Rada Warszawy chce działań w sprawie hałasu z obwodnicy. Radni PiS dystansują się

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Mieszkańcy Wawra narzekają na hałas z POW
Mieszkańcy Wawra narzekają na hałas z POWMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Mieszkańcy Wawra domagają się ograniczenia hałasu z POW

Rada Warszawy chce, aby Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska podjęły działania, które ograniczą hałas w okolicy otwartego niedawno odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy w Wawrze i Wilanowie. Stanowisko zostało przyjęte, choć radni Prawa i Sprawiedliwości wstrzymali się od głosu.

Radny Sławomir Potapowicz (Koalicja Obywatelska) zaapelował na czwartkowej sesji rady miasta o jednomyślne przyjęcie stanowiska oraz zwrócił się do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o dodatkowe środki na realizację badań akustycznych. - Jeśli badania potwierdzą opinię mieszkańców o przekroczeniu norm hałasu, będziemy mogli skierować się z tymi badaniami do marszałka województwa mazowieckiego. Ten z kolei będzie mógł wydać decyzję, na podstawie której Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie zobligowana do wykonania dodatkowych ekranów – argumentował Potapowicz. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Ekrany "nie są ciągłe, miejscami zbyt niskie"

"Po otwarciu odcinka S2 pomiędzy węzłami 'Lubelska' i Warszawa Wilanów, a jeszcze bez pełnego obciążenia ruchem tranzytowym (w szczególności pojazdów ciężarowych), do radnych miasta oraz dzielnic Wawer i Wilanów wpływa wiele skarg mieszkańców na dokuczliwe natężenie hałasu i brak należytego zabezpieczenia oddanego do użytkowania odcinka ekranami akustycznymi" – czytamy w stanowisku.

Radni zwracają się do GDDKiA o złagodzenie negatywnych zjawisk wynikających z "niewystarczającego zabezpieczenia w postaci ekranów akustycznych, które nie są ciągłe, miejscami zbyt niskie i zastosowania nawierzchni betonowej, a nie asfaltowej, jak było wskazane w decyzji środowiskowej, raporcie oddziaływania na środowisko i założeń do analizy akustycznej".

Podkreślają też, że tak duża inwestycja drogowa, przebiegająca przez tereny miejskie, musi być należycie zabezpieczona, aby nie oddziaływać negatywnie na komfort życia mieszkańców oraz środowisko naturalne. "Pozostawienie tzw. 'dziur' w zabudowie dźwiękochłonnej, jest niewystarczające dla ochrony przeciwko hałasowi spowodowanemu ruchem pojazdów na POW. Zachodzi więc uzasadnione podejrzenie, że wbrew analizom i prognozom wykonanym na etapie przygotowania inwestycji, w miejscach, w których pominięto budowę ekranów akustycznych, nie są dochowywane normy natężenia hałasu" – argumentują radni.

"Tereny wzdłuż POW w najbliższych latach podlegać będą dalszej rozbudowie mieszkaniowej, a po otwarciu tunelu pod Ursynowem ruch samochodowy istotnie się zwiększy, co tylko dodatkowo negatywnie wpłynie na zwiększenie hałasu i obejmie swą uciążliwością większą liczbę mieszkańców" – czytamy w dokumencie.

"Za chwilę ruszą samochody ciężarowe"

W ramach wystąpienia klubowego głos zabrał Cezary Jurkiewicz z Prawa i Sprawiedliwości. - Chciałbym przypomnieć, że inwestycja trwa i z tego, co wiem, nie jest to ostateczna wersja tej drogi. Po zakończeniu inwestycji w czasie właściwym, zgodnie z procedurami GDDKiA, będzie wyznaczony czas na badanie poziomu hałasu. Kwestia uciążliwości będzie sprawdzona – zaznaczył Jurkiewicz. - Ja nie podważam przedstawionego stanowiska. Ale myślę, że na ruch, który dziś wykonujemy, jest odrobinę za wcześnie. Nie będziemy głosowali przeciw jako klub radnych, my się wstrzymamy – dodał Jurkiewicz.

Z kolei radna Beata Michalec (Koalicja Obywatelska) przypomniała, że to jest dopiero namiastka ruchu, z którym mieszkańcy będą musieli się zmagać. - Za chwilę ruszą samochody ciężarowe. To dopiero będzie apogeum tego, co czeka mieszkańców. Co więcej, to miejsce znajduje się w otulinie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, do którego przyjeżdżają odpoczywać mieszkańcy Warszawy – zwróciła uwagę.

Wawerski odcinek POW

Węzeł Patriotów
Węzeł PatriotówArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

"Operacja się udała, a pacjent zmarł"

Z perspektywy mieszkańców mówił radny Wawra Wojciech Godlewski, przewodniczący Komisji Rozwoju w dzielnicy, zawodowo od lat związany z budownictwem.

- Mieszkańcy czekali na otwarcie trasy, ponieważ w znaczącym stopniu poprawia ona sytuację komunikacyjną w naszej dzielnicy, ale niestety ci, którzy mieszkają koło niej, od razu zaczęli zgłaszać problemy z hałasem. A będzie tylko gorzej. Do czasu otwarcia odcinka A jeżdżą tylko auta osobowe, po puszczeniu ruchu ciężarowego hałas może wzrosnąć o około osiem decybeli, a przypominam, że trzy decybele to dwa razy większy hałas – zwrócił uwagę Godlewski.

Przypomniał, że w dokumentach z 2010 roku jako właściwą nawierzchnię dla POW uznano "gładki asfalt". - W decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia z 2011 roku napisano, że nawierzchnię projektowanej drogi należy wykonać z "materiałów gwarantujących niski poziom emisji hałasu podczas eksploatacji drogi". Powyższe ustalenia nie zostały zmienione w 2017, zostały utrzymane w mocy – argumentował.

Dalej przekazał, że na stronie GDDKiA znalazł opracowanie Instytutu Badawczego Dróg i Mostów na zlecenie dyrekcji na temat hałaśliwości różnych rodzajów nawierzchni. - Nawierzchnie bitumiczne są zakwalifikowane jako ciche, beton cementowy zaliczono do nawierzchni głośnych, a zatem niezgodnych z decyzją środowiskową. W podsumowaniu napisano, że przy projektowaniu cichych nawierzchni nie należy stosować betonu cementowego – dowodził.

Jako drugą przyczynę hałasu wskazał brak ciągłości ekranów akustycznych, a także ich wysokość i rodzaj. Przypomniał, że w ciągu kilku lat planowania ich powierzchnia stopniała z 63 tysięcy do 23 tysięcy metrów kwadratowych.

- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała mniej, niż planowała wydać na tę inwestycję po części kosztem mieszkańców. Uważa, że wszystko wykonała według przepisów, i dalej tak będzie działać, a mieszkańcy - nie wiedzieć czemu - protestują. Innymi słowy: operacja się udała, a pacjent zmarł – opisywał obrazowo. Na koniec postulował wykonanie "nakładki nawierzchni" jeszcze przed otwarciem ursynowskiego odcinka POW oraz wykonanie pomiarów akustycznych przez podmiot niezależny od GDDKiA.

Ostatecznie rada przegłosowała stanowisko - za jego przyjęciem zagłosowało 41 radnych, 17 wstrzymało się od głosów, dwie osoby były nieobecne na sesji.

W poniedziałek w Wawrze odbyła się konferencja prasowa, na której pojawili się radni tej dzielnicy oraz sąsiedniego Wilanowa, a także sami mieszkańcy dotknięci problemem hałasu z POW. Czytaj więcej>>>

Swoje argumenty GDDKiA przedstawiła podczas Komisji Rozwoju Dzielnicy Wawer w styczniu. Czytaj więcej>>>

Autorka/Autor:dg/mp/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do szpitala trafił kierowca mercedesa, który z stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Prawdopodobnie zasłabł za kierownicą - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z hoteli w Płońsku (Mazowieckie) zapaliła się instalacja fotowoltaiczna. Ewakuowano 17 osób.

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie podpisali sprayem mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. - Chcieliśmy, żeby to był symbol radości, barwy i nadziei - podkreślał Miller. Cimoszewicz wspominał kulisy polityczne przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. - Zmieniliśmy sposób negocjowania, żeby osiągnąć sukces. I ten sukces osiągnęliśmy - stwierdził.

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Źródło:
TVN24

Policjanci odzyskali część historycznych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej. Wcześniej rozpracowali schemat działania i zatrzymali pięć osób. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na blisko 4 miliony złotych.

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Źródło:
PAP

Był pijany, awanturował się na pokładzie samolotu i ostatecznie musiał zrezygnować wtedy z urlopu w Turcji. Teraz przyszły kolejne konsekwencje w postaci wyroku sądu za znieważenie strażników granicznych. 

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy tygodnie temu opuścił więzienie i już wrócił za kraty. 46-latek jest podejrzany o rozbój i próbę wymuszenia. - Zagroził kastetem nastolatkowi i ukradł mu telefon oraz kartę płatniczą - informuje policja. Potem mężczyzna miał zażądać pieniędzy za zwrot rzeczy.

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z kościoła pod Radomiem zniknęły przedmioty liturgiczne. W sprawie pomocny okazał się monitoring, który w świątyni zamontowano dzień wcześniej. Policjanci dostrzegli na nim kobietę i szybko ustalili jej tożsamość.

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Praca musi nam zostawić trochę czasu na życie, na miłość, na siebie i czasu dla rodziny - powiedziała podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. I zapewniła, że model czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jest możliwy. - Pracujemy żeby żyć, a nie żyjemy żeby pracować - dodała.

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Pierwsze dni maja w Warszawie oznaczają wiele atrakcji sportowych. W czasie tych wydarzeń część ulic będzie jednak czasowo wyłączona z ruchu, a pojazdy komunikacji miejskiej pojadą objazdami.

Majówka w Warszawie. Puchar Polski na Narodowym, duży bieg, święto chodziarzy

Majówka w Warszawie. Puchar Polski na Narodowym, duży bieg, święto chodziarzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli pozyskamy dofinansowanie, to przy dzisiejszym poziomie technologii modernizacja "Szpiegowa" i budowa na tym terenie dodatkowego budynku powinny potrwać trzy lata - powiedział we wtorek wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Osiedle Przyjaźń ma nadal służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tam zaniedbane domki będą sukcesywnie remontowane - zapewnia stołeczny ratusz i przedstawia plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę - Akademię Pedagogiki Specjalnej.

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd skazał drugiego kierowcę po wypadku na warszawskim Gocławiu, w którym jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane. Michał W. został uznany winnym umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechali w sprawie nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, gdy zauważyli poruszenie przy drodze dla rowerów, biegnącej wzdłuż Wisłostrady na wysokości Wybrzeża Gdyńskiego. Na asfaltowej drodze leżał zakrwawiony, nieprzytomny około 40-letni mężczyzna.

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zamek Królewski zamieścił w sieci film z ogromnym porcelanowym talerzem z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Na nagraniu zastąpił on tarczę zegara na wieży. To promocja z okazji otwarcia wyjątkowej galerii.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl