Stacja paliw przy Wolskiej i sama ulica zostały zamknięte po tym, jak do służb dotarła wiadomość o podejrzeniu podłożenia ładunku wybuchowego. Budynek stacji został otaśmowany i ewakuowany. Na miejsce sprowadzono psa tropiącego robota pirotechnicznego.
Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, na stacji paliw przy Wolskiej 195 trwa sprawdzenie pirotechniczne. - Na miejscu jest kilka załóg policji, straż pożarna oraz pies tropiący. Przyjechali również pirotechnicy z robotem. Teren wokół stacji został wygrodzony taśmą. Wyłączona z ruchu została ulica Hubalczyków - przekazał Zieliński.
Interwencję służb potwierdziła stołeczna straż pożarna. - Zgłoszenie wpłynęło o godzinie 21.20. Dotyczy podejrzenia ładunku wybuchowego na terenie stacji benzynowej. Jesteśmy na miejscu i zabezpieczamy działania policji - powiedział nam Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Po godzinie 22 Tomasz Zieliński dodał, że wstrzymano ruch tramwajowy na Wolskiej. Zamknięto też samą ulicę. - Robot podjął torbę, która znajdowała się jednym z zaparkowanych aut. Odjechał z nią na pewną odległość od stacji. Tam zapewne zostanie sprawdzona - relacjonował nasz reporter. I tak się stało. W torbie najwyraźniej nie znaleziono niczego zagrażającego bezpieczeństwu, bo po 22.30 akcja skończyła się, a ruch został przywrócony.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl