Kwiat Jabłoni i goście zagrali w piątek wieczorem utwory z płyty "Wolne serca", nagranej z inicjatywy Muzeum Powstania Warszawskiego. Koncert upamiętnił 78. rocznicę powstania. - Spotykamy się dzisiaj po to, żeby celebrować wolność, żeby o wolności myśleć, mówić i ją przeżywać - mówiła w czasie koncertu wokalistka zespołu Kasia Sienkiewicz.
Koncert rozpoczął się o godzinie 20 w Parku Wolności. Artyści z Kwiatu Jabłoni zaczęli go od coveru piosenki "Mówię Ci, że" zespołu Tilt z lat 80. Publiczność zebrana na terenie przy Muzeum Powstania Warszawskiego ciepło przywitała zespół.
Piosenki o wolności i o jej przeżywaniu
- Dzisiejszy dzień jest dla nas niesamowicie ważny. Jest to zwieńczenie naszych wielu tygodni pracy nad projektem "Wolne serca", które przygotowaliśmy wspólnie z Muzeum Powstania Warszawskiego. I jest to niesamowite, że możemy w tym brać udział, że możemy to wszystko organizować, robić i grać, bo po pierwsze stworzyliśmy nowy skład muzyków właśnie pod kątem tego projektu - mówił na scenie Jacek Sienkiewicz z Kwiatu Jabłoni. I dodał: - Po drugie, robimy utwory nie nasze, które są utworami pięknymi i ważnymi dla nas, i wydaje mi się, że w ogóle dla naszej pamięci, jako społeczeństwa.
- Tym razem postanowiliśmy nagrać piosenki o wolności, o jej przeżywaniu, też o chęci bycia wolnym i są to nowe wykonania utworów, które mam nadzieję, że wszyscy dobrze znacie - powiedziała z kolei Kasia Sienkiewicz.
Pierwszą piosenką zagraną wspólnie z jednym z zaproszonych artystów był utwór "Trwaj, chwilo trwaj" Elżbiety Adamiak. Kwiat Jabłoni zaśpiewał ją z Natalią Grosiak. Później zabrzmiała piosenka zespołu Partia "Światła miasta", do którego zwrotki dopisał Miuosh. Po nim na scenę wyszła Kasia Lins z utworem "Jutro możemy być szczęśliwi" zespołu Raz Dwa Trzy.
- Teraz zagramy bardzo ważny utwór - tak zapowiedział Sienkiewicz piosenkę "Nie pytaj o Polskę" - w oryginale autorstwa Grzegorza Ciechowskiego. Zaprosili do niego na scenę Kubę Kawalca. Ta zapowiedź wywołała do tej pory największe emocje wśród publiczności.
Rozbrzmiała też piosenka Jacka Kleyffa "Płachta nieba", zaśpiewana razem z Belą Komoszyńską z zespołu Sorry Boys.
Wojna w Ukrainie, koszmar nadal trwa
Sienkiewicz w czasie koncertu ocenił, że wojna w Ukrainie jest nadal "czymś przerażającym". - Możemy ocenić jak niesamowite jest to, co się dzieje teraz, tutaj. Wolność to jest taka wartość, która jest warunkiem do zaistnienia każdej innej wartości w społeczeństwie. I chcielibyśmy wam powiedzieć, tak przypomnieć, bo być może wszyscy o tym pamiętamy, ale jednak jest do dla nas coś bardzo ważnego, że ten koszmar, który się dzieje w Ukrainie, trwa nadal i pomimo tego, że oczywiście jako naród pokazaliśmy niesamowity zryw na początku inwazji, to wydaje mi się, że powinniśmy o tym pamiętać, że potrzeby nadal są nieustannie i powinniśmy tam pomagać ile się da, ile możemy ciągle, bo to jest bardzo ważne – zaapelował muzyk przed zagraniem piosenki "Nie, nie, nie" T. Love.
Igo zgrał z kolei z zespołem piosenkę Klus Mitroh zespołu Klaus Mittfoch autorstwa Lecha Janerki. Później z Natalią Kukulską rozbrzmiała piosenka Varius Manx "Wolne ptaki".
Na koniec Kwiat Jabłoni zagrał najstarszy utwór. Piosenkę z 1948 roku Sióstr Do Re Mi "Warszawa, ja i Ty", do której na album zaprosili Sanah.
Covery o wolności
Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło w tym roku do muzycznej współpracy Kwiat Jabłoni. Jej efektem jest płyta "Wolne serca" z coverami 10 utworów o wolności. Wyboru dokonali Kasia Sienkiewicz i Jacek Sienkiewicz, rodzeństwo tworzące zespół.
Płyta "Wolne serca" trafiła 22 lipca do sprzedaży i serwisów streamingowych. Do współpracy zaproszeni zostali wokaliści i wokalistki: Igo, Jucho, Kasia Lins, Kuba Kawalec, Miuosh, Natalia Grosiak, Natalia Kukulska, Sanah. Większość artystów można było zobaczyć również podczas piątkowego koncertu. Z powodu choroby nie wystąpiła Jucho, o czym artystka powiadomiła w mediach społecznościowych. Podczas koncertu zastąpiła ją Bela Komoszyńska z zespołu Sorry Boys.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24