Próba porwania 10-latki? Sprawę wyjaśnia policja

Policja ustala szczegóły zdarzenia (zdjęcie ilustracyjne)
Do zdarzenia doszło w warszawskim Wawrze
Źródło: Google Earth
W poniedziałek policjanci z komisariatu w warszawskim Wawrze przyjęli zgłoszenie o próbie uprowadzenia 10-letniej dziewczynki w okolicach szkoły przy ulicy Wilgi. - Wyjaśniane są okoliczności i charakter tego zdarzenia - informuje komenda.

Jako pierwsze o próbie uprowadzenia dziecka poinformowało Radio Kolor. Rozgłośnia podała, że w rejonie szkoły przy ulicy Wilgi w Wawrze miało dojść do próby porwania uczennicy czwartej klasy. Taka informacja pojawiła się m.in. na posiedzeniu rady osiedla. Radni wystosowali apel do rodziców uczniów szkoły podstawowej przy ulicy Wilgi w którym apelują o "czujność i zaangażowanie". "Dzięki przytomności i odwadze dziewczynki nie doszło do tragedii, ale musimy potraktować to jako bardzo poważne ostrzeżenie" - czytamy w cytowanym przez Radio Kolor liście.

Radni zaapelowali, aby rodzice rozmawiali z dziećmi o zagrożeniach i bezpiecznych zachowaniach, a także zadbali, by dzieci nie wracały same ze szkoły w godzinach popołudniowych.

Sprawę wyjaśnia policja

Komunikat w sprawie próby uprowadzenia 10-latki opublikowała Komenda Stołeczna Policji.

"Policjanci z Wawra przyjęli wczoraj (w poniedziałek -red.) zawiadomienie dotyczące zdarzenia z udziałem 10-letniego dziecka w okolicy szkoły przy ulicy Wilgi. Wyjaśniane są okoliczności i charakter tego zdarzenia. Na ten moment na podstawie posiadanych informacji nic nie wskazuje na to, abyśmy mieli do czynienia z próbą uprowadzenia" - napisano w komunikacie.

"Policjanci wciąż pracują przy tej sprawie. Trwają czynności procesowe i operacyjne zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Nigdy nie bagatelizujemy żadnych informacji i w rzetelny sposób weryfikujemy każdą z nich. W zdecydowany sposób reagujemy na każde niepokojące sytuacje" - podkreśla KSP.

Funkcjonariusze apelują do osób, które posiadają informacje na temat tego zdarzenia, o kontakt z policjantami z komisariatu w Wawrze.

Czytaj także: