Trzaskowski: Będą kontrole w dzielnicach, w których pracował Artur W.

ANTENA BLUR
Artur W. usłyszał zarzut przyjęcia łapówki
Źródło: TVN24
Będą kontrole tam, gdzie zatrzymany przez CBA burmistrz warszawskiej dzielnicy Włochy pełnił funkcje - zapowiedział w środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

- Dokładnie skontrolujemy i przejrzymy wszystkie dokumenty, i również sygnały, które nawet pojawiają się w przestrzeni publicznej - powiedział Trzaskowski, który złożył we wtorek wniosek do przewodniczącej rady dzielnicy Włochy o odwołanie z funkcji burmistrza dzielnicy Artura W.

Dodał też, że nie znał prywatnie burmistrza i jest tą sytuacją poruszony. - Nie było żadnych sygnałów o jakichkolwiek nieprawidłowościach, dotyczących burmistrza - zapewnił.

Urzędnicy wskazali też, że w środę w godzinach popołudniowych ujawniono jeden anonimowy donos dotyczący burmistrza, skierowany do przewodniczącej Rady Dzielnicy Włochy, a za jej pośrednictwem trafił do urzędu miasta. - Osoba, która przyjęła pismo, nie poinformowała o tym zwierzchników. Wobec tej osoby prezydent postanowił wyciągnąć konsekwencje personalne - napisali urzędnicy.

Dodatkowo prezydent podjął decyzję o wdrożeniu nowego systemu analizowania skarg, polegającego na przeniesieniu zajmującej się tym komórki do Biura Kontroli i zintegrowaniu wszystkich funkcji kontrolnych.

Trzaskowski nakazał również burmistrzom wszystkich dzielnic, by w trybie pilnym dokonali zestawienia wszystkich przypadków ubiegania się o warunki zabudowy i pozwolenia na budowę przez dewelopera, który miał przekazać korzyść majątkową zatrzymanemu przez CBA Arturowi W. "Podobnych działań prezydent oczekuje także od Biura Architektury i Planowania Przestrzennego" - dodali w komunikacie urzędnicy.

Poinformowali też, że w związku z zatrzymaniem burmistrza w mieście analizowane są też wszystkie dokonane przez niego zmiany kadrowe.

Burmistrz z zarzutami

W poprzedniej kadencji Artur W. był wiceburmistrzem na warszawskich Bielanach, a przedtem wiceburmistrzem Woli.

Prezydent Warszawy powiedział, że w ratuszu i w spółkach podległych prowadzone są dziesiątki kontroli. - Czasami dotyczą bardzo poważnych zarzutów korupcji i przy taki będziemy działali z pełną bezwzględnością i współpracujemy zawsze z CBA, czy prokuraturą - przekazał prezydent. - Niestety, czasami mamy do czynienia również z nadużywaniem służb w celach politycznych, przez polityków - dodał Trzaskowski.

W środę prokurator skierował wnioski o trzymiesięczne aresztowanie biznesmena Sabriego B. i burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy Artura W. - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.

"Przesłankami wniosków jest obawa matactwa procesowego oraz grożąca podejrzanym surowa kara" - podkreślił prokurator.

Dodał, że posiedzenie aresztowe ma się odbyć w czwartek rano.

- Arturowi W. prokurator przedstawił zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 200 tysięcy złotych, w związku z pełnieniem funkcji publicznej burmistrza dzielnicy Włochy jako zapłaty za przychylność w załatwianiu decyzji administracyjnych procedowanych w Urzędzie Dzielnicy Włochy dotyczących warunków zabudowy nieruchomości położonych w Warszawie przy Łopuszańskiej - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.

Dodał, że podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Zarzuty usłyszał też były właściciel Pogoni Szczecin. - Sabriemu B. prokurator przedstawił zarzut udzielenia korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 200 tys. zł burmistrzowi dzielnicy Włochy w zamian za przychylność burmistrza w załatwianiu decyzji administracyjnych procedowanych w Urzędzie Dzielnicy Włochy dotyczących warunków zabudowy nieruchomości położonych w Warszawie przy ul. Łopuszańskiej - przekazał Łapczyński.

On również nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało we wtorek o zatrzymaniu w Warszawie dwóch osób uwikłanych w korupcyjny proceder. Jedną z nich jest burmistrz stołecznej dzielnicy Włochy Artur W. Samorządowiec - jak wynika z informacji CBA - został zatrzymany na gorącym uczynku tuż po przyjęciu 200 tysięcy złotych. Według CBA, Artur W. wziął pieniądze od przedsiębiorcy budowlanego, a gotówkę próbował ukryć w garażu należącym do rodziny.

CBA podało też, że w zamian za łapówki burmistrz Włoch wydawał korzystne dla dewelopera decyzje administracyjne.

Warszawskie struktury PO zdecydowały też, że Artur W. zostaje zawieszony w prawach członka PO.

Czytaj także: