W Niedzielę Wielkanocną ciała czterech osób znaleziono w jednym z domów w Ursusie. Z informacji Artura Węgrzynowicza z tvnwarszawa.pl wynika, że doszło do rodzinnej tragedii. Policja potwierdza na razie, że mowa o zdarzeniu o charakterze kryminalnym.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
- W domu znajdują się cztery ciała. Są to osoby dorosłe: dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Służby powiadomili ich bliscy, którzy rano przyjechali do tego domu - dowiedział się Węgrzynowicz.
Jak dodał, na miejscu jest sporo policjantów. - Osoby zmarłe to rodzina, która mieszkała w domu - ustalił nasz reporter.
O szczegóły zdarzenia zapytaliśmy w Komendzie Stołecznej Policji. Na razie policjanci niewiele jednak zdradzają. - Mogę potwierdzić, że doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym. W sprawie prowadzone jest śledztwo prokuratury - przekazała nam krótko Barbara Szczerba z sekcji prasowej KSP.
Bardzo wstępna hipoteza prokuratury
Prokurator Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie przekazał w niedzielę, że obecnie nie może udzielić zbyt wielu informacji na temat zdarzenia.
Dopytywany o wstępne hipotezy, przedstawiciel prokuratury wskazał, że "tutaj niewykluczone jest tzw. rozszerzone samobójstwo". - Ale to bardzo wstępna hipoteza. Musimy przeprowadzić oględziny; zobaczyć, jak to dokładnie na miejscu zdarzenia wygląda i dopiero później po zakończeniu wstępnych czynności formułować jakieś hipotezy - dodał rzecznik.
Źródło: tvnwarszawa.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl