We wtorek wieczorem na Białołęce doszło do zderzenia volkswagena i corvetty. Jak podaje straż pożarna, kierowca tego pierwszego auta wjechał w pozostawiony na poboczu sportowy samochód, a ten z kolei uderzył w słup.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu około godziny 21.20. - Na ulicy Czarodzieja na Białołęce doszło do zderzenia volkswagena i corvetty. Kierujący tym pierwszym autem uderzył w pozostawioną na poboczu corvettę bez osób w środku. Corvetta następnie uderzyła w słup telekomunikacyjny - relacjonuje Michał Konopka ze stołecznej straży pożarnej.
Dodaje, że kierowca volkswagena został przebadany na miejscu przez pogotowie ratunkowe. - Nie miał jednak żadnych dolegliwości i nie wymagał hospitalizacji - zaznacza Konopka.
Stołeczna policja potwierdziła relację straży pożarnej uzupełniając, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej.
Informowaliśmy też o kolizji z udziałem forda mustanga w alei Prymasa Tysiąclecia:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl