Tragiczny wypadek w Żyrardowie. Kierowca samochodu osobowego wjechał w ławkę na przystanku autobusowym. Dwie osoby zostały ranne. Jedna z nich - starsza kobieta - zmarła w szpitalu.
Do wypadku doszło około godziny 7.20 na ulicy Sikorskiego. Przystanek autobusowy znajduje się tuż za skrzyżowaniem z Mostową.
- 28-letni kierowca fiata stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ławkę na przystanku autobusowym. Poszkodowane zostały dwie osoby - poinformowała Agnieszka Ciereszko z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
Obie kobiety - 19 i 79-latka - trafiły do szpitala. - 79-letnia kobieta zmarła w szpitalu - dodała policjantka.
Policjanci będą wyjaśniać okoliczności piątkowego wypadku. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do awarii samochodu. Kierowca był trzeźwy, ale będziemy sprawdzać, czy nie był pod wpływem innych środków odurzających - zaznaczyła Ciereszko.
Mężczyźnie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Odbił się od przystanku i zatrzymał się po drugiej stronie jezdni
Na miejscu wypadku była reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek. - Dwie kobiety najprawdopodobniej siedziały na ławce i czekały na autobus. Wjechał w nie rozpędzony samochód, który odbił się od przystanku, przejechał przez drugi pas jezdni i zatrzymał się dopiero na zaparkowanych samochodach - relacjonowała.
Jak ustaliła reporterka, poszkodowana 19-latka trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Tłumaczenia kierowcy, który wjechał w przystanek, na początku wydały się policjantom dziwne. 27-latek twierdził, że doszło do awarii samochodu i nie był w stanie powstrzymać pojazdu przed uderzeniem w przystanek. Twierdził, że coś się w samochodzie zablokowało i nie był w stanie zmienić toru jazdy - opowiadała Mielczarek. - Okazało się, że mężczyzna nie miał prawa jazdy. Został zatrzymany do momentu wyjaśnienia sprawy - dodała.
Mieszkańcy twierdzą, że to niebezpieczne miejsce
Mieszkańcy zwrócili uwagę reporterce, że miejsce, w którym doszło do wypadku, jest niebezpieczne. - Rzeczywiście chodnik to tylko wąski pas, który dzieli ławkę, na której prawdopodobnie siedziały kobiety, od jezdni, po której jeżdżą samochody - zwróciła uwagę Mielczarek.
Ulica Sikorskiego od około godziny 8 do godzin popołudniowych była zablokowana. Na miejscu pracowali biegli, którzy sprawdzali między innymi, czy rzeczywiście mogło dojść do usterki samochodu.
Śmiertelne potrącenie na pasach na Sokratesa
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24