Trzy tysiące rowerów w 300 stacjach. Veturilo wraca po zimowej przerwie

- To już 13 sezon Veturilo. Jego popularność wzrasta, jest tak duża jak przed pandemią, a jestem przekonany, że będzie jeszcze większa, bo to jest bardzo tani i sensowny środek poruszania się po mieście - powiedział w czwartek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Podkreślił, że nie zmienia się cena wypożyczenia roweru miejskiego. Tak jak do tej pory, pierwsze 20 minut jest darmowe, kolejne 40 minut za złotówkę. - Zależy nam na tym, żeby rower Veturilo był tani - zaznaczył Trzaskowski. - Od jutra, w pewnym sensie, wraca wiosna do Warszawy a z nią Veturilo - dodał.

Prezydent przekazał, że na Ursynowie powstanie dodatkowych pięć stacji miejskiego roweru.

Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska zaznaczyła, że system pozwala ograniczyć ruch samochodowy. - Mam nadzieję, że będziemy jeździć na rowerach coraz więcej, coraz częściej i że ten system miejskich, ale także i prywatnych rowerów, będzie się rozwijał - dodała.

Veturilo to 3295 rowerów, z czego 300 jest elektrycznych, a 30 to tandemy. Znakiem rozpoznawczym stacji jest słup informacyjny nawiązujący do kolorystyki rowerów oraz symboli Warszawy. Są na nim informacje o regulaminie, taryfie, zasadach wypożyczenia itp. Dodatkowo każdy z 3 tys. stojaków wchodzących w skład 300 stacji jest oznaczony wielojęzyczną naklejką, która jeszcze ułatwi odróżnienie parkingu dla Veturilo od innych podobnych tego typu konstrukcji.

Wypożyczenie rowerów tradycyjnych będzie darmowe do 20 minut. Od 21-60 minut - 1 zł, druga godzina - 3 zł, trzecia godzina - 5 zł a czwarta i każda następna godzina - 7 zł. Cennik dotyczy także tandemów - rowerów dwuosobowych.

Również wypożyczenie rowerów ze wspomaganiem elektrycznym będzie darmowe przez 20 minut. Powyżej 20 minut - 6 zł a druga i każda następna godzina - 14 zł.

Rowery wciąż najlepiej zostawiać na stacjach, ale będzie można także poza stacją. Dodatkowymi strefami zwrotu będą wybrane publiczne stojaki rowerowe. Za pozostawienie w nich roweru system naliczy opłatę dodatkową – 15 zł. Z kolei w odwrotnej sytuacji system przewiduje bonusy. Za przyprowadzenie roweru ze strefy zwrotu do stacji – plus 5 zł na konto użytkownika.

Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich zdradził z kolei najbliższe plany drogowców na rowerowe inwestycje. - W piątek liczymy na dobre oferty w przetargu na drogę rowerową wzdłuż Andersa. To jest postępowanie, które w tej chwili trwa. Kończymy dokumentacje projektowe na dwa kolejne ważne odcinki, które chcielibyśmy zrealizować najpóźniej wiosną przyszłego roku, aby rozpocząć inwestycje rowerowe jeszcze w tym roku. To są drogi rowerowe wzdłuż alei Jana Pawła II, kolejne odcinki. I przede wszystkim połączenie ulicy Leszno, Górczewska z aleją Jana Pawła II poprzez aleję "Solidarności"- wymienił Łukasz Puchalski, zaznaczając, że są to "najważniejsze projekty, które w tej chwili" drogowcy procedują.

Puchalski zapowiedział też, że ZDM w dłuższej perspektywie szykuje się też do pozyskania środków unijnych - Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. - Trwają w tej chwili przetargi na dokumentacje projektowe, czy na ulicę Lucerny, czy na ulicę Patriotów - poinformował.

I wymienił dalej: - Oczywiście ulica Okrzei, którą projektujemy na Pradze w tym roku.

Drogowcy chcą wybrać wykonawcę, bo i tam - jak zapowiada Puchalski - będzie można liczyć na infrastrukturę rowerową.

Dyrektor ZDM przypomniał, że infrastruktura rowerowa pojawia się wszędzie tam, gdzie przebudowywane są ulice. - Między innymi w ramach słynnego tramwaju na Wilanów. Osiem kilometrów infrastruktury rowerowej starej, zużytej, wyeksploatowanej przejdzie gruntowną metamorfozę i będziemy mieć nowe, asfaltowe odcinki - podsumował.