Kluczowe fakty:
- To był najbardziej "dochodowy" i zapracowany fotoradar w Warszawie. Od uruchomienia 14 listopada 2024 roku do końca stycznia 2025 roku zarejestrował ponad 12 500 naruszeń dozwolonej prędkości.
- Ostatnie zdjęcia zrobił w dniu zniszczenia. Do godziny 23 tego dnia zarejestrował około 50 kierowców ze zbyt ciężką nogą.
- Zniszczenia okazały się poważne. - Szacujemy jeszcze koszty z firmą ubezpieczeniową - przekazał Wojciech Król, rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
- Wciąż nie wiadomo, kto odpowiada za uszkodzenie fotoradaru. - Postępowanie jest w toku - mówi aspirant Małgorzata Gębczyńska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
Przypomnijmy. Tuż przed świętami wielkanocnymi drogowcy zamontowali ponownie fotoradar w Alejach Jerozolimskich. Urządzenie działało nieco ponad dobę. Po raz kolejny zostało uszkodzone przez wandala. Zniszczenia okazały się na tyle poważne, że konieczna będzie jego naprawa, zanim znów zostanie uruchomiony.