Zderzenie roweru z hulajnogą. Dwóch poszkodowanych

Wypadek na Bulwarach Wiślanych
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Wypadek na Bulwarach Wiślanych. Rowerzysta zderzył się z mężczyzną na hulajnodze elektrycznej. Obaj trafili do szpitala.

Do zderzenia doszło około godziny 13 na bulwarze Jana Karskiego, w okolicy mostu Śląsko-Dąbrowskiego.

- Doszło do zderzenia mężczyzny na hulajnodze elektrycznej z rowerzystą. Obaj trafili do szpitala z obrażeniami ciała - informuje Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji. I precyzuje, że odnieśli urazy głów.

Na miejscu policjanci Wydziału Ruchu Drogowego wyjaśniają okoliczności wypadku.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że doszło do czołowego zderzenia. - Mężczyzna na hulajnodze wyjeżdżał z tunelu pod Wisłostradą, natomiast rowerzysta jechał bulwarem od strony ulicy Grodzkiej - mówi Retmaniak.

Zaznacza też, że obaj mężczyźni byli trzeźwi.

Jak opisuje nasz reporter Mateusz Szmelter, nieopodal wyjścia z tunelu przebiega ścieżka rowerowa. - Są na niej oznakowania "Zwolnij" i "Piesi", jednak ostrzegają rowerzystów jadących w kierunku mostu Śląsko-Dąbrowskiego i ulicy Grodzkiej. Z powodu schodów nie widzą oni zawczasu wyjścia z tunelu - mówi.

Kontrowersyjne hulajnogi

W polskim prawie nie ma regulacji, które dotyczą hulajnóg elektrycznych, dlatego ich użytkownicy są traktowani jako piesi, którzy powinni korzystać z chodników, co budzi wiele kontrowersji podczas analizowania przyczyn kolizji i wypadków. Dochodzi do nich coraz częściej, bo elektrycznych hulajnóg przybywa.

Przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury przedstawili w piątek pakiet propozycji w sprawie uregulowania zasad ruchu urządzeń transportu osobistego. Wiceminister infrastruktury Rafał Weber poinformował wtedy, że "zgodnie z nowymi propozycjami urządzenia transportu osobistego będą pojazdami i będą plasowane w hierarchii podobnie jak rowery".

Dodał, że urządzenia transportu osobistego będą musiały spełniać następujące kryteria: szerokość nieprzekraczająca w ruchu 90 cm, długość nieprzekraczająca 1,25 m, masa własna nieprzekraczająca 20 kg i prędkość ograniczona do 25 km/h.

Jak wskazał wiceminister, osoby poruszające się na hulajnogach będą zobowiązane do korzystania z infrastruktury rowerowej, czyli dróg, przejazdów i pasów dla rowerów.

Hulajnogą tylko z kartą

Po ulicy będziemy mogli poruszać się na niej w jednym przypadku, gdy na jezdni będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km/h. Natomiast jazda po chodniku będzie dozwolona tylko w jednym przypadku - gdy dozwolona prędkość na drodze przekracza 30 km/h, a w pobliżu nie ma infrastruktury rowerowej. W takiej sytuacji osoba na hulajnodze będzie miała obowiązek poruszania się powoli i ustępowania miejsca pieszym.

W nowych przepisach pojawi się limit wieku. - Uważamy, że osoby poniżej 10. roku życia, ze względu na ich bezpieczeństwo i innych użytkowników ruchu, nawet pod opieką rodziców czy opiekunów prawnych nie będą mogły jeździć na hulajnogach elektrycznych - powiedział Weber. Resort przewiduje też, że osoby niepełnoletnie będą musiały posiadać kartę rowerową, by korzystać z hulajnóg.

Wypadek na Bulwarach Wiślanych

kk/r

Czytaj także: