Kolizja z udziałem sportowego auta. "Uderzył w pozostawioną na poboczu corvettę"

We wtorek wieczorem na Białołęce doszło do zderzenia volkswagena i corvetty. Jak podaje straż pożarna, kierowca tego pierwszego auta wjechał w pozostawiony na poboczu sportowy samochód, a ten z kolei uderzył w słup.

Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu około godziny 21.20. - Na ulicy Czarodzieja na Białołęce doszło do zderzenia volkswagena i corvetty. Kierujący tym pierwszym autem uderzył w pozostawioną na poboczu corvettę bez osób w środku. Corvetta następnie uderzyła w słup telekomunikacyjny - relacjonuje Michał Konopka ze stołecznej straży pożarnej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Dodaje, że kierowca volkswagena został przebadany na miejscu przez pogotowie ratunkowe. - Nie miał jednak żadnych dolegliwości i nie wymagał hospitalizacji - zaznacza Konopka.

Stołeczna policja potwierdziła relację straży pożarnej uzupełniając, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej.

Informowaliśmy też o kolizji z udziałem forda mustanga w alei Prymasa Tysiąclecia:

mustang
Mustang uderzył w barierki
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Czytaj także: