Przygotowania idą pełną parą, bo już za niecałe dwa tygodnie do Polski przyleci prezydent Stanów Zjednoczonych. Plan wizyty jest już znany, a miejsca, które odwiedzi Donald Trump, będą szczegółowo kontrolowane przez służby. Materiał Marcina Mazura, reportera programu "Polska i Świat" TVN24.Choć to symboliczne miejsce dla warszawiaków i często uczęszczany punkt przez turystów, przed pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich niewiele teraz się dzieję. Rozkopana część chodnika i drobne prace nie wskazują na to, że właśnie tu odbędzie się najważniejszy punkt wizyty Donalda Trumpa.
"Plac zostanie wycięty"
- Na pewno "wycięty" zostanie cały plac, na pewno będą mogli przebywać w tej okolicy tylko sprawdzeni i bezpieczni ludzie, zostanie wyłączone każde zagrożenie - mówi dr Jarosław Kaczyński, były wiceszef Biura Ochrony Rządu.Nad tym, by zapewnić Trumpowi bezpieczeństwo, już pracuje kilkuset agentów Secret Service i BOR. Miejsce wystąpienia prezydenta zostanie podzielone na specjalne strefy kontrolowane m.in. przez snajperów, którzy z dachów okolicznych budynków będą obserwować okolice.Do tego dojdzie zabezpieczenie pirotechniczne i analiza wszystkich informacji o zagrożeniach.- Czas i miejsce wydarzenia jest wyzwaniem dla służb dlatego, że zagrożenia terrorystyczne nasiliły się jak nigdy wcześniej i one zawsze dotyczyły prezydentów Stanów Zjednoczonych – zaznacza Leszek Artemiuk, prezes stowarzyszenia Polskich Specjalistów Bombowych.Tym bardziej, że na zabezpieczenie tej wizyty nie ma wiele czasu. Do tej pory przygotowanie takich operacji trwało nawet kilka miesięcy. Ale jak przypominają byli oficerowie BOR, to trzecia wizyta w Polsce amerykańskiego przywódcy w ostatnich latach. Nie mają wątpliwości, że służby staną na wysokości zadania.
"Sprawdzone, zabezpieczone"
Jak informują władze Warszawy, Donald Trump i jego żona do Polski przylecą wieczorem 5 lipca. Noc spędzą, jak poprzedni prezydenci, w Hotelu Marriott. Następnego dnia rano Trump uda się na plac Zamkowy, gdzie weźmie udział w szczycie Trójmorza. Na Zamku Królewskim spotka się z Andrzejem Dudą. Ostatnim puntem wizyty, który jest obecnie znany, będzie wystąpienie przed pomnikiem na placu Krasińskich. - Cała trasa z punktu "a" do "z" będzie sprawdzona, wszystkie miejsca czasowego pobytu będą zabezpieczone – zapewnia generał Marian Janicki, były szef BOR. Służby będą patrolować również przestrzeń powietrzną. Nad Warszawą zostanie wydzielona strefa z całkowitym zakazem lotów.
Równocześnie z wizytą Trumpa w mieście odbędzie się spotkanie z udziałem jedenastu europejskich przywódców. Dlatego władze Warszawy już ostrzegają kierowców. - Będą na pewno utrudnienia na trasach przejazdów. Musimy przerzucić komunikację miejską, przygotować plany, poinformować mieszkańców – wylicza Ewa Gawor, dyrektor Biura Bezpieczeństwa w stołecznym ratuszu.Donald Trump z Warszawy poleci do Niemiec. Tam w Hamburgu odbędzie się szczyt 20 największych gospodarek świata.
Czytaj więcej o spotkaniu Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy:
Marcin Mazurran/ec
TRUMP
TRUMP
TRUMP