Kierowcy jeżdżący Płaskowickiej po Ursynowie widzą tylko płot. Więcej mogą zobaczyć ludzie mieszkający na wyższych piętrach bloków wzdłuż ulicy. Ale to stosunkowo niewielka grupa, więc postanowiliśmy pokazać prace przy Południowej Obwodnicy Warszawy z lotu ptaka, a konkretniej: drona.
Budowa POW podzielona jest na trzy odcinki. Najdłuższy jest ten oznaczony literką C - ciągnący się od Trasy Lubelskiej do Wału Miedzeszyńskiego ma 7,5 kilometra. Odcinek B - z mostem na Wiśle - prowadzi od Wału Miedzeszyńskiego do ulicy Przyczółkowej i liczy 6,5 kilometra. Odcinek A jest najkrótszy, ale bardzo skomplikowany ze względu na budowę tunelu - od Przyczółkowej do węzła Puławska, gdzie droga połączy się z istniejącą już S2.
To właśnie ten ostatni, mający 4,6 kilometra, postanowiliśmy pokazać z lotu ptaka, zahaczając o część odcinka B - tę znajdującą się jeszcze po lewej stronie Wisły.
Zabrakło wody w blokach
- Od strony węzła Puławska widać z góry, że są już elementy przygotowane pod drogę technologiczną. W najbliższym czasie na całej długości Ursynowa sprzęt budowlany będzie poruszać się po wydzielonym terenie. Dzięki temu maszyny nie będą obciążać ursynowskich dróg - deklaruje Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Astaldi. To właśnie włoska firma odpowiada za ten odcinek POW.
Przy siedzibie straży pożarnej można już zauważyć pierwsze części stropu przyszłego tunelu S2.
- To oznacza, że w tym miejscu wykonano już wszystkie ściany szczelinowe tunelu. Dalej na wschód widać, że na całej długości tunelu prowadzone są prace związane z budową ścian szczelinowych. Plac budowy Południowej Obwodnicy jest największym producentem ścian szczelinowych w Polsce. Od otrzymania Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej w marcu 2018 roku wykonano ich prawie 70 tysięcy metrów kwadratowych. Jest to niemal połowa wszystkich ścian tunelu S2, które muszą zostać wykonane. W związku z tym konieczne jest zamknięcie ulicy Braci Wagów, aby otworzyć kolejny front dla maszyn wykonujących tunel - mówi Witczyński.
Zmiany w organizacji ruchu nastąpią 21 września 2018 roku. Jednocześnie wykonawca zadania A rozpoczął ostatnią fazę prac nad wykonaniem zjazdu z trasy S2. To powinno ograniczyć negatywny wpływ wprowadzonych zmian na ursynowskie korki. Astaldi informuje, że zamknięcie ulicy Braci Wagów potrwa około 12 miesięcy. - To i tak krócej niż przewiduje umowa, bo mogliśmy zamknąć tę ulicę już w marcu, ale część prac udało się wykonać bez utrudniania życia mieszkańcom - zastrzega Witczyński.
Na budowie pracuje osiem zestawów wykonujących ściany szczelinowe. Jeden wart jest kilkanaście milionów złotych. Razem są w stanie wykonać 5000 metrów kwadratowych ścian tygodniowo. Wykonawca musiał wprowadzić specjalny harmonogram poboru wody, bo maszyny potrzebują jej tak wiele, że gdy zostały włączone jednocześnie, na najwyższych piętrach ursynowskich bloków zabrakło wody.
Tunel pod tunelem
- Przy alei KEN jesteśmy na etapie zalewania belek transferowych. Wykonaliśmy ściany wokół tunelu metra i skuliśmy je poniżej poziomu tunelu metra. Na nich umieszczone zostały belki, których część wchodzi pod tunel metra. Następnie, ręcznie w tunelach metra wykonano tysiące otworów, w które wklejono zbrojenia, one sprzęgną tunel metra z belkami. Obecnie pracujemy nad zalewaniem betonu - opowiada Witczyński.
Wyjaśnia, że gdy robotnicy skończą to zadanie, tunel metra oprze się na konstrukcji w kształcie litery C i stanie się mostem nad tunelem S2. - Za Ursynowem trwa przebudowa instalacji, przygotowywanie podbudowy i nasypu oraz elementów obiektów inżynierskich. S2 będzie w Wilanowie poprowadzona nad ulicami miejskimi. W miejscu skrzyżowania alei Rzeczpospolitej z S2 obwodnicę zbudujemy wyżej, niż pierwotnie zakładano - tłumaczy przedstawiciel Astaldi.
Chodzi o to, żeby można było pod obwodnicą zbudować tramwaj bez wykonywania tak zwanej wanny szczelnej. Torowisko będzie więc mogło być poprowadzone po powierzchni, pod wiaduktem, a nie wkopywane w nieckę.
Półtora roku budowy
Przypomnijmy, że pierwsze prace na Ursynowie wystartowały w marcu 2017 roku, jednak budowa samego tunelu ruszyła dopiero rok później, choć prawomocne pozwolenie wykonawca dostał w grudniu ubiegłego roku. Wjazd ciężkiego sprzętu opóźnił konflikt o bazarek "Na Dołku".
Nad miejscem, gdzie będzie jedna z ważniejszych dla Warszawy tras, lataliśmy dokładnie pół roku od rozpoczęcia prac przy samym tunelu. Będzie to jeden z bardziej imponujących obiektów drogowych w Polsce. Długość tunelu to około 2300 metrów. Zacznie się na wysokości ulicy Indiry Gandhi a skończy za Nowoursynowską. Kierowcy będą przejeżdżać pod istniejącym tunelem metra. Budowniczowie POW - w najgłębszym miejscu - pracują 34 metrów poniżej poziomu gruntu.
Według prognoz przez tunel ma przejeżdżać 120 tysięcy samochodów na dobę, w tym 10 tysięcy ciężarowych. Z tego powodu ogromne emocje i kontrowersje wzbudziła sprawa oczyszczania spalin. Początkowo Ministerstwo Infrastruktury odrzuciło wniosek urzędu miasta o instalację filtrów, a wojewoda zalecił, by drogowcy jedynie zostawili na nie miejsce. Naciskali jednak również mieszkańcy Ursynowa. Pod petycją w tej sprawie zebrali cztery tysiące podpisów. Ostatecznie ministerstwo się ugięło i zapowiedziało, że filtry spalin będą zainstalowane.
Za Przyczółkową
Astaldi buduje na Ursynowie odcinek Południowej Obwodnicy Warszawy z dwoma węzłami drogowymi – Ursynów Zachód i Ursynów Wschód. Droga będzie miała po 14,5 metra szerokości w każdą ze stron. Przewidziane są po trzy pasy ruchu i pas awaryjny o szerokości około 3,75 metra. Po obu stronach jezdni zlokalizowane mają być drogi ewakuacyjne o szerokości jednego metra od krawędzi jezdni. Nowa trasa ma zostać ukończona w ostatnim kwartale 2020 roku.
Za Ursynowem droga poprowadzi południową częścią Wilanowa z wiaduktami nad ulicą Ledóchowskiej i aleją Rzeczypospolitej (przedłużenie tych dwóch ulic za trasę S2 na południe, w stronę Konstancina, jest na razie w planach) do węzła Przyczółkowa, gdzie będzie można zjechać z trasy w stronę Konstancina-Jeziorny lub Wilanowa. To w tym miejscu zaczyna się odcinek B budowy prowadzący przez nowy most na Wiśle do Wału Miedzeszyńskiego. Za tę część inwestycji odpowiedzialne jest konsorcjum Gϋlermak i Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego. Odcinek C między Wałem Miedzeszyńskim a węzłem Lubelska buduje WARBUD S.A.
Zobacz wizualizację całej POW:
Marcin Chłopaś