Paluch przyjął 135 psów ze schroniska w Radysach. "Niedługo zaczną pierwsze spacery przedadopcyjne"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Do Palucha przyjechały pierwsze psy z Radys
Do Palucha przyjechały pierwsze psy z RadysMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Do Palucha przyjechały pierwsze psy z RadysMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Ostatnie pięć psów z Radys przyjedzie w poniedziałek do Schroniska Na Paluchu. Łącznie placówka przyjęła 135 czworonogów. - Pupile są pod opieką weterynarzy, behawiorystów, wolontariuszy i czekają na adopcję. Pierwsza suczka z Radys znalazła już swoją nową opiekunkę - pochwaliła się rzeczniczka stołecznego ratusza.

Pierwsze psy ze schroniska z Radys, w którym interweniowały prokuratura oraz organizacje prozwierzęce, przyjechały do Warszawy na początku lipca. Na Paluch miało trafić 100 psów, ale - jak podała w poniedziałek rzeczniczka prasowa warszawskiego ratusza Karolina Gałecka - ostatecznie stołeczne schronisko obejmie opieką jeszcze dodatkowe 35 czworonogów. - Warszawa przekazała także pod koniec czerwca trzy tony karmy dla pozostałych potrzebujących zwierząt ze schroniska w Radysach - dodała.

Gałecka podkreśliła, że czworonogi mają na Paluchu zapewnione wyżywienie, całodobową opiekę weterynaryjną i wsparcie behawiorystów. Do pełni szczęścia brakuje im tylko nowego, kochającego domu. - Po przyjeździe z Radys mają przeprowadzane testy w kierunku chorób zakaźnych, przechodzą badania oraz są szczepione. Teraz psy można zobaczyć na stronie internetowej Schroniska Na Paluchu, ale już za kilka dni rozpoczną się spacery przedadopcyjne i potencjalni właściciele będą mogli poznać się z czworonogami - zapowiedziała rzeczniczka i przekazała dobre wieści: - Pierwsza suczka z Radys, zwana Babcią, znalazła już swoją nową opiekunkę.

Lord z Radys do adopcjiUM Warszawa

Profesjonalna opieka oraz edukacja

Zdaniem rzeczniczki, adopcjom sprzyja aktywna promocja placówki, akcja bezpłatnego czipowania oraz miejski program dofinansowania sterylizacji i kastracji zwierząt.

- Priorytetem Palucha jest także edukacja warszawiaków na temat odpowiedzialnej opieki nad domowym pupilem. Placówka sprawowała wcześniej opiekę nad zwierzętami zagubionymi i bezdomnymi, które zostały znalezione na terenie Warszawy i Piaseczna. Od 2018 roku trafiają do niej również czworonogi z Góry Kalwarii, od 2019 roku z Raszyna, a od kwietnia 2020 roku również z Łomianek - wymieniła Gałecka.

Podkreśliła również, że przygarnięte zwierzęta są czipowane, odrobaczane, szczepione i sterylizowane bądź kastrowane. - W schronisku funkcjonuje również szpital zakaźny oraz ogólny, w którym znajdują się sale diagnostyczne i operacyjne oraz laboratorium - uzupełniła.

Paluch przyjął 135 psów ze schroniska w RadysachUM Warszawa

Wolontariusze poszukiwani

Przy okazji rzeczniczka poinformowała, że Schronisko na Paluchu szuka wolontariuszy. Warunek podstawowy to chęć do pomocy, ale dodatkowo wolontariusz musi mieć ukończone 18 lat i dysponować wolnym dniem od poniedziałku do piątku. - Wolontariusze regularnie przychodzą do placówki i oferują długofalowe wsparcie - ich zadania to spacery z psami, szukanie nowych domów poprzez ogłoszenia i udział w akcjach promocyjnych, socjalizacja oraz pielęgnacja zwierząt - wyjaśniła.

O szczegółach takiej współpracy można przeczytać na stronie internetowej schroniska w zakładce "Nabór do wolontariatu". - Mieszkańcy, którzy chcą przyjść jednorazowo lub nie są w stanie zadeklarować regularnych wizyt, mogą zgłosić się do okazjonalnego wsparcia przy zwierzętach. Więcej informacji dostępnych jest w zakładce "Pomoc w spacerach" - podała urzędniczka.

Głodne, brudne, z otwartymi ranami

Wspomniane schronisko w Radysach znajduje się w gminie Jasieniec w województwie warmińsko-mazurskim. W czerwcu odbyła się tam kontrola służb, która przeprowadziła inwentaryzację i sprawdziła stan każdego z ponad dwóch i pół tysiąca psów przetrzymywanych w boksach. Większość nigdy z nich nie wychodziła. Zwierzęta były głodne, brudne, z otwartymi ranami: z fragmentem odgryzionej szczęki czy odgryzionym ogonem. Często nie miały też dostępu do wody. Dziesięć znaleziono martwych, a 70 zabrano ze schroniska natychmiast, bo były w stanie zagrażającym życiu.

Śledczy przeprowadzili też prace odkrywkowe, bo istniało podejrzenie, że na terenie schroniska były grzebane psy, jednak niczego nie odnaleziono.

Kontrola prokuratury w schronisku w Radysach
Kontrola prokuratury w schronisku w RadysachTVN24

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl