- To, co dzielnica nazywa rewitalizacją, jest zwykłym remontem nawierzchni ulicy Chłodnej - twierdzą aktywiści zajmujący się przestrzenią miejską z Grupy M20. Urządzili spacer po odnawianym odcinku ulicy, zrobili zdjęcia, opisali to co widzieli i mówią wprost: by ratować Chłodną należy w pierwszej kolejności otworzyć kluby, galerie i kawiarnie w parterach budynków.