Warta 116 milinów złotych budowa linii na Kasprzaka to jedna z najważniejszych inwestycji realizowanych przez Tramwaje Warszawskie.
- Długość nowej trasy na Kasprzaka wyniesie około trzy i pół kilometra. Zbudujemy tory na odcinku ponad dwóch kilometrów, a istniejące tory o długości jednego kilometra i 200 metrów na Wolskiej i na Kasprzaka zostaną zmodernizowane - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. - Pasażerowie będę mogli korzystać z sześciu nowych przystanków przy Płockiej, przy przystanku kolejowym Warszawa Wola oraz przy Ordona. Trasa tramwajowa będzie biegła wzdłuż szybko rozbudowujących się osiedli na Odolanach. Tramwaj zapewni kilku tysiącom nowych mieszkańców szybki i wygodny dojazd do stacji metra przy rondzie Daszyńskiego, a także do centrum Warszawy. Tory na Kasprzaka będą obsadzone zielenią.
Torowisko w ciągu Wolskiej zostanie nie tylko zmodernizowane, ale również przełożone na środek jezdni. Tak będzie pomiędzy skrzyżowaniami Wolskiej z Redutową oraz Elekcyjną. W śladzie obecnego torowiska inwestor zaplanował zieleń, szeroki chodnik oraz ścieżkę rowerową.
Burmistrz chce parkingów
Według burmistrza Woli Krzysztofa Strzałkowskiego przestrzeń w obrębie obu skrzyżowań można zagospodarować na duży parking, czego - jego zdaniem - domagają się proboszczowie parafii: kościoła pw. św. Wawrzyńca oraz cerkwi św. Jana Klimaka.
- W parafiach odbywają się nabożeństwa zarówno w tygodniu, jak i w święta. W kościołach udzielane są chrzty, śluby, a także odbywają się pogrzeby. Wiele osób stale odwiedza cmentarz, a w okresach świąt zapotrzebowanie na miejsca parkingowe jest bardzo duże. Na ten moment Tramwaje Warszawskie zaplanowały w tym miejscu tylko kilkanaście miejsc parkingowych - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Burmistrz proponuje, aby w tym miejscu powstało aż 170 miejsc postojowych. - Takie rozwiązanie nieznacznie ingeruje w pierwotny projekt przebudowy ulicy Wolskiej, a znakomicie poprawia sytuację parkingową w rejonie nekropolii - tłumaczy.
"To działanie dyskryminujące"
Przedstawiciele parafii Cerkwi św. Jana Klimaka twierdzą, że znajdujący się w pobliżu cmentarz jest jedynym w Warszawie, który nie ma zapewnionego zaplecza parkingowego. "Fakt ten jest odczytywany przez społeczność skupioną wokół tego miejsca jako działanie dyskryminujące" - czytamy w zakładce na stronie internetowej parafii.
Nekropolia przy Reducie Wolskiej jest cmentarzem wielowyznaniowym i zajmuje powierzchnię około 15 hektarów. Problemy z parkowaniem w tym miejscu występują nie tylko podczas nabożeństw, ale przede wszystkim podczas pogrzebów. Zdaniem przedstawicieli cerkwi, brak parkingów powoduje często poważne opóźnienia podczas pochówków.
"Tramwaje Warszawskie sp. z o.o. jako spółka miejska przy realizacji swych zadań, powinna uwzględniać potrzeby społeczności lokalnej" - piszą przedstawiciele parafii.
Ks. Adam Misijuk, proboszcz parafii podkreśla, że z parkingu będą mogli korzystać nie tylko parafianie. - Nasze prośby dotyczą jedynie odcinka Wolskiej pomiędzy ul. Elekcyjną a ul. Redutową. Z parkingu korzystać będą mogli również i mieszkańcy odległych miejscowości którzy przyjeżdżają na różne imprezy masowe organizowane w sąsiednim parku i w amfiteatrze - uważa.
Ze znajdującą się obok parafią rzymskokatolicką pod wezwaniem św. Wawrzyńca nie udało się nam skontaktować.
Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich: - Obecnie w okolicy skrzyżowania Wolskiej i Kasprzaka jest tylko kilkanaście legalnych miejsc parkingowych. Znając postulaty dzielnicy Wola, a przede wszystkim uwzględniając przepisy dotyczące projektowania dróg i dokumenty miejskie dotyczące np. dróg dla rowerów, wygospodarowaliśmy aż 44 miejsca parkingowe. Nowe miejsca parkingowe są już w dokumentacji zatwierdzonej przez drogowców. Nasi projektanci uwzględnili też inne postulaty, które sprawią, że dojazd do wolskiej cerkwi i kościoła będzie wygodniejszy. Zaplanowaliśmy także budowę dwóch nowych przystanków autobusowych, dróg dla rowerów, a także możliwość zawracania przy na Wolskiej przy Elekcyjnej dla kierowców jadący w kierunku centrum - mówi.
Radna broni chodnika i zieleni
Pomysł zmiany planu zagospodarowania nie spodobał się części mieszkańców Woli. "W tym miejscu ulica Wolska ma po trzy pasy ruchu w każdą stronę i skrajny pas północnej jezdni obecnie jest wykorzystywany jako parking i nie powoduje to żadnych utrudnień w ruchu. Tak powinno zostać" - piszą na Facebooku aktywiści z ruchu miejskiego Wola Mieszkańców.
"Mieszkańcy oczekują zielonej przestrzeni przyjaznej pieszym i rowerzystom" - dodają.
Na apel aktywistów zwróciła uwagę miejska radna Agata Diduszko-Zyglewska (Koalicja Obywatelska). Wystosowała w tej sprawie interpelację do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
"Dołączam się do apelu, ponieważ nie mam wątpliwości, że władze miasta powinny działać na rzecz mieszkańców a nie instytucji, których interesy mogą być zwyczajnie sprzeczne - jak najwyraźniej ma to miejsce w tym przypadku - z interesami lokalnej społeczności" - napisała.
- Mieszkańcy długo czekali na rewitalizację tej części Woli i nagle zaplanowane, pozytywne zmiany, czyli szeroki chodnik, ścieżka rowerowa oraz nowa zieleń są podważane. Jako radna mam obowiązek reprezentować interes mieszkańców, a nie instytucji. Nieważne, czy jest to kościół, bank czy ktokolwiek inny. Mieszkańcy chcą przemieszczać się bezpiecznie, to oni na co dzień korzystają z tego chodnika. Ich apel uważam za słuszny - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Agata Diduszko-Zyglewska.
Interpelację złożyła 22 listopada. Odpowiedź z biura prezydenta Warszawy jeszcze nie nadeszła.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o przebiegu nowej trasy tramwajowej na Kasprzaka:
Autorka/Autor: Dariusz Gałązka
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl / Tramwaje Warszawskie