Po wypadku zamknęli jedną nitkę tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy. Osiem godzin utrudnień

Zamknięta jedna nitka tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, utrudnienia

Zamknięta jedna nitka tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, utrudnienia
Zderzenie na trasie S2
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Przez około osiem godzin zamknięta była jedna nitka tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy po zderzeniu trzech aut: ciężarowego, dostawczego i osobowego. Policjanci kierowali ruchem, a kierowcy utknęli w ogromnym korku.

- Korek na trasie S2 ma już osiem kilometrów. Kierowcy muszą zwalniać na wysokości węzła Opacz, a zator ciągle się wydłuża - relacjonował około godziny 16.30 Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.

Jak dodał, na miejscu pracowali policjanci, którzy kierowali ruchem. - Około godziny 17 funkcjonariusze zdecydowali o zablokowaniu wjazdu z alei Krakowskiej na Ursynów, po godzinie 19 wciąż trwało usuwanie wycieków pozostałych po rozbitych pojazdach, a korek miał ponad 10 kilometrów - opisał nasz reporter.

Ruch wznowiono chwilę przed godziną 20.

Utrudnienia na trasie S2
Utrudnienia na trasie S2
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Służby wciąż na miejscu

Do zdarzenia doszło przed południem na pasie w kierunku Wilanowa. Pojazdy blokowały część trasy S2 na wysokości Ursynowa. "Doszło do zderzenia samochodu ciężarowego, osobowego oraz dostawczego. Brak osób rannych. Jezdnia w kierunku Terespola została zablokowana" - przekazała w komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

- Zderzyły się ciężarówka, auto dostawcze i samochód osobowy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło o godzinie 11.45. Zablokowany jest wjazd do tunelu w kierunku na Mińsk Mazowiecki. W zderzeniu brał udział tir - przekazał po godzinie 12 sierżant sztabowy Patryk Domarecki z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. GDDKiA szacuje, że utrudnienia mogą potrwać do około godziny 14.

- Do wypadku doszło przed wjazdem do tunelu. Trasa S2 w kierunku Terespola jest zablokowana. Jedna osoba znajduje się pod opieką zespołu ratownictwa medycznego - potwierdził Bogdan Smoter z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Dodał, że na miejscu pracują cztery zastępy straży pożarnej oraz grupa operacyjna.

"Można mówić o cudzie"

Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, który podzielił się pierwszymi ustaleniami.

- Wszystko wskazuje na to, że w ciągniku siodłowym ciężarówki pękła lewa opona i pojazd ściągnęło, przebił bariery i zjechał na przeciwległy pas. Zderzył się z dostawczym iveco i osobowym bmw - opisał nasz reporter. Dodał, że na miejscu lądował śmigłowiec LPR, ale nikogo nie zabrał. Były też trzy załogi pogotowia ratunkowego i trzy zastępy straży pożarnej. - W tym momencie S2 jest zablokowana w kierunku Terespola od ulicy Puławskiej. Strażacy zabezpieczają wycieki oleju napędowego z ciężarówki. Zbiornik został przedziurawiony przez barierki, w które uderzył pojazd - opisał wówczas Zieliński.

Zaznaczył, że korkuje się także drugi kierunek POW, bo jeden pas został zamknięty. - Kierowcy obserwują skutki zderzenia - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl. - Można mówić o cudzie. Pędząca ciężarówka przebiła bariery i wpadła na przeciwległy pas, a nikomu nic się nie stało. To wielkie szczęście - podsumował przed południem nasz reporter.

Czytaj także: