Kiedy na Woli wprowadzane są obostrzenia dotyczące ruchu samochodów ciężarowych, mieszkańcy sąsiednich Włoch obserwują, że ciężarówki coraz częściej jeżdżą ich ulicami. I obawiają się, że będzie jeszcze gorzej. Dlatego mobilizują siły, zaczynają protestować i apelują o monitoring ulicy Potrzebnej.