Dawny dworzec Kolei Wilanowskiej przy Kostki Potockiego 31, nieopodal pałacu, straszy wyglądem. Niegdysiejsza wizytówka Wilanowa to dziś zapuszczony budynek z opadającym tynkiem i grzybem na ścianach. W 2016 roku zabytkowy gmach opuściła Poczta Polska, od tego czasu nie ma gospodarza i niszczeje.
Pojawiła się jednak perspektywa na ratunek. Dzielnica Wilanów rozpisała przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej przebudowy i adaptacji budynku na cele kulturalne. Na razie nie doprecyzowane, jakie konkretnie, ale - jak zapewniono nas w urzędzie - nie będą to cele komercyjne.
Mają wagon wąskotorówki
W 2021 roku mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków wpisał budynek do rejestru zabytków. Nakłada to więc na potencjalnego wykonawcę obowiązek dostosowania się do wytycznych konserwatorskich.
Na wizualizacjach modernizowanego budynku pojawiała się także ustawiono obok zabytkowa lokomotywa. Jest to jednak obrazek poglądowy. Choć dzielnica dysponuje wagonem kolejki wąskotorowej, przetarg na jego remont nie został jeszcze ogłoszony.
- Na wizualizacjach jest jedynie poglądowa grafika związana z pociągiem. Urząd dzielnicy Wilanów rzeczywiście dysponuje wagonem kolejowym, dwuosiowym kolejki wąskotorowej, który ma zostać odrestaurowany i stanie prawdopodobnie w miejscu zasugerowanym na wizualizacji. Natomiast w tej chwili przetarg na jego remont i renowację nie został jeszcze ogłoszony - przekazała Ewa Kowalczyk z dzielnicowego ratusza.
Moda na wycieczki za miasto
Dzieje obiektu związane są z historią Kolei Wilanowskiej. Jej powstanie na początku lat 90. XIX wieku wiązało się z coraz powszechniejszym wśród mieszkańców dużych miast trendem spędzania wolnego czasu w podmiejskich miejscowościach letniskowych. Kolej Wilanowska straciła na znaczeniu dopiero w 1937 roku, po uruchomieniu miejskiego tramwaju elektrycznego do Wilanowa. Od końca lat 50. XX wieku trasa kolejki wąskotorowej była jednak systematycznie skracana w związku z intensyfikującym się rozwojem transportu samochodowego. W 1971 roku linię na odcinku warszawskim całkowicie zlikwidowano.
Drewniane budynki stacyjne zlokalizowane wzdłuż trasy Kolei Wilanowskiej zostały w znacznym stopniu uszkodzone podczas I wojny światowej. Zadanie zaprojektowania nowych dworców na linii zlecono warszawskiemu architektowi Konstantemu Sylwinowi Jakimowiczowi. Zbudowany około 1926 roku budynek stacji Wilanów – podobnie jak pozostałe – posiadał pomieszczenie z kasami biletowymi, poczekalnię letnią oraz pomieszczenia i mieszkania dla pracowników. Budynek stacji przetrwał wojnę bez większych zniszczeń i nadal służył podróżnym do czasu likwidacji linii kolejowej.
Najpierw dworzec, potem poczta
W latach 70. XX wieku w głównym budynku stacji zlokalizowano placówkę Poczty Polskiej, co wiązało się z częściowym przekształceniem jego wnętrza. W miejscu dawnych kas biletowych wprowadzono stanowiska pocztowe, pomieszczenia mieszkalne przekształcono na biurowe i magazynowe. Zachowano jednak zasadniczy podział na otwartą centralną część i mniejsze pomieszczenia w bocznych aneksach.
Zaprojektowane w stylu Księstwa Warszawskiego wnętrza wykończone zostało kamiennymi płytami posadzkowymi oraz uzupełnione o kamienne obudowy grzejników ze stylizowanymi metalowymi kratami. Placówka pocztowa działała w budynku do 2016 roku, od tamtego czasu obiekt jest nieużytkowany.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl