserwować – powiedział Jan Ołdakowski.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego wyraził także nadzieję, że "w przyszłości ukraińscy muzealnicy będą również myśleć nad przebudową i odbudową swoich ekspozycji".

- Będzie to również pretekst do zmiany sposobu pokazywania zbiorów, narracji muzealnej – dodał. Zmiana narracji – zdaniem Jana Ołdakowskiego – "może być także obszarem, w którym polskie muzealnictwo i polskie firmy zajmujące się wystawiennictwem będą mogły współpracować z ukraińskimi kolegami".

Drugim kierunkiem międzynarodowej współpracy, jaką w 2022 roku prowadziło Muzeum Powstania Warszawskiego jest Japonia. - Nawiązaliśmy współpracę z miastem Hiroszima. W ramach tej współpracy być może uda się nam pokazać polską wystawę o tym, co wydarzyło się w Warszawie w czasie II wojny światowej - powiedział Jan Ołdakowski. Podkreślił, że "obecnie trwa bardzo intensywna wymiana kontaktów".

Dwa ważne albumy

Wśród planów Muzeum Powstania Warszawskiego na 2023 roku są również te związane z działalnością wydawniczą. - W przyszłym roku ukażą się dwa bardzo dla nas ważne wydawnictwa graficzne – poinformował Jan Ołdakowski.

W pierwszym z nich znajdzie się sto najlepszych i najbardziej znanych zdjęć z Powstania Warszawskiego, które ułożył w formie reportażu fotografik Chris Niedenthal. Drugi z albumów zawierać będzie natomiast zdjęcia pochodzące ze zbiorów MPW, a które dokumentują zbrodnie niemieckie dokonywane na Żydach.

- Od kiedy istnieje muzeum skupujemy wszelkie zdjęcia dotyczące okupacji niemieckiej w Warszawie, w tym również zdjęcia dotyczące Holokaustu – przypomniał dyrektor MPW. - Chcemy je w tym albumie pokazać, aby przy okazji przypadającej w nadchodzącym roku 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim również dyskutować z jednej strony o potworności tego, co działo się z rąk Niemców w czasie II wojny światowej w Warszawie, a z drugiej strony pokazać też tych ludzi, choć uchwyconych przez nieżyczliwy i wrogi dla nich obiektyw – podkreślił Jan Ołdakowski.

Zapewnił, że "publikacja będzie pokazywać zdjęcia w sposób bardzo wyważony, przypominając jednocześnie, że robienie zdjęć ofiarom Holokaustu było formą upokarzania".

Autorka/Autor:bż/b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl